Niebo w Marcu

Marzec to miesiąc na styku zimy i wiosny. Coraz cieplejsze noce i coraz lepsza pogoda może zachęcać do systematycznych obserwacji nieba. Poza tym w marcu bardzo widowiskowo prezentuje się niebo wieczorne, więc tym bardziej zachęcamy do jego podziwiania.

Data

Wschód Słońca

Zachód Słońca

Długość dnia

Różnica

1 III

6:23

17:14

10h 51m

0

10 III

6:02

17:30

11h 28m

37m

20 III

5:39

17:48

12h 8m

1h 17m

31 III

po zmianie czasu na letni

6:13

19:07

12h 53m

2h 2m

 

Jak widać, różnica w długości trwania dnia na początku i pod koniec miesiąca jest bardzo duża.

W marcu również rozpoczyna się astronomiczna wiosna. Dokładnie 20 marca o 21:25 Słońce przekroczy równik niebieski i przejdzie z południowej na północną półkulę nieba. Tego dnia na równiku w południe będzie można zaobserwować górowanie Słońca w zenicie, czyli będzie dokładnie nad głową obserwatorów.

niebo w marcu

 

Od dnia równonocy wiosennej północna półkula jest bardziej oświetlana niż południowa.

Warto również pamiętać, że w nocy z 25 na 26 marca zmieniamy czas na wschodnioeuropejski, a więc przesuwamy zegary o godzinę do przodu. W praktyce oznacza to, że wschody i zachody Słońca będą przesunięte o godzinę w porównaniu do poprzedniego dnia i później będzie zapadała noc.

Jeśli chodzi o aktywność słoneczną, to jest ciągle na bardzo wysokim poziomie. Na tarczy Słońca można obserwować plamy i pochodnie, oczywiście sprzętem zabezpieczonym odpowiednimi, dedykowanymi filtrami, np. folią Baadera AstroSolar ND5.

Księżyc marzec rozpocznie zbliżając się do pełni. 5 marca nasz naturalny satelita zbliży się do dwóch jasnych gwiazd w Lwie – Regulusa i Algieby a 7 marca nastąpi pełnia.

 

niebo w marcu

Następnie 10 marca Księżyc minie gwiazdę Spika w Pannie.

niebo w marcu

14 marca, na dzień przez III kwadrą, Księżyc będzie w dosyć bliskiej koniunkcji z Antaresem.

niebo w marcu

21 marca wypada nów Księżyca a już trzy dni później, wieczorem, Księżyc znajdzie się z pobliżu bardzo jasnej Wenus.

niebo w marcu

28 marca z kolei nastąpi koniunkcja Księżyca z Marsem, a dzień później zaobserwujemy I kwadrę.

 

Na początku marca, wieczorem, dwie najjaśniejsze planety na niebie urządzą nam prawdziwy spektakl. Pod koniec lutego Wenus była na wieczornym niebie coraz wyżej a Jowisz przeciwnie, każdego dnia zachodził coraz wcześniej. 1 i 2 marca obie planety będą mijały się w odległości zaledwie 40’ kątowych, a więc nieznacznie większej, niż wynosi wielkość tarczy Księżyca. Koniunkcja będzie bardzo spektakularna i łatwa w obserwacji, ponieważ nastąpi na wieczornym niebie, a więc nie będzie trzeba zarywać nocy, aby ją zobaczyć.
W lornetkach a nawet teleskopach o powiększeniu około 60x obie planety powinny być widoczne w jednym polu widzenia. Oczywiście zachęcamy do obserwacji i fotografii tego malowniczego zbliżenia. Gołym okiem obie planety będą wyglądały naprawdę spektakularnie. Planety będą dosyć nisko nad horyzontem, a więc będzie możliwość pięknego wkomponowania ich w kadry fotograficzne.

 

niebo w marcu

 

Merkury, planeta będąca najbliżej Słońca, widoczna będzie w ostatnich dniach miesiąca, nisko nad zachodnim horyzontem, około 45 minut po zachodzie Słońca. Do obserwacji Merkurego niezbędny jest odkryty zachodni horyzont. Warto również wspomóc się lornetką, która ułatwi jego zlokalizowanie na rozjaśnionym, wieczornym niebie.

 

niebo w marcu

 

Wenus, najjaśniejsza planeta na niebie, jest widoczna bez żadnych problemów na zachodnim niebie. Z każdym dniem przebywa wyżej nad horyzontem i zwiększa swoją obserwowalną jasność. Nawet przez niewielkie teleskopy jesteśmy w stanie zaobserwować fazę tej planety. W ciągu miesiąca faza zmniejsza się i zmierza do kwadry. Dzieje się tak, ponieważ Wenus krąży bliżej Słońca niż Ziemia i z tego właśnie powodu z Ziemi widzimy jej fazy. Do obserwacji Wenus przez teleskop warto użyć ciemnego, szarego lub zmiennego polaryzacyjnego filtra, aby wygasić jej blask i lepiej uwidocznić fazę.

 

niebo w marcu

 

Mars jest widoczny przez pierwszą połowę nocy, zachodzi około 1:00. Nawet przez duże teleskopy nie jest już możliwe dostrzeżenie praktycznie żadnych szczegółów na jego tarczce. Pozostaje tylko śledzić położenie planety i jej wędrówkę na tle gwiazdozbiorów.

 

niebo w marcu

 

Jowisz już w tym miesiącu kończy swój pobyt na wieczornym niebie. 1 marca w spektakularnej koniunkcji zbliży się do Wenus a następnie z każdym dniem będzie już przebywał coraz niżej nad horyzontem. Oczywiście, ciągle jest możliwość obserwacji charakterystycznych pasów w atmosferze Jowisza. Potrzebny będzie do tego teleskop o średnicy nawet 60mm i powiększeniu powyżej 50x. Natomiast nawet najmniejsza lornetka umożliwi zaobserwowanie 4 największych księżyców Jowisza. Warto jednak spieszyć się z obserwacjami, ponieważ to ostatnie szanse na podziwianie Jowisza w najbliższym czasie.

 

niebo w marcu

 

Saturn przebywa obecnie na niebie w pobliżu Słońca i w marcu nie ma możliwości jego obserwacji.

Ostatnie dni marca, a szczególnie 30.03 to bardzo korzystny czas na obserwację Urana. Uran co prawda będzie już dosyć nisko nad zachodnim horyzontem, jednak 30.03 znajdzie się o odległości poniżej 2° od Wenus, a więc będzie w pobliżu doskonale widocznego obiektu. Wenus może służyć jako świetny punkt orientacyjny i znakomicie ułatwić odnalezienie Urana. Oczywiście do obserwacji tej odległej planety należy posłużyć się lornetką, chociażby 10×50.

 

niebo w marcu

 

Neptun, podobnie jak Saturn, znajduje się na niebie w pobliży Słońca i w tym miesiącu jest niewidoczny.

W marcu, wieczorem na niebie możemy dostrzec gwiazdozbiory zarówno zimowe jak i wiosenne. Wciąż jeszcze na południowym zachodzi świeci charakterystyczny gwiazdozbiór Oriona ze słynną Wielką Mgławicą w Orionie M42, Bliźnięta i Byk, w którym odnajdziemy czerwonego Aldebarana i Plejady. Doskonale widoczny jest też Syriusz, czyli najjaśniejsza gwiazda na nocnym niebie, położona w gwiazdozbiorze Wielkiego Psa.

 

niebo w marcu

 

Na wschód od Bliźniąt odnajdziemy Raka, na którego tle świeci rozległa gromada Żłóbek (M44) i Lwa ze swoim Trypletem Galaktyk. Jeszcze niżej nad wschodnim i południowo-wschodnim horyzontem odnajdziemy Wolarza z jasnoczerwonym Arkturem oraz gwiazdozbiory Panny i Warkocza Berniki, na pograniczu których wprost roi się od galaktyk.

 

niebo w marcu

 

Życzymy wszystkim pogodnego nieba, powodzenia w obserwacjach i do zobaczenia na XII AstroShow w Kepie koło Sochocina
https://deltaoptical.pl/astroshow-2023

Kategoria: Aktualności
Otagowano: , , , , , , ,
Możliwość komentowania Niebo w Marcu została wyłączona

Niebo w Lutym

Rozpoczynamy kolejny, zimowy miesiąc – luty. Mimo, że jest najkrótszym miesiącem w roku, dla obserwatorów nieba będzie dosyć ciekawy za sprawą jasnej komety i wieczornego horyzontu, ozdobionego przez Jowisza i Wenus,

Luty jest miesiącem w którym obserwujemy znaczne wydłużenie dnia. 1 dnia miesiąca Słońce wschodzi o 7:17 i zachodzi 16:22. 28.02 z kolei Słońce wzejdzie już o godzinie 6:25 aby zajść o 17:12.
Jak widać przyrost długości dnia w miesiącu Lutym wyniesie imponującą 1 godzinę i 43 minuty.

Bardzo ciekawie prezentuje się aktywność Słońca. Nasza najbliższa gwiazda z każdym miesiącem jest coraz bliżej maksimum aktywności. Oznacza to, że regularnie możemy na powierzchni Słońca obserwować plamy (oczywiście teleskopami lub lornetkami wyposażonymi w bezpieczne filtry)
Wysoka aktywność Słońca to również częste wyrzuty plazmy w stronę Ziemi. Jeśli taki rozbłysk dotrze do Ziemi, w sprzyjających warunkach mogą być widoczne zorze polarne z naszych szerokości geograficznych, dlatego zachęcamy na bieżąco śledzić aktualną sytuację.
https://www.spaceweatherlive.com/pl/aktywnosc-zorzowa/zasieg-zorzy-polarnej.html

Księżyc na początku lutego będzie zmierzał do pełni, która nastąpi 6.02, następnie 13.02 zaobserwujemy III kwadrę, 20.02 nów, a 27.02 Księżyc wejdzie z fazę I kwadry.
Szczególnie malowniczo Księżyc będzie prezentował się wieczorem, 22.02. Tego dnia będzie miała miejsce efektowna koniunkcja Księżyca, Wenus i Jowisza. Wąski sierp naszego naturalnego satelity znajdzie się wieczorem między dwoma najjaśniejszymi planetami – Wenus i Jowiszem.

niebo w lutym

 

Również 26.02 będziemy mogli zaobserwować ciekawą koniunkcję Księżyca z Plejadami. Oba obiekty znajdą się w odległości koło 4° od siebie, więc lornetka 10×50, a jeszcze lepiej 7×50 umożliwi obserwację tego zbliżenia.

 

niebo w lutym

 

Pod względem obserwacji planet, luty jest dosyć dobrym miesiącem.
Mars jest ciągle widoczny na wieczornym niebie. Planetę odnajdziemy w gwiazdozbiorze Byka, niedaleko od Aldebarana. Mars z każdym dniem oddala się od Ziemi, jego obserwowana wielkość maleje, przez co coraz trudniej widoczne są czapy polarne i szczegóły powierzchni. Planeta jest widoczna w pierwszej połowie nocy i zachodzi około 00:30.

