Teleskopy Celestron EdgeHD – nowa technologia dla miłośników astronomii

Rozwój technologiczny w ostatnich latach nie omija żadnej płaszczyzny życia. Optyka astronomiczna na pozór wydaje się być dziedziną gdzie wszystko już wymyślono, gdzie teleskopy produkuje się w kilku systemach optycznych opracowanych jeszcze kilkadziesiąt lat temu. Nic bardziej mylnego. Dostępność specjalnych gatunków szkła jak też możliwość komputerowego projektowania toru optycznego pozwoliła stworzyć konstrukcje o których wcześniej nikomu się nie śniło, co więcej konstrukcje te trafiają obecnie pod strzechy i dostępne są dla każdego nieco bardziej zaawansowanego miłośnika astronomii.

Celestron EdgeHD

Teleskopy Schmidta-Cassegraina składają się z dużego lustra głównego, niewielkiego lustra wtórnego z przodu oraz dużej płyty korekcyjnej u wlotu do tuby optycznej. Są to urządzenia o zadziwiająco małych gabarytach, krótkie, stąd też przy dużych średnicach lustra są one praktyczne i wygodne w użyciu. Charakterystyczną wadą standardowych SCT była koma oraz krzywizna pola występujące na brzegach obrazu obawiająca się koncentrycznym rozmyciem obrazów gwiazd na skraju pola widzenia. Teleskopy SCT o zmodyfikowanej konstrukcji są pozbawione tej wady dzięki czemu stają się doskonałym narzędziem do obserwacji i astrofotografii. Do urządzeń tego typu zaliczane są między innymi teleskopy Celestron EDGE HD.

W sprzedaży dostępne są modele w rozmiarach 8″, 9,25″, 11″ i 14″. Ośmiocalowe teleskopy SCT czy EdgeHD są bardzo mobilne – są lekkie i niedużych rozmiarów. Łatwo można zabrać taki teleskop na pieszy wypad pod ciemne niebo. Większe modele łatwo przewozić, ale niekoniecznie już przenosić. Stosuje się je w obserwatoriach, lub do przydomowych obserwacji i astrofotografii.

Obserwatorzy nocnego nieba nie uznający kompromisów co do jakości obrazu mogą śmiało używać z teleskopem EdgeHD ultra-szerokokątnych okularów (np. TeleVue Nagler, Ethos) bez obaw że obrzeża pola będą zniekształcone przez wady optyczne obecne w klasycznej konstrukcji SCT.

Teleskop EdgeHD większych rozmiarów (11-14”) to konstrukcja raczej stacjonarna choć jeśli istnieje potrzeba przetransportowania w inne miejsce to problemów wielkich nie stwarza – całość można w kilka minut rozłożyć na części składowe i przewieźć w dowolne miejsce. Podstawowymi podzespołami są tutaj potężny i naszpikowany elektroniką montaż paralaktyczny CGEM oraz tuba optyczna systemu Schmidta Cassegraina z optyką korekcyjną HD. W przypadku Celestrona CGEM 1100 HD XLT Tubus teleskopu ma długość zaledwie 61cm, dla porównania klasyczny teleskop Newtona o porównywalnej aperturze ma długość ponad 150cm.

Dzięki ogromnej zdolności zbierania światła teleskop taki potrafi wyraźnie ukazać galaktyki odległe o dziesiątki milionów lat świetlnych, dzięki znacznej rozdzielczości możliwe jest podziwianie szczegółów księżyca i planet w sposób ograniczony jedynie przez stabilność atmosfery.

Zasięg gwiazdowy dla tak dużych teleskopów osiąga tutaj wartość 15 magnitudo. Mówiąc inaczej teleskop ten widzi 4 tysiące razy więcej gwiazd niż człowiek znajdujący się z dala od świateł miejskich.

Największym plusem w porównaniu do standardowych teleskopów SCT jest możliwość fotografowania w ognisku głównym praktycznie wolnym od wad optycznych. Jak podaje producent liniowy rozmiar pola wolnego od wad przekracza 60 mm co jest wartością większą niż rozmiar przetwornika wszelkich dostępnych na rynku kamer CCD. Niestety na minus zalicza się brak dedykowanych do takich teleskopów reduktorów/korektorów. Korekcja pola w ognisku głównym jest bardzo dobra, lecz światłosiła wynosi f/10, co powoduje iż czasy ekspozycji muszą być znacznie dłuższe niż dla bardziej światłosilnych konstrukcji. Od niedawna na rynku dostępne są reduktory/korektory Lupus dla niektórych modelu produkowane przez firmę Optce. Zarówno standardowe SCT (niektóre modele) jak i EdgeHD można wyposaży w układ HyperStar do fotografii przy światłosile f/2.

Soczewka Hyperstar zamocowana w miejscu lustra wtórnego teleskopu

Montaż CGEM oferowany także w zestawach z tubami EdgeHD jest bardzo stabilnym i zautomatyzowanym montażem paralaktycznym pozwalającym na elektroniczne ustawianie teleskopu w dowolnym kierunku. W głowicę montażu wbudowano 2 precyzyjne silniki które za pomocą przekładni ślimakowych o bardzo dużym przełożeniu pozwalają na bardzo precyzyjne kierowanie teleskopem. Silniki te sterowane są z tzw. pilota GoTo – urządzenia przypominającego na pierwszy rzut oka stary telefon komórkowy, w rzeczywistości zawierającego pozycję ponad 40 tysięcy obiektów i potrafiącego obliczyć położenie tych obiektów dla dowolnego momentu i miejsca. Odnaleziony obiekt będzie następnie śledzony przez cały czas trwania obserwacji.

Przemysław Żołądek

Ten wpis został opublikowany w kategorii Astronomia, Recenzje i Testy. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Możliwość komentowania została wyłączona.