Recenzja nowych lornetek Delta Optical Titanium HD oraz porównanie ich z popularnym modelem Chase ED

Gdy sypnęło nagrodami dla lornetek z serii lornetek Delta Optical Titanium HD ED, postanowiłem sprawdzić jak się spisują obie przedstawicielki tej rodziny pod gwiaździstym niebem ale również w trakcie wycieczek w teren czy obserwacji ptaków oraz samolotów na przelotówkach. Dodatkowo jako trzecią sparingpartnerkę wybrałem znaną od dwóch lat lornetkę z serii Chase ED. Wyniki w celu lepszej konfrontacji wpisałem do poniższej tabeli zbiorczej.

PARAMETR

Titanium HD 10×42 ED

Titanium HD 8×42 ED

DO Chase 10×42 ED

Komplet fabryczny Sztywny futerał obszyty cordurą, typowy dla wszystkich przedstawicieli rodziny Titanium; dobrze dopasowany deszczochron na okulary; dekielki obiektywowe ściśle przylegają na podwójnym rancie; wygodny pasek neoprenowy, ściereczka do czyszczenia optyki Sztywny futerał obszyty cordurą, typowy dla wszystkich przedstawicieli rodziny Titanium; dobrze dopasowany deszczochron na okulary; dekielki obiektywowe ściśle przylegają na podwójnym rancie; wygodny pasek neoprenowy, ściereczka do czyszczenia optyki Sztywny futerał tworzywowy, identyczny jak lornetki z serii Forest; płytki ale dobrze przylegający deszczochron na okulary; dekielki obiektywowe dobrze przylegają na pojedynczym rancie
Obiektywy Powłoki fioletowo-błękitne, przechodzące w pomarańczowe przy patrzeniu pod ostrym kątem Powłoki fioletowo-błękitne, przechodzące w pomarańczowe przy patrzeniu pod ostrym kątem Powłoki ciemno-zielone, przechodzące we wrzosowe przy patrzeniu pod ostrym kątem
Okulary Kolory powłok identyczne jak na obiektywach; wyraźnie widoczny krzyż od pryzmatów; muszle okularowe z klik-stopem o trzech położeniach; precyzyjna regulacja dioptrii w prawym okularze Kolory powłok identyczne jak na obiektywach; wyraźnie widoczny krzyż od pryzmatów; muszle okularowe z klik-stopem o trzech położeniach; precyzyjna regulacja dioptrii w prawym okularze Kolory powłok zielono-błękitne; muszle okularowe z klik-stopem o trzech położeniach;
Pokrętło ostrości Pełny kąt obrotu to 345o; pokrętło metalowe, radełkowane, obraca się z dosyć dużym oporem ale płynnie Pełny kąt obrotu to 345o; pokrętło metalowe, radełkowane, obraca się z dosyć dużym oporem ale płynnie Pełny kąt obrotu to aż 880o; obraca się bardzo lekko; posiada około 10o luzu (jałowy obrót); z precyzyjną regulacją dioptrii pod pokrętłem
Wyjście statywowe Są dwa wyjścia statywowe, po jednym na każdym zawiasie Są dwa wyjścia statywowe, po jednym na każdym zawiasie Jest jedno wyjście statywowe
Obudowa Gumowa, o strukturze „radełkowanej”; dobrze leży w rękach Gumowa, o strukturze „radełkowanej”; dobrze leży w rękach Gumowa, o strukturze rowkowanej; dobrze leży w rękach
Masa (z kompletem dekielków) – pomierzona

790 g

790 g

715 g

Zakres regulacji rozstawu oczu – pomierzony

57-78 mm

57-78 mm

55-75 mm

Średnica okularów – pomierzona

24 mm

24 mm

21 mm

Wyniki testu latarkowego

38 mm – widać „miękką” diafragmę okularów a nie ostrą diafragmę obiektywów

39 mm – widać „miękką” diafragmę okularów a nie ostrą diafragmę obiektywów

42 mm

Ostrość minimalna – pomierzona

1,8 m

1,7 m

2,1 m

Głębia ostrości 100 m-∞ – na krótszych dystansach trzeba się trochę nakręcić pokrętłem ostrości 60 m-∞ – na krótszych dystansach wystarczą drobne korekty pokrętłem ostrości 80 m-∞ – na krótszych dystansach trzeba się trochę nakręcić pokrętłem ostrości
Ostre pole widzenia w obserwacjach dziennych

~80 %

~90 %

~85 %

Ostre pole widzenia na gwiazdach

~70 % – do tego dochodzą znaczne zniekształcenia przy diafragmie np. Księżyc zmienia się w elipsę o proporcjach boków 2:3