 

niebo w lutym

 

Wenus już bez większych można zauważyć dosyć nisko nad zachodni horyzontem, gdy tylko zacznie się ściemniać. Przy obserwacji Wenus lornetką zobaczymy, że nie ma idealnie okrągłej tarczki a obserwacje przez teleskop pokażą, że aktualnie znajduje się z fazie między pełnią i kwadrą. Warto pamiętać, że przy podziwianiu Wenus przez teleskop, bardzo przydatny bywa filtr szary a jeszcze lepiej podwójny polaryzacyjny, którym znacznie przyciemnimy planetę.
Największą planetę Układu Słonecznego – Jowisza, odnajdziemy w pobliżu Wenus. Jednak w przypadku Jowisza, każdego dnia warunki obserwacyjne ulegają pogorszeniu. Oczywiście, przez teleskopy ciągle jesteśmy w stanie obserwować na jego tarczy pasy i Czerwoną Plamę, a nawet lornetką możemy dostrzec galileuszowe księżyce wokół tej planety.

 

niebo w lutym

 

Jeśli będziemy regularnie obserwować wygląd wieczornego nieba, z pewnością zauważymy, że Jowisz i Wenus z każdym dniem będzie dzieliła coraz mniejsza odległość. Przez cały miesiąc planety będą się do siebie zbliżały, a 1.03 znajdą się z odległości 40’ a więc tylko nieznacznie dalej niż wynosi pozorna średnica tarczy Księżyca. Dlatego bardzo zachęcamy do regularnego obserwowania wieczorem położenia Jowisza i Wenus.

 

niebo w lutym

 

Niewątpliwą atrakcją nieba w lutym będzie kometa C/2022 E3. Na początku lutego, zgodnie z prognozami, jej jasność powinna wynosić około 5,7 mag, co oznacza, że w sprzyjających okolicznościach może być zaobserwowana gołym okiem. Jednak dużo większe szanse na jej zaobserwowanie daje użycie dobrej lornetki o dosyć dużych obiektywach. Rozsądne minimum to 50mm, chociaż lornetka 70mm ukażą kometę wyraźniej i lepiej. Poniżej znajduje się link do naszego artykułu o obserwacjach tej komety. https://deltaoptical.pl/kometa-c-2022-e3-ztf

 

niebo w lutym

 

Jeśli chodzi o obserwacje obiektów spoza Układu Słonecznego a więc obiektów głębokiego nieba, w tym miesiącu zachęcamy do przyjrzenia się bliżej gromadzie M44 w Raku. Jest to bardzo rozległa, stara gromada otwarta, położona w gwiazdozbiorze Raka. Gwiazdozbiór ten składa się z dosyć ciemnych gwiazd, ale pomocą w jego identyfikacji jest położenie między charakterystycznym gwiazdozbiorem Bliźniąt a Lwem. Gromada M44 jest też nazywana Żłóbkiem, ponieważ jej kształt może budzić takie skojarzenia. Do jej obserwacji najlepiej wykorzystać lornetki o dużym polu widzenia, lub światłonośne teleskopy wyposażone w okular dający bardzo małe powiększenie. Dzięki temu gromada będzie widoczna z całości. W dobrych warunkach obserwacyjnych jesteśmy w stanie zobaczyć nawet kilkadziesiąt gwiazd wchodzących w jej skład.

 

niebo w lutym

 

Oczywiście, lutowe niebo kryje wiele innych, ciekawych obiektów, do odnalezienia których bardzo zachęcamy. Dużą pomocą może okazać się nasza obrotowa mapa nieba oraz ogólnodostępne programy komputerowe (np. Stellarium) i aplikacje na smartfony (np. SkySafari).
Na koniec dodamy jeszcze jedną ciekawostkę, otóż na wschodnim horyzoncie, późnym wieczorem widać już czerwonego Arktura, który jest typowo wiosenną gwiazdą.

 

niebo w lutym

 

Wszystkim życzymy pogodnego nieba i sukcesów w samodzielnych obserwacjach.

Kategoria: Aktualności
Otagowano: , , , , , , , ,
Możliwość komentowania Niebo w Lutym została wyłączona

Niebo w Styczniu – kometa C/2022 E3 (ZTF)

W końcu mamy kolejny rok 2023, który jest poświęcony naszemu wielkiemu astronomowi, Mikołajowi Kopernikowi. W styczniu główną atrakcją nocnego nieba będzie kometa C/2022 E3, która być może będzie widoczna nawet gołym okiem, a na pewno lornetką.
Styczeń jest miesiącem, w którym zwiększa się długość dnia. 1.01 Słońce w Warszawie wschodzi o 7:45, zachodzi o 15:33 a dzień trwa 7h 48m. Pod koniec miesiąca wschód ma miejsce już o 7:18, zachód o 16:20 a dzień trwa już 9h 1m. Wyraźnie widać że długość dnia wzrasta o ponad godzinę.
Warto również zwrócić uwagę, że Słońce jest ciągle bardzo aktywne i możemy na jego powierzchni obserwować ciemniejsze obszary, nazywane plamami słonecznymi.

Jak każdego miesiąca, również w styczniu Księżyc przechodzi przez poszczególne fazy.
7 stycznia zaobserwujemy pełnię, następnie 15 stycznia Księżyc przejdzie przez III kwadrę, 21 nastąpi nów, a pod koniec miesiąca, 29 zaobserwujemy I kwadrę.
W swojej drodze po niebie, Księżyc jak co miesiąc, mija planety i jasne gwiazdy.
3.01 w bliskiej odległości mija Marsa, będzie to malownicza koniunkcja, a 25 zbliży się do Jowisza.
Ciekawostką związana z Księżycem w tym miesiącu jest to, że 21.01 zbliży się do Ziemi na minimalną odległość w tym roku – 356,5 tys km

Jeśli chodzi o widoczność planet, to Merkury na początku miesiąca będzie widoczny wieczorem,nisko nad zachodnim horyzontem. Teoretycznie jest możliwość dostrzeżenia go nieuzbrojonym okiem, ale lepiej wspomóc się nawet niewielką lornetką.

Z dnia na dzień poprawiają się warunki wieczornej widoczności Wenus. Każdego dnia planeta jest wyżej nad zachodnim horyzontem. Pod koniec miesiąca nie będzie już żadnego problemu z dostrzeżeniem tej planety na ciemniejącym niebie.

 

 

Mars jest wciąż doskonale widoczny, praktycznie przez całą noc. Co prawda już jesteśmy jakiś czas po opozycji, ale wciąż w zasięgu amatorskich teleskopów są jego ciemniejsze obszary, nazywane kontynentami, oraz czapa polarna, widoczna jako pojaśnienie na biegunie.

 

Kończy się już powoli dobry czas do obserwacji Jowisza. Planeta widoczna jest wieczorem nad południowo zachodnim horyzontem. Nawet niewielkie teleskopy umożliwiają zaobserwowanie na jego tarczy charakterystycznych pasów. Większe sprzęty z pewnością umożliwią dostrzeżenie Wielkiej Czerwonej Plamy, czyli największego obserwowanego huraganu w Układzie Słonecznym.

Podobnie jak w przypadku Jowisza, również Saturn żegna się z wieczornym niebem. Planeta to będzie widoczna przez około godzinę po zachodzie Słońca. Oczywiście, nawet niewielkie teleskopy umożliwią zaobserwowanie jego słynnych pierścieni i największego księżyca- Tytana. Jednak z tymi obserwacjami warto spieszyć się, ponieważ kończy się już czas widoczności Saturna na wieczornym niebie.

Uran widoczny jest praktycznie przez całą noc, do jego odnalezienia potrzebujemy już lornetki i w miarę dokładnych map nieba.

Jeśli chodzi o Neptuna, to warunki jego obserwacji są dosyć słabe. Powoli kończy się czas na dogodne obserwacji tej planety, podobnie jak w przypadku Jowisza.

 

Na początku wspomniane było o komecie C/2022 E3 (ZTF). Najlepsze warunki do jej obserwacji nastąpią w drugiej połowie miesiąca, ponieważ wtedy Księżyc nie będzie rozświetlał nieba a sama kometa będzie widoczna praktycznie całą noc.

Najciekawszym obiektem styczniowego nieba jest bez wątpienia Wielka Mgławica w Orionie. Nawet rozświetlonym, miejskim niebie jest dostrzegalna nieuzbrojonym okiem, a zwykła lornetka umożliwia szczegółową obserwacje jej struktury. Więcej informacji o tym obiekcie i nasz promocyjny zestaw do obserwacji tej mgławicy znajdziecie Państwo pod poniższym linkiem
https://deltaoptical.pl/astronomiczny-obiekt-miesiaca-styczen

Gwiazdozbiory widoczne w danym miesiącu, godzinie i określonym miejscu najlepiej sprawdzić w polecanym przez nas darmowym programie Stellarium. Umożliwia on symulowania wielu ciekawych zjawisk na niebie i jego wyglądu o każdej porze dnia i nocy.

Nie pozostaje nam nic innego, jak życzyć Państwu pogodnych nocy i szczęśliwego Nowego Roku 2023.

 

 

Kategoria: Aktualności
Otagowano: , , ,
Możliwość komentowania Niebo w Styczniu – kometa C/2022 E3 (ZTF) została wyłączona

Niebo w grudniu

W miesiącu Grudzień niebo szykuje nam atrakcję w postaci opozycji Marsa. Również Jowisz i Saturn będą zdobiły południowy horyzont. Jeśli do tego dołożymy jeszcze zakrycia Urana i Marsa przez Księżyc, oraz pięknie widocznego Oriona, to możemy uznać, że grudzień będzie bardzo atrakcyjnym pod względem obserwacji miesiącem.

Słońce w grudniu przebywa bardzo nisko nad horyzontem, dni są najkrótsze w roku a 21 XII następuje przesilenie zimowe.
W poniższej tabeli znajdziemy zestawienie godzin wschodów i zachodów Słońca oraz długość dnia dla danej daty ( w Warszawie).

Data

Wschód

Zachód

Długość dnia

1 XII

7:22

15:27

8h 4m

21 XII ( przesilenie zimowe)

7:43

15:25

7h 41m

31XII

7:45

15:32

7h 46m

Jak już wielokrotnie było wspominane, aktualnie Słońce jest dosyć aktywne i na jego powierzchni możemy obserwować dużą ilość plam słonecznych (oczywiście po zabezpieczeniu teleskopu/lornetki dedykowanymi filtrami, np folią Baader ND5).

Aktualny stan Słońca możemy sprawdzić tutaj.

 

Księżyc w grudniu będzie brał udział w dwóch spektakularnych zakryciach planet.

5 grudnia około 17:45 za jego tarczą zniknie Uran, który po około godzinie, a więc o 18:45 zostanie ponownie odkryty. Zjawisko będzie widoczne przez lornetkę, jednak lepiej użyć teleskopu, ponieważ Księżyc będzie w okolicach pełni i Uran może w lornetce ginąć w jego blasku.

 

 

Drugi zakrycie, tym razem Marsa, nastąpi 8 grudnia rano. O 6:05 Czerwona Planeta skryje się za Księżyc w pełni, natomiast kilka minut przed 7:00 nastąpi jego odkrycie. Do obserwacji tego zakrycia nie będą potrzebne żadne optyczne instrumenty, ponieważ Mars jest bardzo jasny i doskonale widoczny. Problemem może być tylko niskie położenie obiektów podczas trwania tego zjawiska, dlatego warto do obserwacji poszukać miejsca z dobrą widocznością na północno – zachodni horyzont. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby wykorzystać lornetki i teleskopy, które rozszerzą nasze możliwości obserwacyjne.

