Okres wakacji sprzyja obserwacjom astronomicznym. Ciepłe i niestety krótkie noce zachęcają do kierowania na niebo oka, lornetek oraz oczywiście teleskopów. Na niebie w tym okresie zawsze coś się znajdzie do obserwacji, a większość z nich należy rozpocząć od zidentyfikowania najjaśniejszych gwiazd, które krótko po zachodzie Słońca zaczynamy dostrzegać na niebie.
Wśród nich na główną uwagę zasługują trzy z gwiazdozbiorów Lutni, Łabędzia i Orła. Odpowiednio są to Wega, Deneb i Altair, które tworzą specyficzny trójkąt zwany Trójkątem Letnim. W miarę pogłębiania się ciemności zaczynają wyłaniać się coraz słabsze gwiazdy, które wraz z najjaśniejszymi gwiazdami będą tworzyć znane nam konstelacje. W pobliżu trójkąta letniego, a w zasadzie po jego zachodniej stronie wyłoni się nam Herkules oraz nieco bardziej na zachód Korona Północna. Tuż pod nimi duży gwiazdozbiór Wężownika i Głowy Węża.
Obserwując Trójkąt Letni warto zwrócić uwagę na cztery małe i ciekawe gwiazdozbiory, z których dwa znajdują się bezpośrednio w trójkącie. Mało wyraźny Lisek oraz zdecydowanie lepiej widoczna Strzała, która swoim kształtem nic innego nie przypomina. Kierując się dalej na wschód dostrzeżemy również wyraźnego Delfina, a nieco dalej bardzo słaby i zarazem najmniejszy na naszym niebie gwiazdozbiór Źrębię.
W międzyczasie mając odpowiednio dobre warunki zaczniemy dostrzegać delikatną łunę przechodzącą przez Łabędzia i kierującą się na południe do Orła i dalej do Strzelca. Będzie to Droga Mleczna czyli nasza galaktyka widoczna z Ziemi jako słaba poświata, składająca się z milionów gwiazd, nie widocznych gołym okiem. Ze względu na ich nagromadzenie daje to efekt tworzący Drogę Mleczną w postaci łuny.
Bardzo ciekawym fragmentem nieba jest również bezpośrednio jego południowa strona, z gwiazdozbiorami Koziorożca, Strzelca i Skorpiona. Z gwiazd bezpośrednio dominuje Antares, którego odróżnimy łatwo ze względu na swoją czerwonawą barwę. Tuż ponad Strzelcem warto zwrócić uwagę na Tarczę Sobieskiego, gwiazdozbiór nazwany przez Jana Heweliusza w 1683 roku dla uczczenia zwycięstwa wojsk polskich Sobieskiego pod Wiedniem. Strzelec choć nie ma wyraźnego i charakterystycznego kształtu zawiera wiele ciekawych obiektów widocznych już za pomocą lornetki. To właśnie w tym gwiazdozbiorze znajduje się wiele ciekawych obiektów mgławicowych oraz centrum naszej Galaktyki.
Co przyniesie nam letnie niebo 2011 roku?
W zasadzie rok w rok, gwiazdozbiory nie zmieniają się na tyle by móc to dostrzec. Nawet jeszcze za kilkaset lat wygląd ich będzie wręcz identyczny z bieżącym stanem. Jedyne co się zmienia to obiekty, które na tle gwiazdozbiorów się znajdą.
W bieżącym roku okres lata nie jest łaskawy pod względem możliwości obserwacji planet. W zasadzie bezpośrednio po zachodzie Słońca można jeszcze próbować szukać Saturna w Pannie, który nieuchronnie zbliża się kątowo do Słońca, aby 13 października znaleźć się w koniunkcji do Słońca.
Słabego Neptuna możemy dostrzec w Wodniku jako gwiazdkę prawie 8 wielkości gwiazdowej w sąsiedztwie gwiazdy 38 Aqr (+5,42 mag.). Do jego zaobserwowania wystarczy nam mała lornetka 10×50. W małym teleskopie dojrzymy małą niebieskawą tarczę. Poniższa animacja pokazuje zmianę położenia planety w okresie lipca i sierpnia.
Nieco dalej na wschód odnajdziemy Urana. Nie będzie to jednak bardzo proste. W pobliżu planety nie znajduje się żadna jasna gwiazda, za pomocą której moglibyśmy się posiłkować. Urana należy szukać około 10° na wschód od tzw. „głowy ryby” w pobliżu gwiazdy 44 Psc (+5,75 mag), jako gwiazdkę o podobne jasności (patrz poniższa grafika)
W ostatniej części nocy, kiedy to na niebie zaczynają górować gwiazdozbiory nieba jesiennego, odnajdziemy Jowisza, który w tym roku przemierza Barana, będąc przy okazji jego najjaśniejszym składnikiem tego gwiazdozbioru. Ta planeta zostanie jednak inną historią na jesienną opowieść.