~80 %

~80 %

Wielkość pola widzenia pomierzona na gwiazdach

W polu widzenia z minimalnym zapasem mieszczą się Mizar i Alkaid w Wielkim Wozie o separacji 6,85o – pole zgodne z deklaracjami producenta +/- 0,1o

W polu widzenia na styk mieszczą się Merak i Phecda w Wielkim Wozie o separacji 7,85o – pole minimalnie większe od deklaracji producenta

W polu widzenia na styk mieszczą się Mekbuda i Mebsuta w Bliźniętach o separacji 6,45o – pole minimalnie większe od deklaracji producenta

Dystorsja Korygowana bardzo dobrze, pierwsze oznaki zakrzywienia linii prostych po przekroczeniu 80% promienia pola widzenia Korygowana bardzo dobrze, pierwsze oznaki zakrzywienia linii prostych po przekroczeniu 80% promienia pola widzenia Pierwsze oznaki zakrzywienia linii prostych zaraz po przekroczeniu 50% promienia pola widzenia
Aberracja chromatyczna W środku pola widzenia praktycznie brak, na brzegu pola widzenia na zauważalnym ale małym poziomie W środku pola widzenia praktycznie brak, na brzegu pola widzenia na zauważalnym ale małym poziomie W środku pola widzenia na minimalnym poziomie, na brzegu pola widzenia pomiędzy poziomem małym a średnim
Koma Pojawia się na gwiazdach po przekroczeniu 70% pola widzenia, przy diafragmie na bardzo dużym poziomie Pojawia się na gwiazdach po przekroczeniu 80% pola widzenia, przy diafragmie na średnim poziomie Pojawia się na gwiazdach po przekroczeniu 80% pola widzenia, przy diafragmie na średnim poziomie
Astygmatyzm Pojawia się na gwiazdach po przekroczeniu 80% pola widzenia, przy diafragmie na średnim poziomie Pojawia się na gwiazdach po przekroczeniu 80% pola widzenia, przy diafragmie na średnim poziomie Pojawia się na gwiazdach po przekroczeniu 80% pola widzenia, przy diafragmie na średnim poziomie
Wierność oddania kolorów Prawidłowa – kolory gwiazd zgodne ze swoją barwą widmową Prawidłowa – kolory gwiazd zgodne ze swoją barwą widmową Prawidłowa – kolory gwiazd zgodne ze swoją barwą widmową
Transmisja Na wysokim poziomie, nawet o zmierzchu widać dużo szczegółów Na wysokim poziomie, nawet o zmierzchu widać dużo szczegółów Obraz minimalnie ciemniejszy niż w lornetkach z serii HD; zasięg gwiazdowy o 0,1mag mniejszy niż w lornetce HD 10×42

Kilka zdjęć detali testowanych lornetek:

W podsumowaniu mogę powiedzieć, że lornetka DOT HD 10×42 ED byłaby zwycięzcą testów, gdyby tylko jej rekordowe pole widzenia było lepiej skorygowane przy diafragmie. Lornetka DOT HD 8×42 ED, korygująca większość wad optycznych w sposób dobry lub bardzo dobry okazała się zwycięzcą porównania. Z kolei lornetka DO Chase 10×42 ED ustępowała obydwu dużo droższym towarzyszkom naprawdę niewiele, pozostawiając po sobie bardzo dobre wrażenie. 

Tomasz Miazgowicz

Poniżej linki do recenzowanych lornetek:

Titanium HD 8×42

https://deltaoptical.pl/lornetka-delta-optical-titanium-hd-8×42-nbsp-ed?from=listing&q=titanium+hd

Titanium HD 10×42

https://deltaoptical.pl/lornetka-delta-optical-titanium-hd-10×42-nbsp-ed?from=listing&q=titanium+hd

Chase ED 10×42

https://deltaoptical.pl/lornetka-delta-optical-chase-10×42-nbsp-ed

Kategoria: Astronomia, Bez kategorii, Lornetki, Recenzje i Testy, Turystyka
Otagowano: , ,
Komentarze (1)

Marzec miesiącem koniunkcji planet z Księżycem

W nadchodzącym miesiącu czeka nas kilka ciekawych zjawisk astronomicznych. Pogoda wczesną wiosną z reguły jest dużo lepsza, niż zimą, więc istnieją spore szanse na udane obserwacje. Jest to tym ciekawsze, że zjawiska te będzie można zaobserwować nawet gołym okiem.

W astronomii koniunkcja oznacza ustawienie kilku ciał niebieskich i obserwatora w jednej linii. Skutkuje to tym, że obserwowane obiekty, z perspektywy obserwatora, znajdują się na niebie blisko siebie. W Marcu czeka nas aż pięć zjawisk tego typu, przy czym będą to koniunkcje Księżyca z planetami naszego Układu Słonecznego.

