Niebo w Październiku – Zaćmienie Księżyca

Październik to czas panowania jesieni. Coraz dłuższe noce i wcześniejsze wieczory zachęcają do samodzielnych prób obserwacji nieba. A w październiku niebo prezentuje się bardzo okazale. Wenus, Jowisz, Saturna, Uran, Galaktyka w Andromedzie, Orionidy i częściowe zaćmienie Księżyca. Wszystko to zobaczymy na naszym nieboskłonie w tym miesiącu.

W ciągu miesiąca długość dnia ulega znacznemu skróceniu. Na początku października Słońce wschodzi o 6:36, zachodzi o 18:14 a dzień trwa 11h37m. W ostatnim dniu tego miesiąca natomiast Słońce wzejdzie 6:29 a zajdzie o 16:09, dzień potrwa 9h40m. Godzina wschodu Słońca nie jest pomyłką, pamiętajmy, że ostatnią niedzielę października następuje zmiana czasu z letniego na zimowy, a więc 29.10 o godzinie 3:00 przestawimy zegarki na godzinę 2:00.

Każdego miesiąca wspominamy, że Słońca jest aktualnie bardzo aktywne i warto śledzić na bieżąco komunikaty o ewentualnych zorzach polarnych na naszych szerokościach geograficznych. Najlepszym źródłem informacji o tym jest strona
https://www.spaceweatherlive.com/pl/aktywnosc-zorzowa/zasieg-zorzy-polarnej.html

 

Księżyc rozpocznie miesiąc w fazie zmierzającej do II kwadry, którą osiągnie 6.10. Następnie, w Dniu Edukacji Narodowej, a więc 14.10 nastąpi nów Księżyca. Tego dnia w USA będzie można obserwować obrączkowe zaćmienie Słońca, jednak z perspektywy Europy nie jest to zjawisko w ogóle widoczne. 22.10 zaobserwujemy I kwadrę Księżyca, natomiast 28.10 w sobotę, szykuje się prawdziwa gratka dla miłośników nieba – częściowe zaćmienie Księżyca.

 

20:00, kiedy nasz naturalny satelita będzie już wysoko na niebie, rozpocznie się półcieniowa faza zaćmienia. Półcieniowa, a więc taka w której Księżyc będzie coraz bardziej wchodził w półcień Ziemi. Początkowo trudno będzie zauważyć jakiś spadek jasności tarczy Księżyca, ale w miarę zbliżania się do zaćmienia cieniowego, zmiana jasności będzie zdecydowanie zauważalna. Zwłaszcza dolnej części tarczy.

O 21:30 rozpocznie się zaćmienie częściowe. Od tej chwili naprawdę warto obserwować Księżyc, a zwłaszcza jego dolną część, przez jakikolwiek instrument optyczny. Z pewnością zauważymy cień Ziemi, który będzie wchodził na jego tarczę, aby o 22:15 osiągnąć maksymalną fazę zaćmienia, czyli 12%.

 

Możliwe, że zaćmiona część przybierze czerwoną barwę, możliwe że rdzawą. Wszystko zależy od zawartości pyłów w atmosferze Ziemi. Niemniej, naprawdę warto tej nocy spędzić czas na obserwacji tego niecodziennego zjawiska. Z pewnością więcej szczegółów na temat samego zaćmienia i ewentualnych wspólnych obserwacji podamy wkrótce.

Warto jeszcze zauważyć, że tej nocy w pobliżu Księżyca znajdzie się Jowisz z tranzytem Wielkiej Czerwonej Plamy, co jeszcze bardziej uatrakcyjni cały spektakl.

 

Miłośnicy wczesnego wstawania z pewnością już wiedzą, że w ostatnim czasie poranne niebo ozdabia bardzo jasno świecąca Wenus, najjaśniejsza planeta widoczna na niebie.

 

Przez cały październik widoczna jest na długo przed wschodem Słońca a obserwacje można śmiało prowadzić nawet na godzinę przed. Jeśli dysponujemy lunetą lub teleskopem, warto regularnie śledzić fazę Wenus. Na początku miesiąca będzie w fazie sierpa, ale już pod koniec będzie prawie w kwadrze. Takie obserwację fazy Wenus za pomocą swojego teleskopu bardzo pomogły Galileuszowi udowodnić teorię heliocentryczną, której twórcą był Kopernik.

 

 

O ile na porannym niebie króluje Wenus, to na wieczornym odnajdziemy Jowisza, Saturna i Urana.