 

 

Warunki widoczności planet zewnętrznych w grudniu są nadal dobre i mogą dostarczyć wielu wspaniałych okazji do ich obserwacji.

Merkury będzie niewidoczny, ewentualnie można próbować go dostrzec pod koniec miesiąca bardzo nisko nad zachodnim horyzontem, tuż po zachodzi Słońca

Wenus wraca na wieczorne niebo i pod koniec grudnia można już ją zauważyć jako jasny punkt, wieczorem, nisko nad zachodnim horyzontem.

 

 

Mars w grudniu znajdzie się w opozycji, a więc będzie widoczny całą noc. Maksymalne zbliżenie do Ziemi nastąpi 8 grudnia, a więc w dniu zakrycia przez Księżyc. Planeta obserwowana przez teleskopy o średnicy co najmniej 90mm powinna wyglądać jako tarczka z widocznymi pociemnieniami i czapą polarną. Jeszcze większe teleskopy, o średnicy około 150mm pokażą wyraźnie te szczegóły i dodatkowo można zauważyć delikatniejsze szczegóły jego powierzchni. Do obserwacji Marsa warto użyć filtra pomarańczowego, który znacznie zwiększa kontrast na tarczy Marsa.

 

 

Jowisz jest ciągle widoczny na niebie do około północy. Mimo, że już jest kilka miesięcy po opozycji, to dalej stanowi bardzo spektakularny obiekt do obserwacji. Praktycznie każdy teleskop umożliwia zaobserwowanie charakterystycznych pasów na jego tarczy. Natomiast każda lornetka pokaże 4 galilieuszowe księżyce krążące wokół Jowisza.

Saturn powoli opuszcza wieczorne niebo, jednak w grudniu jest jeszcze widoczny do około 20. Podobnie jak w przypadku Jowisza, do jego obserwacji nadaje się praktycznie każdy teleskop, za pomocą którego jesteśmy w stanie zaobserwować jego charakterystyczne pierścienie.

 

 

Uran w listopadzie był w opozycji, dlatego również w grudniu będą bardzo dobre warunki do jego obserwacji. W tym celu najlepiej posłużyć się lornetką lub niewielkim teleskopem. Najłatwiej Urana będzie zaobserwować 5 grudnia, ponieważ tego dnia będzie zakrywany przez Księżyc i Księżyc może stanowić bardzo dobry punkt odniesienia.

 

 

Neptun również jest planetą, którą można dosyć łatwo zaobserwować w tym miesiącu. Będzie widoczny w pobliżu Jowisza i praktycznie razem z nim zachodził. Do obserwacji Neptuna konieczna jest większa lornetka np. StarLight 15×70 a jeszcze lepiej teleskop.

 

 

Grudniowe niebo obfituje w wiele ciekawych obiektów.

Pierwszym, który warto znaleźć to Kaskada Kembley’a w gwiazdozbiorze Żyrafy. Jest to łańcuch gwiazd, który może kojarzyć się z wodospadem, stąd właśnie został przez swojego odkrywcę nazwany Kaskadą. Do jej obserwacji najlepiej wykorzystać lornetkę z szerokim polem widzenia.

 

 

Kolejnym wartym uwagi obiektem jest duża gromada otwarta M35 w Bliźniętach. Obiekt ten jest jedną z większych i jaśniejszych gromad otwartych. Widoczna jest w dobrych warunkach gołym okiem, a lornetka czy mały teleskop pokazują ją w całej okazałości.

 

 

Prawdziwym hitem zimowego nieba jest bez wątpienia Wielka Mgławica w Orionie. Jest to najbardziej znana i najjaśniejsza mgławica na naszym niebie. Nawet w warunkach podmiejskich można ją bez problemu zaobserwować gołym okiem. Lornetka pokaże wyraźnie jej kształt a teleskop, najlepiej duży Newton z filtrem UHC umożliwi obserwację jej struktury. M42 jest również jednym z najczęściej fotografowanych przez amatorów obiektem mgławicowym.

 

 

Na szczególną uwagę zasługuje również Syriusz w Wielkim Psie. Jest to najjaśniejsza gwiazda na nocnym niebie. Jest również położona stosunkowo blisko Słońca. Warto wiedzieć, że Syriusz w starożytnym Egipcie był uznawany za gwiazdę bogów.

 

 

Oczywiście, grudniowe niebo skrywa jeszcze wiele skarbów, dlatego zachęcamy do ich samodzielnego odkrywania. Pamiętajmy również, że w czasie obserwacji warto zadbać o ciepły strój, ponieważ grudniowe noce bywają chłodne.

Życzymy wszystkim pogodnego nieba i udanych obserwacji.

Kategoria: Aktualności
Otagowano: , , , , , ,
Możliwość komentowania Niebo w grudniu została wyłączona

Niebo w Listopadzie

Kolejny jesienny miesiąc przynosi nam dużo zmian na niebie. Dzień jest zdecydowanie krótszy od nocy. Jesteśmy też po zmianie czasu na zimowy, dzięki czemu już od godziny 17:00 możemy śmiało obserwować niebo.

W ciągu miesiąca długość dnia ulega ciągłemu skracaniu, zresztą zobaczcie sami:

 
 
Data
 
Wschód Słońca
 
Zachód Słońca
 
Długość dnia
 
1.11
 
6:31
 
16:07
 
9h 35m
 
15.11
 
6:56
 
15:44
 
8h 47m
 
30.11
 
7:21
 
15:27
 
8h 6m
 

Dane odnoszą się do Warszawy

 

Jak co miesiąc, również i teraz sygnalizujemy, że Słońce jest coraz bliżej swojego szczytu aktywności i na jego tarczy regularnie obserwujemy różnej wielkości plamy i grupy plam słonecznych. Na temat bezpiecznych obserwacji Słońca można więcej dowiedzieć się w naszym poradniku.

Poza Słońcem warto obserwować zmiany faz Księżyca i jego pozorną drogę po niebie. W listopadzie będziemy mieli dwie ciekawostki odnośnie naszego naturalnego satelity. Otóż 1 kwadra wypadnie zarówno 1 jak i 30 dnia miesiąca. Kolejną ciekawostką jest to, że 8 listopada, w dniu pełni, nastąpi całkowite zaćmienie Księżyca. Zjawisko jednak nie będzie widoczne z Polski, ponieważ jego maksymalna faza wypadnie około południa. Na zaćmienie Księżyca, widoczne z Polski, przyjdzie nam poczekać do 2025r.

16.11 Księżyc znajdzie się w III kwadrze a 23.11 nastąpi jego nów. Następnie, każdego wieczoru będzie coraz wyżej nad horyzontem, by 30.11 znowu osiągnąć I kwadrę.

 

Jeśli chodzi o obserwację planet, to listopad jest bardzo interesujący pod tym względem. Każdego dnia miesiąca, zaraz po zachodzie Słońca, możemy rozpoczynać obserwacje Saturna wraz z jego pierścieniami i największym księżycem Tytanem oraz Jowisza z pasami, Wielką Czerwoną Plamą i 4 galileuszowymi księżycami. Obie planety odnajdziemy nad południowym horyzontem. Wraz z upływem miesiąca planety będą zachodziły coraz wcześniej, ale jak najbardziej jesteśmy w stanie jeszcze je swobodnie obserwować. Jowisz i Saturn najlepiej prezentują się w teleskopach o długich ogniskowych i średnicach od 10cm w górę. Takie sprzęty to chociażby MAK127 EQ 3-2, czy też refraktor 102/1000 EQ5.

W listopadzie mamy świetne warunki do obserwacji Urana. Planeta 9.11 będzie w opozycji i osiągnie jasność 5,6 mag, a więc w idealnych warunkach będzie można ją zaobserwować gołym okiem. Warto jednak skorzystać z lornetki, która umożliwi dużo łatwiejsze namierzenie planety. Przez male teleskopy Uran widoczny jest jako mała, zielonkawa gwiazda, natomiast większe sprzęty, chociażby teleskop 130/900 EQ2, umożliwią wyraźnie dostrzeżenie tarczy Urana.

 

Planetarną atrakcją listopadowego nieba może być Mars, który wielkimi krokami zbliża się do opozycji. Planeta jest już widoczna praktycznie całą noc, przy jasności około -1,5 mag. Jednak Mars jest dosyć wymagającą planetą, jeśli chodzi o obserwacje. Niewielkie teleskopy pokażą jedynie czerwoną tarczkę. W przypadku Marsa takim minimum obserwacyjnym jest teleskop o średnicy 90mm. Taki sprzęt umożliwi już dostrzeżenie charakterystycznych czap polarnych i pociemnień na tarczy planety. Warto również wiedzieć, że w przypadku Marsa bardzo polecamy używać pomarańczowego filtra, który uwidoczni twory na jego powierzchni.

 

Oczywiście, w przypadku obserwacji planet duże znaczenie mają warunki atmosferyczne, dlatego należy tak dobierać powiększenia,aby obraz był wyraźny.

 

Poza planetami w listopadzie możemy podziwiać wiele ciekawych obiektów głębokiego nieba. W tym miesiącu chcemy Wam przedstawić jeden, konkretny obiekt a mianowicie gromadę podwójną w Perseuszu, o której więcej możecie poczytać po kliknięciu w grafikę poniżej.

 

 

Warto też zaznaczyć, że na niebie jest coraz wcześniej widoczny Orion ze swoją słynną Mgławicą. Klasyk nieba zimowego przyciąga obserwatorów niezliczoną ilością  włókien materii. Jest to najbliższa nam mgławica w której trwają intensywne procesy gwiazdotwórcze. Wiele z tych nowo powstałych gwiazd posiada dyski protoplanetarne, z których następnie powstaną nowe układy planetarne. To fascynujące i pełne emocji doświadczenie obserwować na własne oczy miejsce narodzin gwiazd i nowych planet.

 

Jesienno – zimowe niebo obfituje w wiele obiektów typowo lornetkowych jak gromady otwarte, jasne mgławice emisyjne czy ciemne mgławice z katalogu Barnarda.

Szczególnie bogate w gromady gwiazd są rejony gwiazdozbiorów Woźnicy, Bliźniąt, Perseusza, Kasjopei. Wyposażeni w lornetkę o parametrach 15×70 możemy zanurzyć się w mrowiu gwiazd i prowadzić satysfakcjonujące obserwacje w ciągu nawet kilkudziesięciu minut trwającego okienka pogodowego.

Przy planowaniu obserwacji nieba dobrze jest posłużyć się programami, które pokazują wygląd nieba w danym dniu z danego miejsca, chociażby

https://stellarium.org/pl/

Zachęcamy do samodzielnego poznawania tajników nocnego, listopadowego nieba.

 

Kategoria: Aktualności
Otagowano: , , , , , , ,
Możliwość komentowania Niebo w Listopadzie została wyłączona

Niebo w październiku

Rozpoczyna się październik, jesienny miesiąc, w którym długość dnia jest już mniejsza niż nocy. Dzięki temu obserwacje nieba można zacząć nawet około 19: 00, nie trzeba zarywać nocy, aby podziwiać piękno naszego nieboskłonu.


1 października wschód Słońca w Warszawie ma miejsce 6
36 a zachód o 1813, dzień potrwa 11h i 36m. Natomiast w ostatnim dniu miesiąca nasza najbliższa gwiazda wzejdzie o 629 a zajdzie a 1609 dzień potrwa 9h i 39m.
Warto zaznaczyć, że w nocy z 29/30 października nastąpi zmiana czasu z letniego na zimowy. Oznacza to, że Słońce będzie wschodziło i zachodziło godzinę wcześniej w porównaniu z czasem letnim,co zresztą widać po podanych wcześniej porach wschodu i zachodu.

