Niebo w Styczniu – parada Księżyca

Rozpoczynamy Nowy Rok 2024. Po paskudnym, totalnie zachmurzonym Grudniu mamy duże nadzieje, że Styczeń przywita nas rozgwieżdżonym niebem. W tym miesiącu czeka nas kilka ciekawych koniunkcji wartych skierowania nań naszego wzroku.

Styczeń jest miesiącem w którym obserwujemy widoczne wydłużenie dnia. 1 dnia miesiąca Słońce wzeszło o 07:45 i zaszło 15:33. Ostatniego dnia miesiąca Słońce wzejdzie 07:17 a zachód Słońca nastąpi 16:20.

Jak widać przyrost długości dnia w miesiącu wyniesie 1 godzinę i 13 minuty.

Bardzo ciekawie prezentuje się aktywność Słońca. Nasza najbliższa gwiazda z każdym miesiącem jest coraz bliżej maksimum aktywności. Oznacza to, że regularnie możemy na powierzchni Słońca obserwować plamy (oczywiście teleskopami lub lornetkami wyposażonymi w bezpieczne filtry)
Wysoka aktywność Słońca to również częste wyrzuty plazmy w stronę Ziemi. Jeśli taki rozbłysk dotrze do Ziemi, w sprzyjających warunkach mogą być widoczne zorze polarne z naszych szerokości geograficznych, dlatego zachęcamy na bieżąco śledzić aktualną sytuację.
https://www.spaceweatherlive.com/pl/aktywnosc-zorzowa/zasieg-zorzy-polarnej.html

Księżyc na początku stycznia znajdzie się w III kwadrze, która nastąpi 2.01. Następnie będzie zmniejszał swój wpływ na nocne niebo i 11 stycznia osiągnie nów. I kwadrę nasz naturalny satelita osiągnie 18 stycznia a pod koniec miesiąca, tj. 25 stycznia znajdzie się w pełni.

Podczas swojej wędrówki przez cykl Księżyc po kolei odwiedzi kilka ciekawych obiektów zapewniając obserwatorom świetne okazje do podziwiania nocnego nieba.

Już 9 stycznia nasz naturalny satelita odwiedzi Wenus i Merkurego tworząc z nimi kształt trójkąta. Idealne zbliżenie do obserwacji za pomocą gołego wzroku, Wąski sierp Księżyca z delikatnym światłem popielatym i obie planety wewnętrzne z pewnością są warte uwagi.

 

Następna koniunkcja będzie miała miejsce 14.01 kiedy to Księżyc spotka się z Saturnem. Oba obiekty będzie dzieliło około 3 stopni. Dla obserwatorów planet może to być ostatni moment na pożegnanie z Saturnem w tym sezonie i oczekiwanie na jego powrót na niebo poranne. Idealnie było by przeprowadzić ostatnie jego obserwacje kiedy to ozdabiać będzie wieczorne niebo razem z cienkim sierpem Księżyca.

 

Szczególnie malowniczo Księżyc będzie prezentował się wieczorem, 18.01. Tego dnia będzie miała miejsce efektowna koniunkcja Księżyca i Jowisza. Księżyc w najczęściej obserwowanej I kwadrze znajdzie się wieczorem w bliskim sąsiedztwie Jowisza. Aby jeszcze uprzyjemnić ten spektakl warto użyć teleskopu i skierować go w stronę Jowisza, na którego tarczy trwał będzie tranzyt Wielkiej Czerwonej Plamy.

 

Zaledwie następnej nocy, czyli 19.01, Księżyc zbliży się do planety Uran. Dzielić ich będzie mniej niż 2″ co pozwoli na obserwacje obu obiektów w teleskopach o krótszej ogniskowej i szerszym polu widzenia. Uran nie będzie widoczny gołym okiem przez blask Księżyca ale z pomocą nawet niewielkiej lornetki będzie widoczny jako „gwiazdka”. Teleskopy i powiększenia rzędu 150x i więcej pokażą go już jako tarczę.

 

Jak by tego było mało to kolejna noc przyniesie równie widowiskową koniunkcję. 20.02 będziemy mogli zaobserwować świetną koniunkcję Księżyca z Plejadami. Oba obiekty znajdą się w odległości koło 3° od siebie, więc lornetka 10×50, a jeszcze lepiej 15×70 umożliwi obserwację tego zbliżenia.

 

Księżyc zapewni nam w tym miesiącu masę ciekawych spotkań ale to nie wszystko. 27 stycznia nastąpi trudna ale niezwykle satysfakcjonująca koniunkcja. Merkury i Mars zbliżą się do siebie na odległość kątową mniejszą niż 0,5 stopnia. Czyli będą bliżej siebie niż średnica tarczy Księżyca!

Koniunkcja będzie bardzo nisko nad horyzontem, przed wschodem Słońca, więc obserwacje będą mocno utrudnione przez coraz jaśniejsze niebo. Koniunkcja będzie dostępna tylko dla obserwatorów wyposażonych w lornetki i teleskopy ale z pewnością będzie ciekawym wydarzeniem.

 

Jeśli chodzi o obserwacje obiektów spoza Układu Słonecznego a więc obiektów głębokiego nieba, w tym miesiącu zachęcamy do przyjrzenia się bliżej gromadzie M44 w Raku. Jest to bardzo rozległa, stara gromada otwarta, położona w gwiazdozbiorze Raka. Gwiazdozbiór ten składa się z dosyć ciemnych gwiazd, ale pomocą w jego identyfikacji jest położenie między charakterystycznym gwiazdozbiorem Bliźniąt a Lwem. Gromada M44 jest też nazywana Żłóbkiem, ponieważ jej kształt może budzić takie skojarzenia. Do jej obserwacji najlepiej wykorzystać lornetki o dużym polu widzenia, lub światłonośne teleskopy wyposażone w okular dający bardzo małe powiększenie. Dzięki temu gromada będzie widoczna z całości. W dobrych warunkach obserwacyjnych jesteśmy w stanie zobaczyć nawet kilkadziesiąt gwiazd wchodzących w jej skład.

 

Oczywiście, styczniowe niebo kryje wiele innych, ciekawych obiektów, do odnalezienia których bardzo zachęcamy. Dużą pomocą może okazać się nasza obrotowa mapa nieba oraz ogólnodostępne programy komputerowe (np. Stellarium) i aplikacje na smartfony (np. SkySafari).
Na koniec dodamy jeszcze jedną ciekawostkę, otóż na wschodnim horyzoncie, późnym wieczorem widać już czerwonego Arktura, który jest typowo wiosenną gwiazdą.

 

W Styczniu nad polskie niebo wraca również Międzynarodowa Stacja Kosmiczna (ISS). Czas przelotów można sprawdzić pod tym linkiem. Do obserwacji samej ISS polecamy lornetki z 15x powiększeniem, wtedy mamy pewność, że zaobserwujemy jej charakterystyczny kształt.

https://www.heavens-above.com/PassSummary.aspx?satid=25544&lat=52.182&lng=21.0059&loc=Unnamed&alt=0&tz=CET

Wszystkim życzymy pogodnego nieba i sukcesów w samodzielnych obserwacjach.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Astronomia i oznaczony tagami , , , , , , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Możliwość komentowania została wyłączona.