Była to mroźna noc z 8 na 9 stycznia 1664 roku. Ktoś pewnie spał, wojska polskie
i kozackie przygotowywały plan ataku na Głuchów, ale byli i tacy, co spoglądali
w niebo. Nie mogli jednak wiedzieć, że na tym niebie ma miejsce niezwykła koniunkcja: Mars znajdował się bowiem dokładnie na tle galaktyki M96.
Galaktyka ta wtedy była jeszcze nieznana, a szkoda, bo taka koniunkcja zdarza się niezwykle rzadko – miała jeszcze miejsce w 1728 i w 1807.
Dzisiaj nie tylko znamy galaktykę M96, ale i już wkrótce będziemy mogli ją podziwiać: w piątek 16 marca, kilkanaście minut po godzinie 17-tej Mars znajdzie się w odległości 7,7’ od centrum galaktyki M96.
Sama galaktyka ma rozmiary kątowe 7,8×5,2’, więc w stosunku do jej granic ramion odległość wyniesie zaledwie 4’ kątowe. Do obserwacji warto użyć dużego teleskopu zwierciadlanego, tak, aby przy sporej jasności Marsa dostrzec jednak samą galaktykę, która świeci z odległości 47 mln lat świetlnych z jasnością zaledwie +10,1 mag.
Galaktyki M96 i M95 odkrył 20 marca 1781 roku Pierre Méchain.
Centrum galaktyki M96 składa się głównie ze starych, żółtych gwiazd, natomiast ramiona zdominowane są przez gromady błękitnych, młodych gwiazd. Do tej pory zarejestrowano w M96 jeden przypadek supernowej – SN 1998bu (9 maja 1998 r. osiągnęła jasność +11,8 mag.)
Koniunkcja, którą będziemy mieli szczęście podziwiać, to doskonała okazja obserwacji galaktyki i planety w polu widzenia naszego teleskopu. To także nie lada gratka dla astrofotografów – mogą uwiecznić na jednym zdjęciu te dwa obiekty.
Do obserwacji chyba nie muszę zachęcać – wszak średnio raz na 100 lat ludzkość ma szansę podziwiać tę koniunkcję!
A dla wnuków zostawcie wiadomość: kolejne podobne koniunkcje będą miały miejsce: 25 marca 2091 roku (0°09’), 18 marca 2296 (0°06’) i wreszcie powtórka
z 1664 roku nastąpi w 3148.
Marek Substyk