W ciągu miesiąca długość dnia ulegnie skróceniu o 1h i 57m, a więc statystycznie codziennie ubywa nam w październiku 3m i 45s dnia.

Ze Słońcem, jest związane najciekawsze zjawisko astronomicznego w tym miesiącu i w całym roku 2022. Głębokie, częściowe zaćmienie Słońca będzie miało miejsce 25 października. W Warszawie zjawisko rozpocznie się o 1114 , kiedy Księżyc zacznie zakrywać tarczę Słońca.

O godzinie 1232 nastąpi maksymalna faza zaćmienia, w Warszawie 41%, a całość zakończy się o 1333, kiedy tarcza Księżyca całkowicie odsłoni Słońce. Co prawda w ubiegłym roku również miało miejsce zaćmienie Słońce widoczne z Polski, jednak wtedy maksymalna faza wynosiła zaledwie 10%, a więc znacznie mniej niż tegoroczne.

 

 

Obserwując zaćmienie Słońca, nie ważne czy gołym okiem, czy lornetką czy teleskopem, należy używać tylko dedykowanych, sprawdzonych filtrów. Stanowczo nie polecamy przydymionych szkiełek, dyskietek czy innych wymyślnych sposobów na przytłumienie Słońca.
Za niewielką kwotę możemy zaopatrzyć się w okulary do obserwacji Słońca (bez użycia przyrządów optycznych).

 

Jeśli natomiast chcemy obserwować zaćmienie przez urządzenia optyczne,należy zakupić folię Baader, którą mocujemy przed OBIEKTYWEM naszego urządzenia.

 

Jeśli pogoda dopisze, bardzo zachęcamy do obserwacji tego zaćmienia, ponieważ kolejne (o fazie około 10%) nastąpi dopiero 29.03.2025.

Obecnie Słońce jest ciekawym obiektem do obserwacji praktycznie każdego pogodnego dnia, nie tylko 25.10, z powodu swojej wciąż wzrastającej aktywność. Codziennie na jego tarczy możemy zaobserwować, nawet przez lornetki, wiele grup plam z rożnych kształtach i złożonej strukturze.
Aktywność słoneczną można śledzić pod tym linkiem
https://www.spaceweatherlive.com/pl/aktywnosc-sloneczna.html

Księżyc, jak co miesiąc, będzie przechodził przez swoje fazy, mijał planety i jasne gwiazdy. Na początku miesiąca nasz naturalny satelita będzie zmierzał do pierwszej kwadry, którą osiągnie 3.10, następnie coraz bardziej rozświetlając niebo będzie zmierzał do pełni,która nastąpi 9.10. W tym miesiącu pełnia jest nazywana pełnią myśliwych ( jest to czas polowań) lub bardziej złowieszczo krwawą pełnią ( również od polowań, którym zawsze towarzyszy krew). Oczywiście nie znaczy to, że Księżyc zrobi się krwistoczerwony, chociaż liczymy na waszą inwencję twórczą i zachęcamy do wysyłania nam zdjęć z krwawym Księżycem.

 

 

Po pełni Księżyc będzie zmierzał do III kwadry, przy okazji jeszcze mijając 13.10 Plejady a 15.10 Marsa.

17.10 nastąpi III kwadra.

Po tej fazie Księżyc zacznie zmierzać do nowiu, który będzie miał miejsce 25.10. Wtedy tarcza Księżyc zakryje częściowo Słońce. Warto zauważyć, że zaćmienie Słońca jest możliwe tylko w czasie nowiu, ponieważ tylko wtedy Księżyc znajduje się między Ziemią i Słońcem i może zakryć słoneczną tarczę. Po nowiu Księżyc zacznie pokazywać się nad zachodnim horyzontem i zmierzać do kolejnej I kwadry, która nastąpi w pierwszy dzień listopada.

Oczywiście, Księżyc to nie jedyna atrakcja naszego nieba.

W październiku, a dokładniej około 10 dnia tego miesiąca, wystąpią bardzo korzystne warunki do zaobserwowania Merkurego. Planeta widoczna będzie nad wschodnim horyzontem, około godzinę przed wschodem Słońca.

 

 

Do odnalezienia wystarczy nasze oczy, chociaż dobrą pomocą może być najmniejsza nawet lornetka. Jeśli jednak chcemy zaobserwować tarczę i fazy Merkurego, potrzebujemy teleskopu, na przykład

Październik to czas pożegnania Wenus z porannym niebem. W pierwszych dniach miesiąca można ją odnaleźć jeszcze ekstremalnie nisko nad wschodnim horyzontem, ale w kolejnych dniach Wenus już będzie definitywnie niewidoczna, ale za kilka tygodni powróci tym razem na niebo wieczorne. Ale na razie od Wenus odpoczywamy.

W tym miesiącu bardzo poprawiają się warunki do obserwacji Marsa. Planeta na początku miesiąca będzie wschodziła około 21, a jej jasność wynosić będzie około – 0,6mag, natomiast pod koniec miesiąca już widoczna będzie całą noc, przy jasność -1,3 mag. Mars zbliża się coraz bardziej do grudniowej opozycji, ale już teraz możemy teleskopami o średnicy około 9 cm w dobrych warunkach obserwować na jego powierzchni zarysy ciemniejszych obszarów,zwanych kontynentami i jasne, biała czapy polarne

 

 

Oczywiście, Mars jeszcze nie jest w opozycji i wielkość jego tarczy będzie wzrastać, więc z każdym dniem będzie można te szczegóły łatwiej zauważać.

Przy obserwacji Marsa można wspomagać się filtrem polaryzacyjnym, który umożliwi przygaszenie jasności tarczy planety i bardziej komfortową obserwację. 

 

Kolejną ozdobą październikowego nieba jest jasno świecący Jowisz. Planeta ta jest już po opozycji, ale ciąga ma dużą jasność, jest widoczna całą noc i stanowi świetny obiekt do obserwacji. Obserwując Jowisza lornetką z pewnością zobaczymy jego galileuszowe księżyce, a nawet niewielkie teleskopy pokażą charakterystyczne pasy na jego tarczy. Użycie teleskopu o średnicy 9cm umożliwi zaobserwowanie Czerwonej Plamy i cieni księżyców na tarczy Jowisza. Jeszcze większe teleskopy, np. pozwolą zaobserwować subtelne detale w strukturze pasów tej planety. 

 

 

 

W pierwszej połowie nocy ciągle można obserwować Saturna z jego spektakularnymi pierścieniami. Podobnie jak w przypadku Jowisza i do jego obserwacji wystarczy nawet niewielki teleskop, który pokaże pierścienie i Tytana, jego największy księżyc. Jeśli jednak chcemy bliżej przyjrzeć się pierścieniom, zobaczyć Przerwę Cassiniego czy też pas w atmosferze planety, dobrze jest wykorzystać chociażby teleskop MAK127

który daje wyraźne i kontrastowe obrazy planet w dużych powiększeniach.

Oczywiście w przypadku obserwacji planet ważne są warunki atmosferyczne. Jeśli atmosfera jest niestabilna, nie ma szans na uzyskanie satysfakcjonujących obrazów planet w dużych powiększeniach. Dlatego zwracajmy uwagę na stan atmosfery i dobierajmy powiększenia tak, aby obrazy były wyraźne. Lepiej obserwować na mniejszych powiększeniach i uzyskiwać stabilne widoki planet niż używać dużych powiększeń i widzieć planety jako rozmazane kształty.

Październikowe niebo to właściwie zetkniecie gwiazdozbiorów letnich, widocznych szczególnie dobrze wieczorem, jesiennych i zimowych, które dominują niebo po północy. A nawet przez wschodem Słońca widać już czerwonego Arktura, który jest charakterystyczny dla nieba wiosennego.
Wieczorem, wysoko nad naszymi głowami góruje Łabędzi i Lutnia a na zachodzie odnajdziemy chociażby Herkulesa i Wężownika. Jeśli jeszcze nie obserwowaliśmy spektakularnych obiektów letniego nieba ( M13, M57,M 27, Veil) to teraz mamy jeszcze taką możliwość. Zmierzch zapada około 19-20, a więc obserwacje można zaczynać wcześniej niż latem, letnie gwiazdozbiory są praktyczne nad nami i warto tą okazję wykorzystać.

 

 

 

Około godziny 22:00 na niebie zdecydowanie dominują jesienne gwiazdozbiory. Bez trudu odnajdujemy Andromedę, Pegaza, Perseusza, Barana, Byka i wiele innych gwiazdozbiorów związanych z tą porą roku.

 

 

Jeśli poczekamy do północy, albo jeszcze lepiej do 1:00, wtedy już z pewnością doczekamy się widoku słynnego gwiazdozbioru Oriona z mgławicą M42. Jeszcze później wschodzi Wielki Pies z najjaśniejszą gwiazdą na nocnym niebie, Syriuszem.

 

 

Około godziny 3:00 na wschodzie pojawia się Lew, znak wiosny a godzinę później wschodzi Arktur, który wieczorem był nisko nad zachodnim horyzontem. Można powiedzieć, że w październiku na niebie mamy wycieczkę po wszystkich porach roku.
Z tego względu, że na październikowym niebie jest naprawdę niesamowicie dużo obiektów, ciężko jest wybrać jakieś szczególnie spektakularne.
Przy obserwacji październikowego nieba warto spróbować odnaleźć Mgławicę Ślimak, znaną jako Heliks (
NGC 7293 ). Jest to mgławica, którą można trochę porównać od M27 w Lisku i M57 w Lutni. Wszystkie te obiekty to mgławice planetarne. Helix zajmuje na niebie obszar 16’ a więc ma rozmiary dwa razy mniejsze niż tarcza Księżyca i znajduje się w Wodniku.

 

 

Do jej obserwacji wystarczy lornetka, ale najlepiej użyć teleskopu o średnicy co najmniej 150mm, jak na przykład Newton Sky-Watcher 150/750

wyposażonego w długoogniskowy okular i filtr OIII. Filtr O III bardzo wzmacnia kontrast przy obserwacji mgławic planetarnych, ponieważ przepuszcza ich światło, a blokuje całe pozostałe długości fali.
Mgławica Helix ma kształt podobny do powiększonej M57, stąd właśnie zawdzięcza swoją nazwę Helix, Ślimak lub Rozeta.
Kolejnym, już trudniejszym do zaobserwowania obiektem, jest galaktyka M33. Z pewnością każdy kojarzy Wielką Galaktykę w Andromedzie. Niedaleko niej, w Trójkącie, znajduje się jeszcze jedna galaktyka, dosyć problematyczna w obserwacji, ale przepiękna. Jest to Galaktyka Trójkąt.

 

 

Trudność w obserwacji polega na tym, że to bardzo rozłożysta i rozległa galaktyka, przez co do jej zauważenia (nawet w dużych teleskopach) wymagane jest ciemne niebo. Galaktyka zajmuje na niebie obszar 2 razy większy niż tarcza Księżyca, dlatego zalecamy jej obserwację przede wszystkim przez dobrej jakości lornetki o małych powiększeniach i dużych źrenicach wyjściowych. Świetnie spisują się tutaj lornetki z serii Extreme, zwłaszcza 10,5×70 i 7×50.