Jowisz widoczny jest praktycznie całą noc, wysoko na południowym niebie. Już nawet niewielka lornetka pokaże wspaniale jego 4 największe galileuszowe księżyce. Teleskopy o średnicy co najmniej 70mm z kolei umożliwią obserwację pasów na tarczy planety i słynnej Czerwonej Plamy. Warto również, chociażby w programie Stellarium, szukać momentów, kiedy na Jowiszu widać cień jednego z jego księżyców. Przykładowo od 7 X 22:21 do 8 X 00:28 na tarczy Jowisza będzie widoczny cień Io. Obserwacje cieni księżyców najlepiej przeprowadzać teleskopem o średnicy co najmniej 90mm.

 

 

Saturn będzie cały miesiąc widoczny do około godziny 2:00, w gwiazdozbiorze Wodnika. Jego odnalezienie na niebie również nie powinno sprawiać żadnych problemów. Saturn jest słynny ze swoich spektakularnych pierścieni, które widoczne są już w niewielkich lunetach. Teleskopy o średnicy co najmniej 90mm pokażą wyraźnie nie tylko Przerwę Cassiniego w jego pierścieniach, ale także pas na tarczy tej planety. Warto zwrócić uwagę, że z każdym rokiem pierścienie Saturna są coraz mniej korzystnie nachylone w stosunku do Ziemi i są pozornie coraz cieńsze, dlatego warto je obserwować, ponieważ dwa najbliższe lata będą bardzo do tego niekorzystne.

 

Październik to bardzo dobry czas na próby zlokalizowania na niebie Urana. Wszystko za sprawą jego bardzo dobrego położenia na niebie. Uran aktualnie znajduje się praktycznie między Plejadami w Byku a Jowiszem. Oba obiekty bardzo łatwo odnaleźć, co jest zdecydowanie pomocne przy obserwacji Urana. Obserwując Urana, warto wspomóc się lornetką, którą zobaczymy go jako słabą, zielonkawą gwiazdkę.

 

W tym miesiącu mamy dwa dosyć znane roje meteorów. Pierwszym są Drakonidy, których szczyt aktywności przypada 8.10 a obfitość roju jest zmienna. Nie wiadomo zatem, czego spodziewać się aktualnie. Dlatego warto tego skierować wzrok w stronę Smoka i czekać na meteory. Może akurat Ziemia napotka jakieś lokalne zagęszczenie i będziemy podziwiali spektakl?

Drugim, bardziej pewnym rojem są Orionidy. Jak sama nazwa wskazuje, zdają się wybiegać z gwiazdozbioru Oriona. Kolejną ciekawostką jest to, że są ona powiązane z kometą Halleya, o której chyba każdy słyszał. Warto zatem 21.10 obserwować okolice gwiazdozbioru Oriona. Aktywność tego roju wynosi 20 zjawisk na godzinę, a więc całkiem sporo.

 

Pozostaje omówić, co ciekawego widać na niebie, jeśli chodzi o gwiazdozbiory.

W połowie miesiąca, około 19.00 na niebie odnajdziemy letnie i jesienne gwiazdozbiory. Jeśli ktoś nie widział jeszcze Mgławicy Laguna w Strzelcu czy też Dzikiej Kaczki w Tarczy, to teraz jest tak naprawdę ostatnia okazja w tym roku. Wysoko nad naszymi głowami świecą wtedy Łabędzi, Lutnia, Herkules, Lisek i Strzała, a więc charakterystyczne dla lata gwiazdozbiory.

 

W miarę upływu nocy coraz wyżej wznoszą się gwiazdozbiory jesienne, czyli Pegaz, Andromeda w której odnajdziemy słynna Galaktykę M31, Trójkąt, Perseusz i Kasjopeja. Tutaj szczególnie polecamy przyjrzeć się Gromadzie Podwójnej w Perseuszu i Galaktyce Trójkąt.

 

Październik to również pierwszy dogodny moment, alby w miarę wcześnie zobaczyć Oriona, który jest chyba jednym z najbardziej znanych na niebie. W połowie miesiąca będzie wschodził już o północy. Dzięki temu mamy możliwość zaobserwowania słynnej Mgławicy M42 w Orionie.

 

Po północy nieśmiało zaczynają pokazywać się gwiazdozbiory charakterystyczne dla nieba z przełomu zimy i wiosny a dokładnie chodzi o Raka i Lwa, w którym świeci pięknie Wenus.

Ale na razie cieszmy się niebem jesiennym i odkrywajmy jego skarby. Wiosna oczywiście przyjdzie w swoim czasie :).

 

Ten wpis został opublikowany w kategorii Aktualności i oznaczony tagami , , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Możliwość komentowania została wyłączona.