Wkrótce rozpocznie się kolejny, wiosenny miesiąc – maj. Z jednej strony coraz cieplejsze wieczory i wyższa temperatura w nocy zachęcają do obserwacji nieba, z drugiej jednak noce stają się coraz krótsze, a w drugiej połowie miesiąca w naszych szerokościach geograficznych będziemy mogli obserwować białe noce astronomiczne.
Rozpocznie się również sezon na widoczność najwyżej położonych chmur w atmosferze Ziemi, czyli obłoków srebrzystych.
W maju długość dnia zwiększy się dla Warszawy o 1,5 godziny.
1.05 Słońce wzejdzie o 5.06, by schować się za horyzontem o 20.01, natomiast 31.05 wschód nastąpi już o 4.21 a zachód o 20.46. Długość dnia będzie wynosiła wtedy 16h25m.
Warto zwrócić uwagę, że od 20.05 na szerokości geograficznej Warszawy, Słońce będzie chowało się pod horyzont na głębokość mniejszą niż 15°, przez co niebo, nisko na północy, będzie ciągle delikatnie podświetlone jego blaskiem. Oczywiście, bliżej przesilenia letniego efekt ten będzie dużo bardziej widoczny, jednak już pod koniec maja będzie wyraźnie zauważalny i skutecznie uniemożliwi obserwację słabych obiektów mgławicowych.
W kwestii Słońca również warto wspomnieć, że aktualnie jego aktywność plamotwórcza bardzo wzrosła i regularnie obserwujemy plamy i rozbłyski. W związku z tym, w maju możliwe, że jakiś rozbłysk wyemituje energetyczne cząstki, które docierając do Ziemi wywołają spektakularne zorze polarne. Zachęcamy do śledzenia na bieżąco aktywności słońca na stronie.
https://www.spaceweatherlive.com/pl/aktywnosc-sloneczna.html
Oczywiście, Słońce nie jest jedynym obiektem, na który warto zwrócić uwagę przy omawianiu nieba w maju.
Księżyc na początku miesiąca będzie praktycznie dzień po nowiu, a więc nastąpią bardzo korzystne warunki do obserwacji słabych, ulotnych obiektów mgławicowych. Warto tą okazję wykorzystać, ponieważ kolejna okazja będzie dopiero lipcu (z uwagi na rozpoczynające się białe noce astronomiczne).
7.05 Księżyc, dążący do pierwszej kwadry minie w odległości około 3° jasną gwiazdę w Bliźniętach – Polluksa.
9.05 nastąpi pierwsza kwadra, a więc Księżyc, widoczny z Ziemi przyjmie kształt litery D i będzie górował o zachodzie Słońca. Kwadra to również najlepszy czas do obserwacji powierzchni naszego naturalnego satelity przez teleskopy. Światło pada wtedy na jego powierzchnię pod ostrym kątem ukazując przepiękne szczegóły jego powierzchni.
Również 9.05 Księżyc zakryje dosyć jasną gwiazdę w gwiazdozbiorze Lwa – eta Leo. Takie zakrycia w przeszłości były wykorzystywane do dokładnego ustalenia położenia geograficznego, wyliczenia orbity Księżyca a nawet do badania jego powierzchni.
Kolejne zakrycie, jeszcze jaśniejszej gwiazdy ϓ Vir w Pannie nastąpi 13.05, około godziny 3:00
Kilka dni później, 16.05 Księżyc będzie w pełni. Jednocześnie, tego dnia będziemy świadkami jego zaćmienia, jednak z Polski zaobserwujemy jedynie część spektaklu. Mieszkańcy południowo zachodniej Polski mogą by świadkami zaćmienia w fazie maksymalnej nawet 60% podczas gdy północno-wschodnia część kraju może liczyć tylko na zaćmienie półcieniowe.
Dzień później, 17.05 czeka nas dosyć widowiskowa koniunkcja snującego się nisko nad horyzontem Księżyca z krwistoczerwonym Antaresem w Skorpionie.
Następnie 22.05 Księżyc znajdzie się w III kwadrze. 27.05 w godzinach porannych czeka nas dosyć fotogeniczne zbliżenie Księżyca z Wenus. Oba obiekty będą widoczne na jaśniejącym nieba, dosyć nisko nad, horyzontem.
30.05 nastąpi nów Księżyca, jednak z uwagi na trwający okres białych nocy astronomicznych, obserwacja mgławic i galaktyk, nawet przy nowiu Księżyca, będzie już mocno utrudniona.