Na tym kończymy nasz przegląd październikowego nieba. Oczywiście, jest dużo więcej spektakularnych obiektów do odnalezienia na jesiennym niebie. Jako pomoc w ich odnalezieniu proponujemy


Wszystkim życzymy pogodnego nieba i udanych obserwacji zaćmienia Słońca 25.10.2022r.

Kategoria: Aktualności
Możliwość komentowania Niebo w październiku została wyłączona

Niebo we wrześniu

Rozpoczynamy wrzesień, miesiąc w którym na niebie dzieję się naprawdę dużo. Opozycja Neptuna i Jowisza, zakrycie Urana przez Księżyc i duża ilość obiektów mgławicowych dostępnych do obserwacji to niewątpliwie atrakcje wrześniowego nieba 2022.

Wrzesień to miesiąc w którym następuje równonoc jesienna. Oznacza to, że Słońce przechodzi z północnej półkuli nieba na południową. Dni stają się coraz krótsze, ale za to wydłuża się czas na obserwację nieba. Wydarzenie to ma miejsce w piątek, 23.09 o 3:03, wtedy to Słońce przekroczy równik niebieski, tym samym przechodząc na południową półkulę nieba i rozpoczynając astronomiczną jesień.

1 września w Warszawie Słońce wschodzi o 5:47, zachodzi o 19:24, a dzień trwa 13h 36m.

Ostatniego dnia miesiąca widać diametralną różnicę, Słońce wschodzi dopiero o 6:35 a zachodzi już o 18:16, dzień trwa jedynie 11h 40m. W ciągu miesiąca długość dnia ulegnie skróceniu o 1h 56m.

W dniu równonocy, na równiku w południe następuje górowanie Słońca w zenicie, a więc nie ma możliwości obserwacji cieni, ponieważ światło słoneczne pada pod kątem 90° do powierzchni Ziemi.

Jeśli już o Słońcu mowa, to warto zaznaczyć, że obecnie jest mocno aktywne, a więc na jego powierzchni możemy dostrzec plamy słoneczne w świetle widzialnym i protuberancje w teleskopach słonecznych H-Alpha. Aby bezpiecznie zaobserwować plamy, potrzebujemy chociażby lornetki i koniecznie dedykowanego filtra, który przepuszcza zaledwie 1/10 000 części energii słonecznej  i umożliwia obserwację jego powierzchni. W pełni bezpiecznym filtrem jest folia słoneczna ND5

https://deltaoptical.pl/s?q=nd5

którą należy założyć przed OBIEKTYW lornetki lub teleskopu.

 

Jak każdego miesiąca, również we wrześniu Księżyc będzie przemierzał niebo, zmieniając swoje fazy i mijając planety i inne obiekty.

Na początku miesiąca, nasz naturalny satelita będzie zbliżał się do I kwadry,  aby osiągnąć ją 3.09. Wtedy też nastąpi jego koniunkcja z najjaśniejszą gwiazdą w Skorpionie, czyli Antaresem.

10.09 będziemy mogli obserwować pełnię Księżyca, a dzień później nastąpi jego koniunkcja z Jowiszem

Prawdziwy spektakl na niebie będziemy mogli zaobserwować w nocy 14/15 września. Tej nocy nastąpi zakrycie i odkrycie Urana przez Księżyc. Księżyc na swojej pozornej drodze po niebie zakryje po oświetlonej a następnie odkryje po swojej nieoświetlonej stronie tarczy Urana. Będzie to wspaniała okazja do zidentyfikowania tej planety, jeśli ktoś jej jeszcze nie znalazł. Warto zaznaczyć, że do obserwacji niezbędna będzie lornetka a jeszcze lepiej duży teleskop, który pozwoli zobaczyć tarczę Urana znikającą za tarczą Księżyca.

Zjawiska zakryciowe były niegdyś wykorzystywane do obliczenia różnicy w długości geograficznej między obserwatorami.

W Warszawie zakrycie rozpocznie się o 23:28 (oświetlona strona) a zakończy o 0:30 ( po nieoświetlonej stronie Księżyca). Oczywiście warto przygotować się do całego zjawiska już kilkanaście minut przed. Szczególnie zachęcamy do nagrywania momentów zakrycia i odkrycia Urana. Takie nagrania mają już wartość naukową

Dzień później Księżyc na swojej drodze po niebie napotka gromadę M45- Plejady.

Następnie 17.09 wejdzie w III kwadrę by 25.09 zakończyć swój cykl i wejść w fazę nowiu. Pod koniec miesiąca Księżyc zacznie wracać na wieczorne niebo jako bardzo wąski sierp z widocznym światłem popielatym.

Wrzesień to świetny czas na obserwacją planet, zwłaszcza gazowych olbrzymów. Wenus, podobnie jak w sierpniu, również we wrześniu jest widoczna przed wschodem, dosyć nisko nad wschodnim horyzontem. Jednak jej jasność sprawia, że o ile mamy otwarty widok na wschód, na pewno ją zaobserwujemy. W teleskopach, oczywiście po zastosowaniu filtra przyciemniającego ( szarego lub polaryzacyjnego) zaobserwujemy jej tarczę w fazie zbliżającej się do pełni. Ciekawostką jest, że Wenus w dobrych warunkach obserwacyjnych, a więc czyste niebo, dobra przejrzystość, jest możliwa do dostrzeżenia nawet w dzień. Warto pokusić się o takie obserwacje.

W porównaniu z sierpniem, poprawiły się warunki do obserwacji Marsa. W połowie miesiąca planeta widoczna jest już około 23:00. W ciągu miesiąca jej jasność wzrośnie z -0,11 do -0,6mag a średnica kątowa z 10” do 12”. Dzięki temu można podjąć pierwsze próby dostrzeżenia czap polarnych i zarysów kontynentów. Najlepiej w tym celu wykorzystać teleskopy Maksutova o średnicy od 127mm i teleskopy długoogniskowe refraktory (co najmniej 100mm) i powiększenie praktycznie maksymalne możliwe do danych warunków. Oczywiście szczegóły nie będą jeszcze bardzo wyraźnie widoczne, ale z każdym dniem Mars zbliża się do Ziemi i zwiększa swoją pozorną średnicę, przez co jego obserwacje stają się coraz łatwiejsze. Do podwyższenia kontrastu przy podziwianiu Czerwonej Planety, dobrze jest użyć pomarańczowego filtra, który pomoże uwydatnić szczegóły. Przez cały miesiąc Mars przebywa na niebie w okolicach malowniczej gromady otwartej M45 Plejady i najjaśniejszej gwiazdy w Byku, czyli Aldebarana, który podobnie jak Mars świeci intensywnym, czerwonym światłem.

Największa planeta Układu Słonecznego – Jowisz, widoczna jest przez całą noc, jako intensywnie świecąca punkt, wysoko na południowym horyzontem. Wrzesień to najlepszy czas do jego obserwacji, ponieważ 26 dnia tego miesiąca nastąpi opozycja Jowisza. W dniu opozycji jego jasność będzie wynosiła aż 2,9mag a średnica kątowa 50”.

Jowisza warto obserwować przez każdy sprzęt optyczny. Nawet niewielkie lornetki 8×40 pokażą wyraźny kształt tarczki i galileuszowe księżyca planety. Małe teleskopy (60-70mm) z zastosowaniem powiększenia około 100x umożliwią obserwacją pasów w atmosferze Jowisza. Sprzęty o średnicy od 90mm i powiększeniu 150x umożliwią dostrzeżenie Wielkiej Czerwonej Plamy i cieni rzucanych na tarczę Jowisza przez jego księżyce w momencie tranzytu. Jeszcze większe teleskopy, np. Maksutov 127 pokaże szczegóły w pasach planety, ich poszarpania i złożoną strukturę.

Jowisz z racji swojej dużej jasności w czasie obserwacji może wymagać przyciemnienia przez filtry szare lub polaryzacyjne.

Również przy obserwacji planet świetnie spisuje się filtr neodymowy, który zwiększa widoczność szczegółów na ich tarczach.

Poza obserwacjami wizualnymi, Jowisz to dosyć łatwy obiekt do prostej astrofotografii. Zwykły smartfon, założony do okularu teleskopu umożliwi uwiecznienie pasów na Jowiszu.

Podobnie jak Jowisz, również Saturn jest bardzo dobrze widoczny w tym miesiącu. Jest co prawda już po opozycja, ale przez teleskopy, a nawet większe lornetki, wygląda spektakularnie i będzie przez najbliższy miesiąc. Małe lornetki pokażą nieco rozciągniętą tarczkę Saturna i jego najjaśniejszy księżyc. Większe lornetki, np. 20×80 pokażą, że Saturn ma „uszy” czyli zobaczymy zarysy pierścieni. Małe teleskopy wyraźnie pokażą tarczę planety z pierścieniem. Teleskopem o średnicy 90mm w dobrych warunkach możemy zaobserwować Przerwę Cassiniego, czyli największą przerwę w pierścieniach Saturna, oraz delikatnie widoczny pas na jego tarczy. Podobnie jak w przypadku Jowisza, każde zwiększenie średnicy teleskopu to wzrost ilości widocznych szczegółów rozdzielczości obrazu. Warto jednak pamiętać, że do obserwacji planet oprócz świetnego teleskopu i okularów, potrzebujemy również bardzo stabilnej atmosfery, ponieważ to tak naprawę stan atmosfery determinuje jakość obrazu planet w dużych powiększeniach, niezależnie od wielkości teleskopu.

We wrześniu bardzo łatwo można odnaleźć na niebie Urana. Jak już wspominaliśmy 14.09 nastąpi jego zakrycie i odkrycie przez Księżyc, przez co będzie prosty do odszukania. Jeśli chodzi o samą obserwację tej planety, to poza 14.09 warto posiłkować się mapami nieba z zaznaczonymi gwiazdami do jasności co najmniej 6mag. Urana najłatwiej namierzyć lornetką, przez którą będzie przypominał gwiazdkę. Więcej pokażą teleskopy o średnicy od 100mm wzwyż. W dobrych warunkach obserwacyjnych i przy powiększeniach powyżej 100x zobaczymy Urana jako małą niebieską tarczę. Podobnie jest w przypadku Neptuna. Co prawda 17.09 będzie w opozycji ale jego jasność wynosi 7,8mag. Oznacza to, że do jego zidentyfikowania koniecznie potrzebujemy lornetki o małym powiększeniu i dużym polu widzenia, chociażby Delta Optical Entry 7×50 oraz mapki nieba z zaznaczoną dokładną pozycją planety i gwiazd do jasności co najmniej 8mag. Przez lornetkę Neptuna zobaczymy jako małą gwiazdkę, a tarczka widoczna jest podobnie jak w przypadku Urana tylko w większych teleskopach i powiększeniu od 100x wzwyż, oczywiście w idealnych warunkach pogodowych. Przy słabej stabilności atmosfery, tarczka Neptuna i Urana zaczyna wyglądać jak rozmazana, pływająca plama.