01.03 koniunkcja Księżyca z Saturnem (godz. 19:22)

Moment największego zbliżenia nie będzie widoczny – oba ciała niebieskie będą wtedy poniżej linii horyzontu. Obserwacje można prowadzić 01.03 i 02.03 nad ranem. Księżyca należy szukać bardzo nisko na południowym wschodzie. Jeśli mieszkamy w mieście, istnieje ryzyko, że budynki przesłonią nam całe widowisko. Ze względu na szybko jaśniejące niebo obserwacje warto przeprowadzić około godziny 5:30-6:00. Saturn będzie oddalony od Księżyca o około 6-7 stopni kątowych (tarcza Księżyca w pełni ma ok. 0,5 stopnia). Około 20 stopni na zachód będziemy mogli dostrzec również jasnego Jowisza, zaś mniej więcej 20 stopni na wschód widoczna będzie Wenus. Na stosunkowo niewielkim obszarze nieba widoczne będą więc aż trzy planety oraz nasz Księżyc.

02.03 koniunkcja Księżyca z Wenus (godz. 23:02)

Ponieważ Księżyc znajduje się znacznie bliżej Ziemi, niż planety, jego ruch własny wydaje nam się dużo szybszy. Dlatego też w ciągu tych dwóch dni będziemy mogli dostrzec jak Srebrny Glob mija Saturna i przemieszczając się na wschód zbliża do Wenus. Tego dnia Księżyc zajmie na niebie pozycję pomiędzy obiema planetami. Znowu obserwacje trzeba będzie przeprowadzić przed wschodem Słońca w miejscu z odsłoniętym horyzontem w kierunku południowo-wschodnim. Obie planety będą oddalone od Księżyca o około 7-8 stopni.

Wizualizacja zjawiska na dzień 02.03.19 godz. 5:30

11.03 koniunkcja Księżyca z Marsem (godz. 16:26)

Po krótkiej przerwie czeka nas kolejna koniunkcja. Tym razem zjawisko będzie można obserwować wieczorem. Moment największego zbliżenia przypada w ciągu dnia, ale już w godzinę po zachodzie Słońca będą dobre warunki do obserwacji. Około godziny 18:30 Księżyc będzie widoczny około 30 stopni nad południowo-zachodnim horyzontem, Mars zaś będzie oddalony o mniej więcej 7 stopni. Ponad tą parą widoczne będą Plejady, zaś poniżej – nieco w kierunku zachodnim – Uran.

Wizualizacja zjawiska na dzień 11.03.19 godz. 18:30

27.03 koniunkcja Księżyca z Jowiszem (godz. 03:27)

Najbardziej efektowne koniunkcje w Marcu natura zostawiła nam na sam koniec miesiąca. Wracamy do obserwacji porannych, moment największego zbliżenia Jowisza i Księżyca przypada bowiem na godzinę 03:27. Król planet będzie wtedy oddalony od Księżyca zaledwie o ok. 1 stopień. Oba ciała niebieskie będą widoczne nisko na południowym niebie, ok. 10 stopni nad horyzontem. Lepsze warunki do obserwacji będą 1-2 godziny później, kiedy Księżyc w raz z Jowiszem wzejdą wyżej. Pamiętajmy bowiem, że im bliżej horyzontu znajduje się obserwowany obiekt, tym bardziej jest on podatny na niestabilność atmosfery, co niekorzystnie wpływa na widoczność detali tego obiektu.

Symulacja momentu największego zbliżenia obu obiektów, 27.03.19 godz. 03:27

29.03 koniunkcja Księżyca z Saturnem (godz. 05:47)

Zaledwie dwa dni po bliskiej koniunkcji Księżyca z Jowiszem Srebrny Glob spotka się na niebie z Saturnem. Optymalny moment na obserwacje zjawiska przypadnie mniej więcej na godzinę 04:30 rano, kiedy to będzie jeszcze wystarczająco ciemno. Oba ciała niebieskie odnajdziemy na południowym wschodzie na wysokości ok. 10 stopni nad horyzontem. Zbliżenie będzie porównywalne do koniunkcji z Jowiszem, Saturna odnajdziemy zaledwie 1 stopnień od Księżyca.

Wizualizacja zjawiska na dzień 29.03.19 godz. 04:30

Kategoria: Aktualności, Astronomia
Otagowano: , , , , , ,
Możliwość komentowania Marzec miesiącem koniunkcji planet z Księżycem została wyłączona

Zakrycie Saturna 02.02.2019

Symulacja momentu tuż przed zakryciem planety

Już niedługo na niebie odbędzie się niezwykłe zjawisko – zakrycie Saturna przez Księżyc. Jest to możliwe, ponieważ orbity planet Układu Słonecznego oraz naszego naturalnego satelity przebiegają blisko ekliptyki, czyli płaszczyzny po której w ciągu roku pozornie porusza się Słońce. Z punktu widzenia obserwatora, który znajdowałby się na którejkolwiek z planet naszego Układu Słonecznego, wszystkie pozostałe poruszają się mniej więcej w tej samej płaszczyźnie. Dobrze widać to na poniższej grafice przedstawiającej Układ Słoneczny widoczny z zewnątrz.

