Nie, nie pomyliłem się. Byli tacy co się wtedy urodzili.
I jeśli ktoś uważa, że urodzić się 29 lutego to już pewien kłopot z obchodzeniem urodzin, to zapewniam, że urodzić się 30 lutego to już prawie katastrofa pod względem wydawania przyjęć urodzinowych.
W historii zdarzyło się, że luty miał 30 dni. Na szczęście sytuacje takie miały charakter lokalny i dotyczyły zawsze jednego kraju.
Oto przykłady:
rok 1712, Szwecja – w związku z rezygnacją z przejścia przez ten kraj na kalendarz gregoriański i wyrównaniem wynikłej z tej próby zmiany kalendarza różnicy
w rachubie czasu, luty miał 30 dni.
W Związku Radzieckim dwukrotnie luty miał 30 dni – w latach 1930 i 1931.
Było to związane z wprowadzeniem w tym kraju w 1929 roku nowego, rewolucyjnego kalendarza, wg którego każdy miesiąc, w tym luty, trwał 30 dni.
W 1932 zrezygnowano częściowo z odmiennej rachuby czasu i powrócono do takiej długości miesięcy, jaka stosowana jest w kalendarzu gregoriańskim.
Po tym wprowadzeniu sam nie wiem czy obserwatorzy nieba w 2012 roku mają się cieszyć, że w związku z rokiem przestępnym mają jeden dzień więcej do obserwacji, czy martwić, że to nie ten czas i kraj, w którym byłyby dwa dni więcej.
Na pocieszenie wymienię wszystko (poza rozkładem lotu samolotów), co będzie można zobaczyć w lutym na niebie:
Słońce przebywa do 17 lutego w gwiazdozbiorze Koziorożca i w tym samym dniu przekracza administracyjną granicę z gwiazdozbiorem Wodnika, wchodząc po dwóch dniach, o 7:18 w zodiakalny znak Ryb. Aktywność naszej dziennej gwiazdy
w stosunku do ostatnich miesięcy nieco spadła. W połowie stycznia wynosi średnio 50 w skali liczby Wolfa. W każdym dniu możemy obserwować na powierzchni przesuwające się plamy i grupy plam.
Pamiętajmy, że Słońce obserwujemy wyłącznie z filtrem słonecznym (folia mylarowa, filtr szklany)!
Księżyc z początkiem miesiąca znajduje się w pierwszej kwadrze. Pełnię osiąga 7-go
o godz. 22:54, następnie w ostatniej kwadrze (14-go, 18:04), nowiu (21-go, 23:35).
Najbliżej od Ziemi Księżyc znajdzie się 11-go o godz. 19:35 (367 926 km).
Najdalej 27- go o 15:02 (404 865,1 km). Jak co miesiąc Księżyc przetnie dwa węzły – wstępujący 15- go o 21:16 i dwa razy zstępujące 2-go o 21:01 i 29-go o 23:36.
W maksymalnej deklinacji północnej znajdzie się 3-go o 08:11 (+22°24′),
w minimalnej 16- go o 09:32 (–22°18’)
W swojej miesięcznej wędrówce na tle gwiazd Księżyc spotka się 10-go o 06:11 z Marsem (9°01’), Saturnem 12-go o 22:08 (5°59’), Wenus 25-go o 19:59 (3°07’)
i Jowiszem 27-go o 04:42 (3°43’).
Merkury 7 lutego znajdzie się w koniunkcji górnej ze Słońcem i stopniowo w ciągu miesiąca będzie pojawiał się coraz dalej od Słońca umożliwiając już pod koniec lutego jego obserwacje nad zachodnim horyzontem.
Wenus z każdym dniem coraz jaśniejsza i coraz wyżej nad zachodnim horyzontem. Po zachodzie Słońca widoczna jako „gwiazdka” o jasności od –4,1 do –4,2 mag.
W lutym wielkość kątowa tarczy planety wzrośnie z 15,1 do 18,3” i mimo nadal niewielkich rozmiarów będzie to najjaśniejszy obiekt wieczornego nieba.
Mars również coraz jaśniejszy. W ciągu miesiąca jego jasność mocno wzrośnie z –0,5 mag do – 1,2 mag., będąc po Wenus i Jowiszu, trzecim najjaśniejszym obiektem nieba.
Planeta znajduje się do 3 lutego w Pannie, a następnie w Lwie. Do jej opozycji nie zostało już wiele czasu. Ta będzie już 3 marca i Mars w tym momencie będzie znajdował się w odległości 0,6741 AU od Ziemi i na naszym niebie świecił z jasnością –1,2 mag, przy 13,9” kątowych wielkości tarczy. Planeta widoczna jest w lutym
w zasadzie już całą noc i góruje kilka chwil po północy.
Jowisz widoczny już po zachodzie Słońca. Jest drugim po Wenus najjaśniejszym obiektem wieczornego nieba. W lutym zachodzi ok. północy. Planeta znajduje się na granicy gwiazdozbiorów Barana i Ryb. Jowisza rozróżnimy jako najjaśniejszą „gwiazdę” tego rejonu.
Jak zawsze warte do obserwacji są 4 największe księżyce planety czyli: Io, Europa, Ganimedes i Kallisto.
Saturn – z każdym dniem poprawiają się możliwości obserwacyjne tej planety.
W lutym planeta góruje około godz. 4. Odnajdziemy więc ją na niebie porannym, gdzie na tle gwiazdozbioru Panny jest najjaśniejszą „gwiazdą”.
Uran – w zasadzie niewidoczny, choć jeszcze na początku miesiąca możemy próbować odszukać go nad zachodnim niebie. Koniunkcja planety ze Słońcem będzie miała miejsce 21 marca.
Neptun – niewidoczny. 17-go lutego planeta znajdzie się w koniunkcji ze Słońcem.
ISS – Międzynarodowa Stacja Kosmiczna. Przeloty dla centralnej Polski (19°E, 52°N) możemy śledzić z LINKU
Wykorzystajcie cały dłuższy luty do obserwacji!
Zapraszam,
Marek Substyk