Oczywiście, poza planetami i Księżycem, na niebie można odnaleźć mnóstwo innych obiektów, a więc gwiazdozbiorów, gwiazd podwójnych i zmiennych oraz cały szereg obiektów mgławicowych,

We wrześniu, około 20:00 niebo jest już na tyle ciemne, że można zaczynać obserwacje. Wieczorem, na zachodniej stronie nieba szczególnie uwagę przyciąga czerwono świecący Arktur. Jest to najjaśniejsza gwiazda z gwiazdozbiorze Wolarza, który już wkrótce zachodzi. Warto wspomnieć, że Wolarz to gwiazdozbiór charakterystyczny dla nieba wiosennego, ale jest jeszcze widoczny wieczorem.

Południowe niebo i okolice zenitu zdominowane są przez typowe, letnie gwiazdozbiory. Nisko, na południowym zachodzie z pewnością dostrzeżemy Antaresa, najjaśniejszą gwiazdę w Skorpionie. Obok Skorpiona, nieco na lewo, odnajdziemy gwiazdozbiór Strzelca z charakterystycznym układem gwiazd z kształcie imbryczka do herbaty, a jeszcze bardziej na lewo świeci Koziorożec. Nad Skorpionem widać gwiazdozbiór Wężownika, a jeszcze wyżej znajduje się Herkules. Wysoko, na południowym wschodzie odnajdziemy charakterystyczny układ trzech gwiazd, nazywany Trójkątem Letnim. W jego skład wchodzi Altair( najniżej), Wega (po prawej) i Deneb ( po lewej) . Są to najjaśniejsze gwiazdy odpowiednio Orła, Lutni i Łabędzia. Bardzo charakterystycznymi gwiazdozbiorami widocznymi wieczorem we wrześniu są też Strzała i Tarcza.

W miarę upływu nocy gwiazdozbiory letnie przesuwają się na zachód, ustępując miejsca gwiazdozbiorom jesiennym.. Najbardziej charakterystyczne to Pegaz, z układem gwiazd w kształcie kwadratu, położona na lewo od niego Andromeda, jeszcze dalej na lewo Perseusz i świecąca wysoko na niebie Kasjopeja, której najjaśniejsze gwiazdy układają się w literę W. Dosyć nisko nad zachodnim horyzontem widać już Byka z Aldebaranem i Plejadami.

Około godziny 3:00 gwiazdozbiory jesienne już są w większości po górowaniu a na wschodzie widać wyraźnie już Oriona i całą resztę zimowych perełek. Nie sposób pominąć Bliźniąt i Woźnicy, które jednoznacznie kojarzą się z zimą. Około godzinę przed wschodem Słońca najwytrwalsi obserwatorzy, którzy lubią zarywać noce, z pewnością zobaczą już najjaśniejszą gwiazdę na nocnym niebie, czyli Syriusza w Wielkim Psie

Pozostaje nam przedstawić kilkanaście najciekawszych obiektów, które można zaobserwować na wrześniowym niebie. Polecamy odwiedzić każde z nich podczas nocnych obserwacji.

M17 – mgławica Omega,która jest położona w Strzelcu. W dobrych warunkach widać ją nawet przez lornetki, a teleskopy z filtrem OIII pokazują wyraźnie jej kształt i strukturę

M13 – największa gromada kulista na północnym niebie, znana jako Wielka Gromada Kulista Herkulesa, przez lornetkę widoczna jako mglista plamka, teleskopy o średnicy 150mm umożliwiają już jej rozbicie na pojedyncze gwiazdy.

M11 – Gromada Dzika Kaczka, położona w gwiazdozbiorze Tarczy, przez teleskop o średnicy około 150mm widać wyraźnie że składa się z bardzo dużej liczby słabych gwiazd.

M57 – Mgławica Pierścień, znajdująca się w Lutni. Jest to dosyć jasna mgławica planetarna. Do jest obserwacji wystarczy teleskop o średnicy około 90mm, ale w większych widać jej kształt obrączki, stąd nazwa. Do obserwacji warto użyć filtra OIII.

M27 – Mgławica Hantle, znajduję się z Lisku. Podobnie jak M57 jest mgławicą planetarną, jednak jest od niej jaśniejsza. Od obserwacji wystarczy lornetka, ale jak przy każdej mgławicy emisyjnej czy planetarnej, warto użyć teleskopu o dosyć dużym lustrze i filtra OIII. Mgławica nazwę zawdzięcza swojemu kształtowi.

Wieszak – położony w Lisku układ gwiazd przypominający swoim kształtem odwrócony wieszak na ubrania, stąd jego nazwa. Do obserwacji najlepiej nadaje się lornetka, ponieważ ma większe pole widzenia niż teleskop, a Wieszak to dosyć rozległy obiekt.

Albireo – gwiazda podwójna w Łabędziu. Jej składniki różnią się wyraźnie barwą, jeden jest niebieskawy a drugi pomarańczowy. Wynika to z dużej różnicy temperatur między nimi. Do obserwacji wystarczy lornetka, ale teleskop dający większe powiększenia (40-60x) spisze się lepiej.

Veil – pozostałość po wybuchu supernowej w Łabędziu, położona w okolicach gwiazdy 52Cygni. W bardzo dobrych warunkach widoczny w lornetce, ale do skutecznej obserwacji wymagane jest ciemne niebo, duży teleskop (200mm) i filtr OIII.

M31 – najbliższa nam galaktyka, znana jako Wielka Galaktyka w Andromedzie. Widoczna jest gołym okiem a jeszcze lepiej lornetką. Przez teleskopy prezentuje się raczej mniej efektownie, ponieważ do jej obserwacji wymagane jest duże pole widzenia. Galaktyka na niebie zajmuje obszar 6x większy niż tarcza Księżyca.

M33 – słaba galaktyka widoczna w Trójkącie. Do jej obserwacji wymagane jest ciemne niebo i najlepiej teleskop o średnicy co najmniej 150mm. Galaktyka M33 jest położona w ten sposób, że widzimy wyraźniej jej spiralne ramiona.

Plejady- gromada otwarta M45, położona w Byku. Jest to najjaśniejsza gromada otwarta na niebie. Kształtem przypomina miniaturowy Wielki Wóz. Do jej obserwacji wskazana jest zwłaszcza lornetka, ponieważ teleskopem ciężko jest ją zmieścić w polu widzenia.

Gromada Podwójna w Perseuszu- znana też jako chichotki. Jest to bardzo spektakularny duet gromad otwartych, położony w Perseuszu. W każdym sprzęcie optycznym wyglądają imponująco. Lornetka pokazuje je w otoczeniu Drogi Mlecznej a teleskop umożliwia zaobserwowanie różnic w barwie poszczególnych gwiazd które wchodzą w skład tych gromad.

M42, chyba najbardziej znana mgławica na niebie, Wielka Mgławica Oriona. Widoczna w dobrych warunkach gołym okiem i bez problemu w lornetce. Im użyjemy większego sprzętu, tym wyraźniej widać kształt i złożoną strukturę tej mgławicy. Przy obserwacji dobrze jest korzystać z filtra OIII, który jeszcze bardziej podbija kontrast.

Pozostaje nam tylko życzyć wszystkim udanych obserwacji i dobrej pogody, ponieważ we wrześniu dzieje się na niebie naprawdę dużo. Wystarczy zwykła lornetka, leżak i odrobina chęci, aby móc delektować się pięknem tego,co widać nad naszymi głowami.

Kategoria: Aktualności
Otagowano: , , , , , , , ,
Możliwość komentowania Niebo we wrześniu została wyłączona

Niebo w Sierpniu

Sierpień, zdaniem wielu obserwatorów, jest najlepszym miesiącem do obserwacji nieba. Względnie komfortowa temperatura, coraz dłuższe noce, bogactwo widocznych obiektów na niebie i opozycja Saturna to tylko jedne z wielu argumentów przemawiających za tym, aby w sierpniu podziwiać piękno nocnego nieba.

W sierpniu długość dnia ulega dosyć znacznemu skróceniu. W Warszawie 1.08 wschód Słońca następuje o 4:56, a po upływie 15h i 30h, czyli o 20:27 Słońce zachodzi. Natomiast 31.08 Słońce wschodzi o 5:45 a zachodzi o 19:26, dzień będzie trwał 13h40m. W ciągu miesiąca noc wydłuży się o 1 godzinę i 50 minut.

Jeśli już mowa o Słońcu, to warto zaznaczyć, że nasza najbliższa gwiazda ciągle jest aktywna, czyli możemy obserwować plamy słoneczne a w sprzyjających okolicznościach nawet zorze polarne.

Informacje o bieżącej aktywności słonecznej najlepiej sprawdzać na stronie
https://www.spaceweatherlive.com/pl/aktywnosc-zorzowa/zasieg-zorzy-polarnej.html

Słońce jest dosyć nieprzewidywalne i potrafi zaskoczyć nagłym wyrzutem materii, co może zafundować spektakularne widoki na nocnym niebie i jednocześnie awarie w dostawach prądu.

Na początku miesiąca warto wypatrywać wieczorem, nad zachodnim horyzontem, wąskiego sierpa Księżyca, który będzie wyglądał dosyć malowniczo, ponieważ widoczne będzie również delikatne światło popielate.

W ciągu swojej wędrówki po niebie, Księżyc 5 sierpnia znajdzie się w I kwadrze, a 12 nastąpi pełnia. Następnie 19 sierpnia Księżyc wejdzie w III kwadrę. Tego i kolejnego dnia rano, nasz naturalny satelita znajdzie się w pobliżu gromady otwartej M45 i czerwono świecącego Marsa. Będzie to wspaniałe widowisko.

Również ciekawie Księżyc zaprezentuje się rano, 26 sierpnia, kiedy w fazie bardzo wąskiego sierpa znajdzie się tuż obok Wenus.

Bardzo zachęcamy do prób uwiecznienia tych dwóch malowniczych koniunkcji i przesłania do nas zdjęć.

27 sierpnia Księżyc znajdzie się w nowiu, a w ostatnich dniach miesiąca znowu wróci na zachodnie niebo jako wąski rogalik.

 

Sierpień to również dobry miesiąc do obserwacji planet, szczególnie gazowych olbrzymów. Jowisz wschodzi po 22, a więc jest widoczny praktycznie całą noc. Planeta ta jest bardzo wdzięcznym obiektem do obserwacji nawet przez niewielkie teleskopy, które pokażą wyraźnie jego charakterystyczne pasy. Większe sprzęty, o średnicy około 90 mm, umożliwiają dostrzeżenie Wielkiej Czerwonej Plamy i pierwszych szczegółów w pasach oraz cieni galileuszowych księżyców na tej planecie.

14 sierpnia nastąpi opozycja Saturna, a więc Saturn znajdzie się najbliżej Ziemi, wzejdzie o zachodzie Słońca a zajdzie o wschodzie. Opozycja to najlepszy czas do jego obserwacji. Już niewielkie teleskopy pokażą pierścienie i w dobrych warunkach jeden pas na powierzchni Saturna. Jeśli chcemy się jednak dokładniej przyjrzeć tej planecie, potrzebujemy teleskopu o średnicy 90 mm a jeszcze lepiej 100 mm. Przez takie sprzęty dostrzegalna jest przerwa w pierścieniach, nazwana na cześć swojego odkrywcy Przerwą Cassiniego.

 

Oprócz tych dwóch gazowych olbrzymów, na sierpniowym niebie odnajdziemy Marsa, który wschodzi około 23:30 i jest widoczny jako jasny, czerwony punkt. Duże teleskopy, 200mm i większe, mogą już umożliwić obserwację delikatnych zarysów czap polarnych, ale warto jeszcze poczekać kilka miesięcy do opozycji, kiedy szczegóły będą dużo wyraźniej widoczne.