Mówimy tu o ruchu pozornym, ponieważ to nie Słońce obiega Ziemię – jak wiemy przynajmniej od kilkuset lat, jest dokładnie na odwrót. To właśnie dlatego możemy nie raz obserwować kilka planet ustawionych na niebie w jednej linii, a że Księżyc porusza się podobnie dochodzi czasem do zakryć planetarnych.

Zbliżające się zakrycie odbędzie się w sobotni poranek 02 lutego. Księżyc będzie wtedy wschodził, należy więc wypatrywać go nisko na południowym wschodzie. Około 6:30 Saturn wciąż będzie oddalony od Księżyca mniej więcej 1/3 średnicy jego tarczy. Już o 07:01 planeta zacznie stopniowo chować się za tarczę Srebrnego Globu, by po kilku minutach zostać zakrytą zupełnie. Odkrycia Saturna raczej nie zobaczymy ze względu na szybko jaśniejące poranne niebo.

Symulacja początkowej fazy zakrycia

Miejsce obserwacji

W tym przypadku wybór odpowiedniego miejsca jest szczególnie ważny. Zjawisko będzie widoczne na bardzo małej wysokości nad horyzontem. Musimy więc wybrać się w miejsce, gdzie horyzont będzie zupełnie odkryty w kierunku południowo-wschodnim. Może to być rozległa łąka, wzniesienie lub wysoki budynek. Zanieczyszczenie nieba sztucznym światłem w tym przypadku nie będzie nam przeszkadzać. Po pierwsze obserwowane obiekty mają dużą jasność, po drugie niebo o świcie i tak będzie już dość jasne.

Czym obserwować zakrycie?

Przy tego typu obserwacjach dobrze powinny sprawdzić się teleskopy typowo „planetarne”. Po pierwsze długa ogniskowa umożliwi zastosowanie dużych powiększeń. Po drugie w teleskopach o mniejszej aperturze obraz nie będzie zbyt jasny, dzięki czemu możliwe powinno być dostrzeżenie większej ilości detali.

Poniżej nasze propozycje sprzętowe:

BK MAK 127 EQ3-2

Popularny Mak 127 wydaje się wprost stworzony do takich obserwacji. Ogniskowa wynosząca 1500mm oraz apertura 127mm pozwalają na stosowanie powiększeń rzędu 150-200x i większych. Tuba osadzona jest na montażu paralaktycznym EQ3-2, dzięki któremu w prosty sposób będziemy mogli śledzić obserwowane obiekty – link poniżej:

https://deltaoptical.pl/teleskop-bkmak127-eq3-2?from=listing&q=mak+127

Astromaster 90 AZ

Teleskopy soczewkowe, takie jak Astromaster 90, cechuje wysoka jakość dawanych obrazów. Model ten przy ogniskowej 1000mm i aperturze 90mm również zapewnia spore możliwości obserwacji jasnych obiektów takich jak Księżyc czy planety. Przy światłosile f/11,1 aberracja chromatyczna występuje tu w ograniczonym stopniu:

https://deltaoptical.pl/teleskop-astromaster-90az

Dobson 6

Duże teleskopy Newtona na montażu Dobsona z reguły charakteryzują się dużą światłosiłą wynoszącą między f/6 a f/4. Obrazy obiektów głębokiego nieba w takich teleskopach, z uwagi na ich dużą aperturę nieraz zapierają dech w piersiach. Inaczej może to jednak wyglądać w przypadku obiektów o bardzo dużej jasności – obraz może być zbyt jasny i przez to mniej kontrastowy. Dlatego też nie zawsze większy znaczy lepszy. Do obserwacji zakrycia Saturna polecić można Dobsona 6. Apertura 150mm i ogniskowa 1200mm dają światłosiłę f/8, która będzie optymalna do tego typu obserwacji – link poniżej:

https://deltaoptical.pl/teleskop-sk-dob-6

Pamiętajmy jednak, że całe zjawisko będzie przebiegać bardzo nisko nad horyzontem, przez co obraz będzie podatny na drgania atmosfery. Dlatego niezłym pomysłem mogą być obserwacje przez lornetkę. W mniejszym powiększeniu obraz będzie bardziej stabilny i być może ujawni większą ilość detali. Żeby dostrzec kształt Saturna razem z pierścieniami będziemy potrzebować stosunkowo dużej lornetki, takiej jak Skymaster 15×70 Pro. Jeśli warunki dopiszą, a atmosfera będzie stabilna, być może dostrzeżemy nawet przerwę między pierścieniami a tarczą planety – link do lornetki poniżej:

https://deltaoptical.pl/lornetka-skymaster-pro-15×70

Michał Bączek

Kategoria: Aktualności, Astronomia, Bez kategorii, Poradnik
Otagowano: , ,
Komentarze (1)

Czym najlepiej obserwować zaćmienie Księżyca?