Maj jest bardzo ciekawym miesiącem, jeśli chodzi o obserwacje planet. W jego pierwszych dniach możemy dostrzec wieczorem, nisko nad zachodnim horyzontem Merkurego- planetę położoną najbliżej Słońca. Oczywiście, do jego obserwacji potrzebujemy odkrytego widoku na zachodnią część nieba i bardzo dobrych warunków atmosferycznych. Nawet niewielkie zachmurzenie jest w stanie skutecznie nam przeszkodzić.
Jednak prawdziwy planetarny spektakl dzieje się codziennie przed wschodem Słońca. Na początku miesiąca, możemy zaobserwować bardzo jasno świecące Jowisza i Wenus, które będą bardzo blisko siebie. Na prawo od nich świeci czerwony Mars, natomiast najdalej na prawo (na południe), odnajdziemy już wysoko położonego Saturna.
Wraz z upływem dni Wenus i Jowisz będą oddalały się od siebie, Wenus na północ, Jowisz w kierunku Marsa. Codzienne śledzenie tych zmian położeń planet pozwoli nam dostrzec, że cały Układ Słoneczny jest w ruchu i planety nie są położone w jednym miejscu, ale dosyć szybko przemieszczają się. Najciekawsze widoki na porannym niebie czekają nas pod koniec maja.
25.05 Księżyc znajdzie się praktycznie pod Marsem i zbliżającym się do niego Jowiszem
27.05 Księżyc zbliży się na bardzo niewielką odległość do Wenus
natomiast między 28 a 30.05 Mars i Jowisz będą znajdowały się tak blisko siebie, że będą możliwe do jednoczesnej obserwacji nawet w teleskopach przy powiększeniu około 50x. Jest to naprawdę bliska koniunkcja, i bardzo zachęcamy do jej obserwacji.
Jeśli już jesteśmy w temacie obiektów widocznych na niebie w maju, warto też wspomnieć o komecie C/2021 03. Jest ona widoczna w maju dosyć nisko nad zachodnim horyzontem. Do jej dostrzeżenia niezbędna jest loretka o średnicy około 70mm, ale kto wie, może kometa ta sprawi nam niespodziankę i będzie nieco jaśniejsza.
Miłośnicy rojów meteorów mogą 6.05 próbować obserwować maksimum roju Eta Akwarydów. Jest to rój meteorów, dający około 50 przelotów w ciągu godziny. W tym roku z uwagi na sierp Księżyca, większość tych przelotów powinna być widoczna.
Pozostaje nam jeszcze zająć się omówieniem widocznych w maju gwiazdozbiorów i ciekawych obiektów mgławicowych.
Na początku miesiąca, wieczorem, na niebie dominują gwiazdozbiory typowo wiosenne, a więc Rak, Lew, Panna, Kruk, Puchar i Wolarz. W tych gwiazdozbiorach znajduje się szereg widowiskowych obiektów głębokiego nieba, a więc M44 w Raku – piękna gromada otwarta, galaktyki w Lwie ( Tryplet Lwa) i cały szereg galaktyk w Pannie, oraz widowiskowa gromada kulista M3 w Wolarzu.
Około trzy godziny później można już swobodnie obserwować letnie gwiazdozbiory (Łabędź, Lutnia, Lisek, Herkules) z jasnymi i wyraźnymi mgławicami oraz czerwonego Antaresa- najjaśniejszą gwiazdę w Skorpionie, W połowie miesiąca, około godziny 2 w nocy, niebo jest już zdominowane tymi letnimi gwiazdozbiorami. To tak naprawdę pierwszy dogodny moment na obserwację chociażby Wielkiej Gromady Kulistej w Herkulesie, Mgławicy Hantle w Lisku, Mgławicy Pierścień w Lutni, gwiazdy podwójnej Albireo w Łabędziu, szeregu mgławic w Strzelcu czy też gromady Dzika Kaczka. Do tego jeszcze dochodzi spektakularny pas Drogi Mlecznej.
Ciężko jest wskazać jakiś najpiękniejszy i najbardziej efektowny obiekt, po prostu trzeba zobaczyć je wszystkie. Wraz w upływem nocy ( o ile jeszcze można o nocy pisać) , widoczne stają się gwiazdozbiory z pogranicza lata i jesieni, zwłaszcza Perseusz i Andromeda. Ale na razie cieszmy się tym, że doczekaliśmy powrotu zdaniem wielu, najpiękniejszych letnich gwiazdozbiorów na niebo.