Najjaśniejsza planeta, Wenus, jest widoczna cały miesiąc, dosyć nisko nad wschodnim horyzontem. Jednak o świcie, 18 sierpnia zafunduje nam bardzo ciekawy spektakl. Planeta ta znajdzie się w bardzo bliskim sąsiedztwie gromady otwartej M44 ( Żłóbek). Takie okazje nie zdarzają się często, dlatego tym bardziej zachęcamy do obserwacji i fotografowania tego niezwykłego zbliżenia.

Sierpień wśród entuzjastów obserwacji nieba jest szczególnie ważny z powodu obfitego roju meteorów, którego maksimum przypada zazwyczaj 12 dnia tego miesiąca. Mowa oczywiście o Perseidach. Perseidy to pozostałości po komecie 109P/Swift-Tuttle, które spalając się w ziemskiej atmosferze dają efekt „spadających gwiazd”. W dobrych warunkach obserwacyjnych w ciągu godziny jesteśmy w stanie zaobserwować około 100 przelotów na godzinę. Meteory będą zdawały się wybiegać z gwiazdozbioru Perseusza, stąd nazwa roju – Perseidy. W tym roku obserwacje będą utrudnione z powodu pełni Księżyca, który będzie skutecznie rozświetlał niebo, ale z pewnością najjaśniejsze przeloty będą widoczne. Dlatego warto próbować obserwować ten obfity rój meteorów, nawet mimo obecności Księżyca.

Jak już wcześniej było wspominane, sierpień to doskonały czas na obserwację obiektów mgławicowych. Wieczorem na niebie dominują typowe gwiazdozbiory letnie, a więc Lutnia w której zaobserwujemy mgławicę M57, Herkules ze słynną gromadą kulistą M13, Łabędź ze słynną podwójną gwiazdą Albireo. Poniżej Łabędzia z pewnością dostrzeżemy Strzałę i Liska, w pobliżu których leżą asteryzm Wieszak i Mgławica Hantle (M27). Niżej nad horyzontem, w Tarczy, można odnaleźć piękną gromadę Dzika Kaczka (M11) a bardzo nisko, w Strzelcu, świeci mgławica Laguna, gdzie tworzą się nowe gwiazdy.

Sierpień to już przedsmak jesieni, więc w drugiej połowie nocy na niebie zaczynają dominować gwiazdozbiory jesienne, czyli Pegaz z uroczą gromadą kulistą M15, Andromeda, w której znajduje się słynna Galaktyka M31, Perseusz z przepiękną Gromadą Podwójną a nawet Byk z gromadą otwartą Plejady (M45) i Aldebaranem.

Pod koniec miesiąca, o świcie, zrobi się już zimowo, ponieważ na jaśniejącym, porannym niebie wschodzi Orion z mgławicą M42, który jest już typowym zimowym gwiazdozbiorem.

Na koniec warto wspomnieć o jeszcze jednym, bardzo ważnym wydarzeniu, związanym z sierpniowym niebem. W dniach 26-28 sierpnia odbędzie się XI edycja AstroShow. Delta Optical AstroShow to jedyne w swoim rodzaju doroczne spotkanie fascynatów makro- i mikrokosmosu – zarówno tych stawiających pierwsze kroki, jak i tych, którzy pewnie poruszają się w obu obszarach. W tym roku miejscem spotkania będzie Holet Delicjusz w Trzebawiu pod Poznaniem. Więcej informacji znajdziecie pod tym linkiem
https://www.astroshow.pl/

Wszystkim życzymy pogodnego nieba i do zobaczenia na AstroShow.

Kategoria: Aktualności
Otagowano: , , , , , , ,
Możliwość komentowania Niebo w Sierpniu została wyłączona

Niebo w Lipcu

Właśnie rozpoczął się lipiec. Pod względem obserwacji nieba zapowiada się bardzo ciekawie, ponieważ w porównaniu do czerwca noce są już nieco dłuższe a Słońce chowa się głębiej pod horyzont, przez co poprawiają się warunki do podziwiania obiektów głębokiego nieba. Również miłośnicy obserwacji planet nie będą zawiedzeni, ponieważ każdego dnia poprawiają się warunki do podziwiania Jowisza, Saturna i Marsa, które nawet przez najmniejsze teleskopy wyglądają imponująco. Przyjrzyjmy się więc, co czeka nas na lipcowym niebie.

Słońce

Jak już wspominaliśmy, w lipcu zaczyna się skracanie dnia a wydłużanie nocy. 1 lipca Słońce wschodzi o 4:18 a zachodzi o 21:00, dzień trwa 16h 41m. Natomiast 31 lipca wschód nastąpi o 4:55 a zachód o 20:29, dzień będzie trwał 15h 33m (dane dla Warszawy), wyraźnie widać, że dzień skróci się o 1h i 8m.

Również każdego dnia Słońce będzie chowało się głębiej pod horyzont, kończąc 23 lipca czas trwania białych nocy astronomicznych (w Warszawie).

Jednak w dalszym ciągu możliwe jest pojawienie się obłoków srebrzystych, czyli najwyżej położonych chmur w atmosferze Ziemi. Widoczne są nisko, nad północnym horyzontem, zazwyczaj późnym wieczorem lub wczesnym rankiem, kiedy Słońce jeszcze jest pod horyzontem, oświetlając te wysokie chmury są swoim blaskiem.

Warto też wspomnieć, że w ostatnich miesiącach wzrasta aktywność Słońca, przez co na jego tarczy przez odpowiednio zabezpieczone teleskopy możemy dostrzec ciemniejsze obszary – plamy słoneczne, które są chłodniejsze od otaczającej je fotosfery.

Aktualną aktywność słoneczną można śledzić na stronie

https://www.spaceweatherlive.com/pl/aktywnosc-sloneczna.html

Słońce z folią Baader ND5, refraktor SkyWatcher 90/900, Wojciech Otton

Księżyc
 
Jak każdego miesiąca, również i w lipcu Księżyc będzie przemierzał gwiazdozbiory położone na ekliptyce, przy okazji zmieniając fazy i zbliżając się na niebie do jasnych gwiazd i planet. Na początku miesiąca, Księżyc będzie w fazie bardzo wąskiego sierpa, pięknie widoczny wieczorem nad zachodnim horyzontem. W miarę upływu dni jego faza będzie rosła, aż 7 lipca osiągnie pierwszą kwadrę. Dodatkowo, Księżyc będzie wtedy przebywał w pobliżu najjaśniejszej gwiazdy w gwiazdozbiorze Panny – Spiki.

Ten czas od wąskiego sierpa do kwadry to najlepszy okres na podziwianie przez teleskopy czy nawet lornetki struktury kraterów i pasm górskich na naszym naturalnym satelicie. Poniższe zdjęcie zostało wykonane poprzez przyłożenie smartfona do okularu teleskopu, tylko tyle wystarczy do zrobienia zdjęcia naszego naturalnego satelity z masą ciekawego szczegółu.

 

Księżyc w projekcji, zdjęcie wykonane za pomocą smartfona, okular Morfeusz 12,5 mm, teleskop GSO 10″, Łukasz Grzymała

Kolejnym, ciekawym dniem na obserwacje Księżyca będzie 10 lipca, kiedy znajdzie się w dosyć bliskiej koniunkcji z Antaresem, jasną, czerwoną gwiazdą w Skorpionie.

 

W lipcu czeka nas wyjątkowa, bo najjaśniejsza i największa pełnia Księżyca w 2022r. 13 dnia tego miesiąca nisko nad horyzontem, z pewnością zaobserwujemy większą i jaśniejszą niż zwykle pełnię. Tego dnia Księżyc znajdzie się najbliżej Ziemi, przez co nastąpi taki niespotykany widok. Bardzo zachęcamy do fotografowania tej superpełni, zwłaszcza, że niskie położenie Księżyca umożliwi wkomponowanie go w elementy architektury czy też krajobrazu. Czekamy na Wasze zdjęcia 🙂

 

W nocy 15/16 lipca Księżyc znajdzie się w towarzystwie Saturna, natomiast 18/19 lipca zbliży się do drugiego gazowego olbrzyma – Jowisza.

Dzień później, 20 lipca nastąpi trzecia kwadra, przez co otworzy się już możliwość do ciekawych obserwacji obiektów DS, ponieważ nie będą ginęły w blasku naszego naturalnego satelity. W nocy 21/22 lipca Księżyc zmierzający do nowiu spotka się z Marsem, a sam nów będzie miał miejsce 28 lipca. Tak więc o ile pogoda dopisze, po 20 lipca można śmiało zacząć letnie polowania na ulotne mgławice.

 

Planety

Podobnie jak w czerwcu, również i w lipcu planety Układu Słonecznego będą widoczne najlepiej w drugiej połowie nocy i przed wschodem Słońca. Około godziny 2:30 nad południowym i południowo- wschodnim horyzoncie zobaczymy cztery jasne planety.

 

Najbardziej na prawo odnajdziemy Saturna, znanego ze swoich pierścieni. Do ich zaobserwowania wystarczy teleskop o średnicy około 60-70mm i powiększenie 50x. Oczywiście, większe sprzęty pokażą znacznie więcej szczegółów, chociażby luneta 90mm z powiększeniem 150x pozwoli na dostrzeżenie przerwy Cassiniego w pierścieniach. Warunkiem jest stabilna atmosfera i dobre warunki pogodowe.

Na lewo od Saturna z pewnością odnajdziemy największą planetę Układu Słonecznego – Jowisza. Do jej obserwacji przyda się każdy optyczny sprzęt, jaki posiadamy. Za pomocą lornetek możemy dostrzec jego 4 największe księżyce, małe teleskopy pokażą oprócz tego charakterystyczne pasy na powierzchni Jowisza. Większe sprzęty, 90-100mm umożliwią zaobserwowanie słynnej Wielkiej Czerwonej Plamy i cieni księżyców, jakie niekiedy rzucają na tarczę Jowisza a konstrukcja o średnicach około 150mm pozwolą na obejrzenie szczegółów pasów, ich delikatnej struktury i zawirowań w chmurach.

 

Jowisz, Mak 180, Sebastian Świerczek

 

Najbardziej na wschód (na lewo) widoczny jest czerwony Mars. Na razie ciężko jest dostrzec na nim jakieś szczegóły, ale z każdym dniem planeta coraz bardziej zbliża się do opozycji. Wtedy, używając teleskopów, będziemy w stanie dostrzec jego czapy polarne i zarysy kontynentów (oczywiście o ile akurat nie będzie burzy piaskowej)

 

Mars, Mak 180, Sebastian Świerczek

 

Przez cały miesiąc, rano, nisko nad wschodnim horyzontem będzie jeszcze widoczna Wenus. Ciekawostką jest to, że Wenus, podobnie jak Księżyc ma fazy, które są dostrzegalne nawet przez lornetkę. Również, podobnie jak Księżyc, w sprzyjających okolicznościach można ją zobaczyć w ciągu dnia. Świadczy to o bardzo dużej jasności powierzchniowej tej planety.

 

Wenus, SkyWatcher 90/900, SPC900NC, barlow 2,5x + filtr SemiApo, Wojciech Otton

 

Obiekty mgławicowe

Jak już wcześniej wspominaliśmy, po III kwadrze Księżyca nastąpią w końcu upragnione warunki do obserwacji ulotnych obiektów mgławicowych, a na letnim niebie ich nie brakuje.