W poprzednim tekście przedstawiliśmy garść przydatnych informacji na temat zbliżającego się całkowitego zaćmienia Księżyca – przypomnijmy, że to piękne zjawisko będziemy mogli podziwiać już 21 stycznia. Jaki sprzęt najlepiej sprawdzi się w tego typu obserwacjach?

Lornetki

DO Extreme 15×70

Lornetka jest idealnym sprzętem do obserwacji zaćmienia. Szerokie pole widzenia oraz patrzenie obuoczne pozwolą nam w pełni nacieszyć się kosmicznym spektaklem. Pamiętajmy jednak, że nie każdą lornetką będzie nam wygodnie prowadzić obserwacje z ręki, bez użycia statywu. Tutaj najlepiej sprawdzą się lornetki o powiększeniu 7-10x oraz o obiektywach nie większych, niż 50mm. Z reguły lornetki o takich parametrach ważą do 1kg. Im cięższa będzie lornetka oraz im większe powiększenie będzie generowała, tym bardziej obraz będzie podatny na drżenie rąk.

Lekkie lornetki polecane do obserwacji bez statywu:

Voyager II 12×50 – lornetka waży zaledwie 800g, jej pole widzenia wynosi 5,0 stopni kątowych (tarcza Księżyca ma ok. 0,5 stopnia), link poniżej:

https://deltaoptical.pl/lornetka-delta-optical-voyager-ii-12×50

Entry 10×50 – solidnie wykonana lornetka o wadze 840g, pole widzenia wynosi tu aż 6,5 stopnia

https://deltaoptical.pl/lornetka-entry-10×50

Do obserwacji astronomicznych szczególnie polecane są większe lornetki o parametrach 15×70 – tego typu sprzęt pokaże więcej, niż standardowe modele o obiektywach 50mm. Wyraźnie odczuwalna jest tu również różnica w powiększeniu. Lornetki tej wielkości z reguły ważą przynajmniej 1,5 kg, dlatego też zdecydowanie wskazane jest prowadzenie obserwacji z użyciem statywu. Wszystkie poniższe lornetki mają wciąż bardzo szerokie pole widzenia wynoszące 4,4 stopnia.

Starlight 15×70 – najlżejsza z naszych lornetek o tych parametrach, waży 1390g

https://deltaoptical.pl/lornetka-do-starlight-15×70

SkyMaster Pro 15×70 – nowa odsłona znanej serii lornetek Celestrona. W stosunku do starych Skymasterów wersja Pro wykonana jest dużo solidniej, dzięki czemu otrzymujemy obraz lepszej jakości – link poniżej:

https://deltaoptical.pl/lornetka-skymaster-pro-15×70

Extreme 15×70 – jest to propozycja dla obserwatorów ceniących sobie najwyższą jakość obrazu. Obiektywy wykonane są z bardzo dobrego szkła ED o niskiej dyspersji, co gwarantuje krystalicznie czysty obraz niemal zupełnie wolny od wad optycznych

https://deltaoptical.pl/lornetka-do-extreme-15×70-ed

Teleskopy

Zautomatyzowany montaż Sky-Watcher Virtuoso oraz teleskop Maksutova o aperturze 90mm

Większość teleskopów również doskonale nadaje się do obserwacji zaćmienia. Pamiętajmy jednak, że najlepiej będzie nam się je oglądało w szerokim polu widzenia wynoszącym przynajmniej 1,5-2 stopnie. Łatwo możemy uzyskać je w teleskopach o ogniskowej poniżej 1000mm.

