Astrofotografia z DO GSO RC6″

Teleskop Delta Optical-GSO 6″ RC to najmniejszy z serii teleskopów konstrukcji Ritchey-Chretien produkowany przez GSO. Teleskopy tego typu dedykowane są do zaawansowanej astro-fotografii głębokiego nieba – mgławic, galaktyk i innych obiektów na nocnym niebie. Konstrukcja RC w połączeniu z odpowiednim korektorem oferuje duże skorygowane pole do takiej fotografii. Nie jest to konstrukcja dedykowana do obserwacji wizualnych, czy fotografii Układu Słonecznego.

Niska cena (około 2300 PLN) i niewielkie wymiary 6″ RC czynią z niego atrakcyjny teleskop do fotografii małych obiektów (np. małych galaktyk i mgławic planetarnych) na długich ogniskowych. W tym artykule opiszę moje wrażenia i wyniki z testów wspomnianej tuby.

W zestawie otrzymujemy tubę, która wyposażona jest w 2″ wyciąg Cryforda, oraz mocowanie na szukacz (samego szukacza nie ma w zestawie). Dodatkowo w zestawie znajdziemy dwa pierścienie dystansujące do wyciągu (o tym za chwilę). Z przodu tuby znajdziemy lustro wtórne z trzema śrubami do kolimacji (te po bokach, tej pośrodku nie ruszamy):

Wspomniany wyciąg posiada mikrofocuser i działa płynnie, choć dla ciężkich zestawów astrofotograficznych może być niewystarczający. Od spodu posiada dwie śruby regulacyjne. Wewnętrzna blokuje wyciąg (np. po wyostrzeniu), a zewnętrzna kontroluje opór wyciągu.

Wyciąg można odkręcić – odkręcając metalowy pierścień przy tubie. Między wyciąg a tubę można wkręcić jeden lub dwa ekstendery. GSO RC ma bardzo długi backfocus i te pierścienie pozwalają wyostrzyć zestaw. Z reduktorem/korektorem 0.75x nie potrzebowałem pierścienia, bez reduktora jeden pierścień był potrzebny:


Reduktor/Korektor

GSO RC ma światłosiłę f/9 co jest dość ciemną światłosiłą jak na fotografię DS. Dostępny jest reduktor/korektor 0.75x, który sprowadza zestaw do f/6.75. Optymalna odległość reduktor – matryca kamery wynosi około 80 mm. Od strony teleskopu reduktor jest 2″ nosem, a od strony kamery mamy kilka opcji: uchwyt 2″, gwint T2, gwint M48. Gwint M48 dostępny jest po odkręceniu uchwytu 2″ z reduktora. Gwint T2 po przykręceniu dołączonego do zestawu adaptera.





Astrofotografia

Z reduktorem teleskop oferuje nieco ponad 1 metr ogniskowej. Fotografia z taką ogniskową wymaga dokładnego prowadzenia – guidingu. Najlepiej użyć off-axis guidera (np. RCC Baadera, czy Brightstara. Jeżeli wolimy zewnętrzny guidera to musimy go solidnie zamontować dokładnie na górze tuby. Mocowanie szukacza leży na boku tuby i nie da się go wykorzystać do trzymania szukaczo-guidera (zestawu nie da się wyważyć).

Bardzo ważne jest też wyważenie zestawu. Mały RC ma problem ciężkiego tyłu i dodając ciężką kamerę z dodatkami możemy mieć problem z wyważeniem przód/tył. Jeżeli tył jest za ciężki to trzeba próbować dodać ciężaru na przedzie – np. podczepiając specjalny ciężarek do dovetaila na przodzie tuby lub stosując dociążony odrośnik. Sama tuba jest lekka i mała, więc obciążenie dla montażu niewielkie. Ja użyłem HEQ5 SynScana i ten montaż (lub HEQ5 Syntrek) jest raczej minimum dla astrofotografii z GSO RC. Do guidingu użyłem QHY5, choć przy użyciu off-axis guidera gdy interesują nas najlepsze osiągi można pomyśleć o efektywniejszych guiderach – np. Atik Titan, czy Brightstar Mammut.

Do ostrzenia używałem maski Bahtinova firmy FarPoint. Znacząco ułatwia to ustawienie ostrości – a dokładne ustawienie ostrości jest kluczowe dla dobrego obrazu.


Rezultaty

Do fotografii użyłem Atika 314L+ mono z filtrem Astronomik CLS-CCD lub Baader H-alpha 7nm. Część byłą guidowana poprzez OAG, część poprzez szukaczoguider (który nie pozwalał jednak na idealne wyważenie zestawu, więc fotografie wyszły lekko zamazane). Poniżej uzyskane zdjęcia:




Podsumowując – jest to bardzo fajny teleskop. Jego większy kuzyn – RC8 jest chyba najbardziej popularny i dla niego znajdziemy sporo zdjęć. Jednak po obniżeniu cen 6″ modelu także i jego popularność wzrasta. Jest to teleskop do astrofotografii DS. Nie ma za bardzo co nastawiać się na jakieś specjalne rezultaty w obserwacjach wizualnych (mały rozmiar), czy astrofotografii Układu Słonecznego (bardzo duża, 50% obstrukcja, mały rozmiar) – choć można i do tego tej tuby użyć (trzeba jednak być świadomym jej ograniczeń).

Wad nie znalazłem. Jedyne co bym zrobił po zakupie takiej tuby to rozwiązał mocowanie szukaczoguidera na górze, z przodu tuby (lub innego zewnętrznego teleskopu do guidingu jeżeli rezygnowałbym z OAGa).

Co do wyboru – 6, 8, 12… czy nawet niebawem 16″ to sprawa jest bardziej złożona. Na pewno nie warto wybierać niczego większego od 8″ jeżeli nie posiadamy odpowiedniego doświadczenia z zaawansowaną astrofotografią DS (jak i jeżeli nie mamy odpowiednio high-endowego montażu i kamery!). 8″ da większą rozdzielczość, ale też większą ogniskową – by efektywnie fotografować taką tubą trzeba mieć trochę doświadczenia, dobry montaż i dobrą kamerę. Tuba 6″ stawia nieco mniejsze wymagania i może być łatwiejsza do opanowania.

Piotr Maliński

Ten wpis został opublikowany w kategorii Astronomia, Recenzje i Testy. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Możliwość komentowania została wyłączona.