Początek roku dla obserwatorów meteorów zapowiada się bardzo ciekawie. Już dziś mogą próbować obserwować ciekawy młody rój, prawdopodobnie pochodzący z komety 96P/Machholz 1.
O roju Kwandrantydów nie ma żadnych wzmianek w starożytnych i średniowiecznych kronikach. Pierwsze informacje o jego obserwacjach pochodzą z lat 1835, 1838 i 1840, kiedy to w pierwszych dniach stycznia odnotowano wysoką aktywność nowego roju meteorów.
Okres aktywności roju przypada na ogół na pierwszy tydzień każdego roku, natomiast maksimum w tym roku wypada 3. stycznia o godzinie 19.20 czasu zimowego. Bliskość nowiu oraz moment maksimum będzie sprzyjał w tym roku obserwatorom z Polski.
Miejsce, z którego wydają się wybiegać Kwadrantydy, czyli ich radiant, ma współrzędne: RA=230°, DEC=+49°. W tym roku aktywność przewidywana jest na kilkadziesiąt przelotów meteorów na godzinę, możliwe są jednak krótkotrwałe wzrosty aktywności, nawet do stu zjawisk na godzinę.
Radiant Kwadrantydów znajduje się w północnej części gwiazdozbioru Wolarza. Najłatwiej go zlokalizować dzieląc na pół odległość pomiędzy dyszlem Wielkiego Wozu, a głową Smoka. Nazwa roju pochodzi od nieistniejącego już gwiazdozbioru Kwadrantu Ściennego (Quadrans Muralis), który na początku XX wieku Międzynarodowa Unia Astronomiczna, ustalając nowe granice gwiazdozbiorów, usunęła z map nieba rozdzielając jego obszar pomiędzy sąsiadujące gwiazdozbiory Wolarza, Herkulesa i Smoka.
Marek Substyk