Poniżej nasze propozycje:

BK 804 AZ3 – lekki i mobilny teleskop na wygodnym montażu azymutalnym, dzięki krótkiej ogniskowej wynoszącej 400mm możemy uzyskać w nim bardzo szerokie pole widzenia

https://deltaoptical.pl/teleskop-sky-watcher-synta-bk804az3

Astromaster 130 EQ MD – dzięki zastosowaniu montażu paralaktycznego oraz napędu w jednej osi, po nakierowaniu teleskopu na cel, obiekt nie będzie uciekał nam z pola widzenia.

https://deltaoptical.pl/teleskop-astromaster-130eq-2

Głowica fotograficzna/teleskop SkyWatcher Virtuoso – jeśli interesujesz się fotografią, to warto zapoznać się z montażem Virtuoso. Jest to wielofunkcyjna, zautomatyzowana głowica, która może służyć zarówno do obserwacji astronomicznych, jak i dysponuje wieloma funkcjami przydatnymi w fotografii.

https://deltaoptical.pl/glowica-fotograficzna-teleskop-skywatcher-virtuoso

Okulary astronomiczne

Celestron Luminos 23mm w oprawie 2″

Jeżeli mamy już teleskop możemy doposażyć go w lepsze okulary – te, które znajdujemy w zestawie z teleskopem z reguły nie są najwyższej jakości. Mówi się, że cały układ optyczny jest tak dobry, jak jego najsłabszy element. Dlatego warto zainwestować w dobrej jakości okulary, tym bardziej, że możemy w ten sposób uzyskać szersze pole widzenia potrzebne do komfortowej obserwacji zaćmienia.

Przypomnijmy, że:

Powiększenie = ogniskowa teleskopu / ogniskowa okularu

Przykładowo w teleskopie o ogniskowej 400mm z okularem 20mm uzyskamy powiększenie 400 / 20 = 20x

Jak zatem obliczyć rzeczywiste pole widzenia? Musimy znać parametr nazywany jako pole własne okularu. I tak na przykład okulary z popularnej serii WA-66 mają własne pole widzenia wynoszące 66 stopni.

Rzeczywiste pole widzenia = pole własne okularu / uzyskane powiększenie

Tak więc okular WA-66 da nam 66 stopni / 20 x = 3,3 stopnia kątowego, co jak na teleskop jest wartością bardzo dużą.

Pamiętajmy jednak, że razem ze zmianą powiększenia zmienia się również jasność obrazu. Mówi nam o tym parametr nazywany źrenicą wyjściową. Zakres źrenicy wyjściowej najczęściej wykorzystywany w obserwacjach astronomicznych wynosi 1-5mm. Jeżeli chcemy sprawdzić czy dany okular sprawdzi się w naszym teleskopie wystarczy wykonać kilka prostych równań:

Źrenica wyjściowa = ogniskowa okularu / światłosiła teleskopu

Światłosiła* = apertura teleskopu / ogniskową teleskopu

 *- parametr ten z reguły jest wskazany w specyfikacji technicznej teleskopu

 Przykład: czy okular o ogniskowej 40mm sprawdzi się w refraktorze BK 804 AZ3?

 Ogniskowa teleskopu 400mm / apertura teleskopu 80mm = f/5 (światłosiła teleskopu)

 40mm / 5 = źrenica wyjściowa 8mm

Do teleskopu tego typu okular ten ma więc zbyt długą ogniskową. Pasować będzie za to do teleskopu o światłosile f/10, gdzie da źrenicę wyjściową 4mm.

Poniżej kilka przykładów okularów o szerokim polu własnym:

WA-66 20mm – wśród okularów w tym zakresie cenowym ma największe pole własne przy zachowaniu dość dobrej korekcji obrazu.

https://deltaoptical.pl/okular-wa-20-mm-66

GSO Super View 42 mm – okular hybrydowy Erfle’a o polu własnym 68 stopni ze średnicą oprawy 2”.

https://deltaoptical.pl/okular-sv-42mm-2

Hyperion 24mm – okular z cenionej serii niemieckiego producenta Baader Planetarium, daje wysokiej jakości obrazy w teleskopach o światłosile f/6 i mniejszej – im większa światłosiła, tym bardziej wymagający w stosunku do okularów jest teleskop.

https://deltaoptical.pl/okular-hyperion-24mm

Celestron Luminos 23mm – okular o bardzo szerokim polu własnym wynoszącym aż 82 stopnie, daje doskonale skorygowane obrazy w światłosilnych teleskopach (w f/5 czy nawet w f/4) – przykładowo w refraktorze 120/600 uzyskamy z nim powiększenie 26x przy rzeczywistym polu widzenia 3,15 stopnia i źrenicy wyjściowej 4,6mm

https://deltaoptical.pl/okular-luminos-23mm-2

Akcesoria do fotografowania Księżyca

Księżyc jest na tyle dużym i jasnym obiektem, że w bardzo prosty sposób można wykonać jego zdjęcia. Jeżeli dysponujemy teleskopem i aparatem fotograficznym ze zdejmowanym obiektywem, możemy fotografować w ognisku głównym teleskopu. Wystarczy zdjąć obiektyw, zamocować na nim tak zwany T-ring i nakręcić całość na wyciąg okularowy (większość teleskopów ma na wyciągu specjalny gwint umożliwiający nałożenie T-ringu). Każda marka aparatu ma swój standard mocowania – poniżej przykładowy T-ring:

https://deltaoptical.pl/t-ring-canon-eos

Jeśli nie mamy gwintu na wyciągu, możemy skorzystać z adaptera T-2/1,25 który pasuje do wyciągów 1,25” lub soczewki Barlowa T-2– link poniżej:

https://deltaoptical.pl/baader-h3-1-25-t-2-nose-piece

https://deltaoptical.pl/soczewka-barlowa-2x-1-25-z-gwintem-t2

Możemy również wykonać takie fotografie aparatem z wbudowanym obiektywem lub nawet smartphonem. Do podłączenia takiego urządzenia do teleskopu będziemy potrzebowali specjalnego adaptera:

https://deltaoptical.pl/adapter-baader-microstage-ii

Sam adapter pozwala na podłączenie aparatu, do smarphona musimy dokupić nakładkę na adapter:

https://deltaoptical.pl/adapter-statywowy-uchwyt-do-telefonu?from=related

Te artykuły i jeszcze więcej znajdziecie w promocyjnych cenach na naszej stronie:

https://deltaoptical.pl/promocje

 

Kategoria: Astronomia, Bez kategorii, Lornetki, Poradnik
Otagowano: , , ,
Komentarze (1)

Całkowite zaćmienie Księżyca 21.01.2019

Zaćmienie Księżyca 27.07.2018, tuż przed zakończeniem fazy zaćmienia częściowego – Samsung Galaxy J5, projekcja okularowa, refraktor SW 120/600

Zima w Polsce to okres niezwykle ciężki dla każdego miłośnika astronomii. Niebo całymi tygodniami zasnute jest grubą warstwą chmur uniemożliwiając tym samym jakiekolwiek obserwacje. W Grudniu przez niekorzystną aurę większość obserwatorów przegapiła maksimum jasności komety 46P/Wirtanen. Tymczasem już 21 Stycznia na niebie ma odbyć się kolejny, niesamowity spektakl – całkowite zaćmienie Księżyca. Czy będzie nam dane go zobaczyć?

Wielu osobom zapadło w pamięć poprzednie tego typu zjawisko, które miało miejsce 27.07.2018 roku. Było to najdłuższe całkowite zaćmienie Księżyca widoczne w Polsce w całym XXI wieku. Maksymalna faza zaćmienia trwała aż 103 minuty. Kolejne, dłuższe zaćmienie, będzie widoczne w naszym kraju dopiero w 2123 roku. Ponadto tego samego dnia przypadała wielka opozycja Marsa. Oba zjawiska występują razem raz na 25 000 lat! Żeby tego było mało całość odbywała się w niezwykle sprzyjających okolicznościach przyrody w ciepły, letni wieczór.

Zbliżające się zaćmienie będzie inne. Po pierwsze odbędzie się nad ranem, dzięki czemu będziemy mogli śledzić zjawisko od samego początku – podczas lipcowego zaćmienia wejście srebrnego globu w półcień Ziemi przypadało przed wschodem Księżyca. Poza tym faza maksymalna będzie nieco krótsza i potrwa około 63 minuty. Podobnie jak latem Księżyc będzie miał tego poranka planetarne towarzystwo – nieco po 4 wschodzą Wenus i Jowisz. Obie planety w dniu zaćmienia będą bardzo blisko siebie, dzielić je będzie zaledwie nieco ponad 2,5 stopnia kątowego (tarcza Księżyc w pełni ma około 0,5 stopnia).

Jak przygotować się do obserwacji?

Ze względu na porę roku należy zadbać o ciepły strój. Pamiętajmy, że nad ranem temperatura jest najniższa. Z reguły najszybciej marzniemy w stopy, dlatego załóżmy ciepłe, zimowe buty na grubej podeszwie. Ponadto na nogi możemy założyć dwie pary ciepłych skarpet. Elementy garderoby takie jak ciepła kurtka, kalesony/rajstopy, rękawiczki, czapka czy szalik są wręcz obowiązkowe. Możemy również przygotować sobie ciepłą kawę lub herbatę w termosie.

Warto wybrać się w miejsce z odsłoniętym horyzontem. W mieście istnieje spore ryzyko, że budynki zasłonią nam całe widowisko. W maksymalnej fazie zaćmienia Księżyc będzie znajdował się dość nisko nad horyzontem, podobnie jak wschodzące Wenus i Jowisz. Nasz satelita będzie zachodził na północnym zachodzie, podczas gdy planet należy wypatrywać na południowym wschodzie. Na pewno nie pomylimy ich z gwiazdami, bowiem obie będą od nich wyraźnie jaśniejsze.