Z pewnością każdy miłośnik astronomii słyszał o Wielkiej Gromadzie Kulistej w Herkulesie (M13). Właśnie w lipcu są świetne warunki do jej obserwacji. Gromada widoczna jest już w lornetce, natomiast w teleskopach o średnicy 150 mm zaczyna rozdzielać się na pojedyncze gwiazdy. Widok jest wprost imponujący.

 

Kolejnym, bardzo spektakularnym obiektem jest Mgławica Pierścień. Jest to mgławica planetarna, widoczna w gwiazdozbiorze Lutni. W teleskopach o średnicy około 150-200mm bez problemu możemy zobaczyć jej charakterystyczny kształt obwarzanka, a obserwując ten obiekt w sprzętach o średnicy 14” a jeszcze lepiej 16” możemy w idealnych warunkach nawet zarejestrować jej pastelowo-zielony kolor.

 

Również posiadacze dużych teleskopów powinni zainteresować się gwiazdą 52 Cygni, ponieważ jest położona na tle spektakularnej mgławicy Miotła Wiedźmy. Po zastosowaniu filtra OIII wprost wybija się z tła i nie sposób jej przeoczyć. Apertury 100 mm pokazują mgławicę z filtrem jako drobny welon rozpostarty na ciemnym tle kosmosu, dopiero duże apertury 200 mm wzwyż ukazują mgławicę jako poszarpaną materię, część wyglądającą jak pióro i część miotła, stąd charakterystyczne nazewnictwo.
Dosyć blisko znajduje się kolejna, jaśniejsza i prostsza w obserwacji mgławica planetarna M27 w Lisku. W lornetce widoczna jest jako mglista plamka, ale teleskop o średnicy 120mm umożliwi już dostrzeżenie, że jest w kształcie klepsydry lub hantli (stąd nazwa mgławica Hantle). 

W pobliżu M27 możemy odnaleźć widowiskowy układ gwiazd w kształcie odwróconego wieszaka. Jest to bardzo charakterystyczny asteryzm do obserwacji którego najlepiej użyć lornetki z powiększeniem do 10x i szerokim polem widzenia.

 

Przy obserwacjach lipcowego nieba nie sposób pominąć naszego polskiego akcentu. Otóż w gwiazdozbiorze Tarczy (nazwanego na pamiątkę zwycięstwa Sobieskiego pod Wiedniem) znajdziemy piękną gromadę Dzika Kaczka. Położona jest na tle wstęgi Drogi Mlecznej, co dodatkowo dodaje jej wdzięku. Pięknie wygląda już w lornetce, a widoki w teleskopach o małym powiększeniu i szerokim polu widzenia są czarujące.

 

Jeśli mamy odkryty południowy horyzont, koniecznie musimy przyjrzeć się okolicom gwiazdozbioru Strzelca. Długo by wymieniać, ile spektakularnych obiektów jesteśmy w stanie odnaleźć.
Mgławica emisyjna Laguna, Mgławica Omega, Mgławica Orzeł, Mgławica Trójlistna Koniczyna, Gwiezdna Chmura Strzelca, szereg gromad otwartych i kulistych. Na szczególną uwagę zasługuje jednak Mgławica Laguna, ponieważ w dobrych warunkach jest dostrzegalna gołym okiem. Warto zaznaczyć, że patrząc na Strzelca, patrzymy w centrum naszej galaktyki, stąd taka kondensacja tych obiektów. Wiele z wymienionych mgławic jest też obszarem, gdzie formują się nowe, młode gwiazdy, np. mgławica M17 Omega.

 

Do zauważenia praktycznie większości z tych skarbów Strzelca wystarczy lornetka, a duży, światłosilny teleskop z pewnością zapewni niesamowite widoki na te ciepłe, lipcowe noce. 
 

Na tym kończymy nasze przedstawienie lipcowego nieba. Życzymy dobrej pogody, wielu nieprzespanych nocy i liczymy na wasze przybycie na AstroShow w sierpniu.

 

 

Kategoria: Aktualności, Astronomia
Otagowano: , , , , , , , , , ,
Możliwość komentowania Niebo w Lipcu została wyłączona

Niebo w Czerwcu

Rozpoczyna się czerwic, miesiąc, kiedy obserwujemy najkrótsze noce w roku. Przyjemna temperatura, zazwyczaj pogodne niebo i pora urlopowa mogą być dobrą motywacją do spojrzenia wyżej.
W czerwcu z uwagi na bardzo płytko chowające się pod horyzont Słońce, główna uwaga obserwatorów raczej będzie skierowana na Księżyc, planety i ulotne obłoki srebrzyste, niż na obiekty mgławicowe, które po prostu będą niewidoczne na rozjaśnionym niebie.
Słońce w czerwcu wschodzi w Warszawie w okolicach 4:20, natomiast zachodzi około 21:00. W tym miesiącu pomiędzy północnymi a południowymi obszarami Polski występuje dosyć spora różnica w godzinach wschodu i zachodu Słońca oraz czasem trwania dnia. Różnica występuje także w głębokości, na jaką Słońce maksymalnie chowa się pod horyzont. Z tego powodu podajemy te dane w tabelce, dla lepszej przejrzystości. Dane przedstawiamy dla 21 czerwca – przesilenie letnie

  Kraków  Warszawa  Gdańsk  Różnica między Krakowem i Gdańskiem
Wschód  4:30 4:14 4:10 20m 
Zachód  20:53 21:00 21:24 31m
Długość dnia 16h 22m 16h 46m 17h 13m  51m
Głębokość chowania się Słońca 16,5° 14,5° 12° 4,4°

Jak widać różnice są znaczące. Szczególnie warto zwrócić uwagę, że tego dnia w całej Polsce nie ma astronomicznej nocy, a nad północnym obszarem Polski panuje jedynie zmierzch nawigacyjny, a więc niebo na północy jest wprost zalane światłem Słońca. Przez całą „noc” jest na tyle jasno, że bez problemu można nawet czytać gazety czy spacerować. Także w Polsce też mamy swoje białe noce.

W tym bardzo płytkim przebywaniem Słońca pod horyzontem wiąże się widoczność spektakularnych obłoków srebrzystych. Obłoki srebrzyste to najwyżej położone chmury w atmosferze Ziemi. Znajdują się nad obszarami polarnymi a w miesiącach letnich, zwłaszcza w czerwcu, przez całą noc są podświetlane blaskiem niewidocznego Słońca. Chmury te widać nocami jako bardzo intensywnie świecące na niebiesko lub srebrzystobiało wstęgi i piórka, stąd ich nazwa – obłoki srebrzyste. Oczywiście im dalej na północ, tym są intensywniej widoczne.

 

Jednak obłoki srebrzyste nie są jedynym celem do obserwacji nieba. Jak każdego miesiąca, również i w czerwcu możemy przypatrywać się zmianom faz Księżyca i różnicy w jego wysokości w zależności od fazy.
Pierwsza kwadra wypada 7.06 a Księzyc będzie wtedy dosyć wysoko nad horyzontem. 
14 czerwca, bardzo nisko na południowym niebie, zaobserwujemy pełnię Księżyca. Z racji niskiego położenia, Księżyc może przybrać pomarańczową, a nawet czerwoną barwę. Czerwcowa pełnia ma swoją nazwę – Truskawkowa (od dojrzewających w tym czasie truskawek) lub Gorąca ( od upałów, które mamy nadzieję, będą).

Następnie, 21 czerwca przypada III kwadra, kiedy Księżyc będzie przebywał już wyżej nad horyzontem. Wreszcie, 29 czerwca nastąpi nów.
Na swojej drodze po niebie, Księżyc mija planety i gwiazdy. W czerwcu, naszym zdaniem najciekawsze koniunkcje nastąpią 22.06 w godzinach porannych, kiedy Księżyc znajdzie się między Jowiszem i Marsem, oraz rankiem 26 i 27 czerwca, gdy będzie wędrował w w pobliżu Wenus i Merkurego. 

Jeśli już mowa o planetach, to w czerwcu poprawiają się warunki do obserwacji Marsa, Jowisza i Saturna. Saturn wschodzi około godziny 1:00, oczywiście każdego dnia coraz wcześniej.
Jowisz i Mars wschodzą godzinę po nim. O świcie, te trzy planety będą już wyraźnie widoczne, dosyć wysoko nad południowo-wschodnim horyzontem. Polecamy śledzić ich położenie względem siebie, ponieważ łatwo możemy zauważyć, że w miarę upływu miesiąca, Jowisz będzie oddalał się od Marsa w stronę Saturna. To pokazuje że nasz Układ Słoneczny jest w ciągłym ruchu.
Poranne niebo również ciągle ozdabia nisko położona Wenus, która jednak świeci tak intensywnym światłem, że nie sposób jej przeoczyć. W drugiej połowie miesiąca dołączy do niej Merkury, dosyć trudna do zaobserwowania planeta.
Dlatego warto w czerwcu wstawać bardzo wcześnie i podziwiać nasz będący w ciągłym ruchu Układ Słoneczny.

Pozostaje nam do omówienia wygląd nieba i jego zmiany. Z uwagi na brak nocy astronomicznej ograniczymy się tym razem tylko do wskazanie naszym zdaniem najciekawszych i najłatwiejszych do odnalezienie gwiazd i gwiazdozbiorów.
Na czerwcowym niebie, około północy, bez problemu możemy zaobserwować czerwonego Arktura. Jest to najjaśniejsza gwiazda w Wolarzu. Odnajdziemy ją dosyć wysoko, na zachodnim niebie 
W pobliżu Wolarza znajduje się gwiazdozbiór Herkulesa. Przypomina on rzeczywiście mitycznego siłacza. W Herkulesie świeci jedna z najbardziej znanych gromad kulistych, słynna Gromada Kulista M13.

Letnie niebo jest ozdobione przez charakterystyczny układ trzech gwiazd, nazywanych potocznie Trójkątem Letnim. Są to najjaśniejsze gwiazdy w Lutni (Wego), Łabędziu (Deneb) i Orle (Altair). Lutnia zawiera szczególnie malowniczą mgławicę planetarną M57, w Łabędziu odnajdziemy Albireo – gwiazdę podwójną, której składniki różnią się temperaturą i barwą. Miedzy Albireo i Altairem znajdziemy dwie kolejne perełki letniego nieba. Asteryzm Wieszak, który rzeczywiście wygląda jak odwrócony wieszak oraz śliczna mgławicę planetarną M 27.Hantle.
Bardzo nisko nad południowym horyzontem lśni czerwony Antares, najjaśniejsza gwiazda w Skorpionie. Sąsiedni gwiazdozbiór – Strzelec, zawiera wiele jasnych mgławic emisyjnych, na które jednak musimy trochę poczekać, aż noce będą ciemniejsze.
Z kolei na północnym niebie odnajdziemy bez problemu gwiazdozbiór Kasjopei, która teraz wygląda jak litera W. 

Oczywiście, letnie niebo skrywa wiele innych skarbów, jednak kolejne omówimy i pokażemy w kolejnym, już nieco korzystniejszym do obserwacji lipcu. 

Kategoria: Astronomia
Otagowano: , , , , , , , ,
Możliwość komentowania Niebo w Czerwcu została wyłączona