Obserwacje prowadzone na obszarach o niskim stopniu zanieczyszczenia nieba sztucznym światłem będą ciekawsze, niż te prowadzone w mieście. Podczas maksymalnej fazy zaćmienia możemy bowiem dostrzec wzrost zasięgu gwiazdowego – na niebie pojawi się tyle gwiazd ile normalnie moglibyśmy dostrzec w ciemną, bezksiężycową noc.

Przebieg zaćmienia (godziny podane w UTC+01:00)

Zaćmienie częściowe Księżyca z 27.07.2018 – Samsung Galaxy J5, projekcja okularowa, refraktor SW 120/600

03:35 początek zaćmienia półcieniowego – Księżyc zaczyna wtedy wchodzić w półcień Ziemi. Faza ta może być trudna do dostrzeżenia, blask srebrnego globu przygaśnie bardzo nieznacznie;

04:34 początek zaćmienia częściowego – jest to moment w którym Księżyc wchodzi w cień rzucany przez naszą planetę. Faza ta jest wyraźnie dostrzegalna, widać bowiem jak cień Ziemi powoli „pochłania” księżycową tarczę;

05:41 początek zaćmienia całkowitego – cała tarcza Księżyca wchodzi w cień Ziemi, nasz satelita przybiera brunatną barwę;

06:12 maksymalna faza zaćmienia – Księżyc przebywa wtedy najgłębiej w cieniu rzucanym przez naszą planetę;

06:44 koniec zaćmienia całkowitego – Srebrny Glob zaczyna wychodzić z cienia Ziemi;

07:51 koniec zaćmienia częściowego – znów widać całą tarczę Księżyca;

08:50 koniec zaćmienia półcieniowego – końca zaćmienia w Polsce nie zobaczymy, poniżej godziny zachodu Księżyca:

07:26 zachód Księżyca w Przemyślu

07:43 zachód Księżyca w Warszawie

08:16 zachód Księżyca w Szczecinie;

Wynika z tego, że im dalej na zachód znajduje się nasze miejsce obserwacji, tym wyżej nad horyzontem Księżyc będzie się znajdował w czasie zaćmienia.

W następnym tekście przedstawimy sprzęt jakim najlepiej będzie obserwować to piękne zjawisko.

Michał Bączek

 

Kategoria: Astronomia, Bez kategorii, Poradnik
Otagowano:
Możliwość komentowania Całkowite zaćmienie Księżyca 21.01.2019 została wyłączona

Zimowe niebo nad Tatrami

Od kilku tygodni niebo w całym kraju jest niemal bez przerwy zasnute gęstymi chmurami. Wielu miłośników obserwacji astronomicznych przyprawia to o ból głowy, tym bardziej że to właśnie teraz przypada okres najlepszej widoczności jasnej komety 46P/Wirtanen. Na szczęście są w Polsce miejsca, gdzie nawet w Grudniu można trafić na dobre warunki.

W Tatrach w niektóre pochmurne noce wystarczy wejść wysoko w góry, by móc cieszyć się rozgwieżdżonym niebem. Tak właśnie zrobił Michał Ostaszewski, który podzielił się z nami swoimi pięknymi zdjęciami grudniowego nieba z kometą Wirtanen w jednej z głównych ról. Aparat został zamocowany na montażu Sky-Watcher Star Adventurer.

 

Orion, Hiady, Plejady i kometa 46P/Wirtanen nad Rysami

 

Panorama z nad Morskiego Oka

 

Panorama Hali Gąsienicowej – na zdjęciu widoczne między innymi: meteory z roju Geminidów, kompleks mgławicowy Oriona, Plejady, mgławica Rozeta, mgławica Kalifornia i kometa 46P/Wirtanen

 

Zbliżenie na rejon gwiazdozbiorów Byka, Perseusza i Woźnicy

 

I jeszcze raz panorama z nad Morskiego Oka – tym razem na zdjęciu zaznaczonych jest kilka ciekawych obiektów głębokiego nieba

 

Więcej zdjęć Michała Ostaszewskiego znajdziecie na:

https://www.facebook.com/michalostaszewskiphotography/

https://500px.com/michaostaszewski

Poniżej link do montażu Sky-Watcher Star Adventurer z którego były robione powyższe zdjęcia:

https://deltaoptical.pl/glowica-astrofot-sw-star-adventurer-zestaw

Kategoria: Bez kategorii
Możliwość komentowania Zimowe niebo nad Tatrami została wyłączona

Teleskop nie dla małych a dla dużych, czyli poradnik dla starszych adeptów astronomii amatorskiej.

W poprzednim tekście (link poniżej) przedstawiliśmy kilka modeli dla młodszych obserwatorów.

https://deltasky.pl/jak-wybrac-teleskop-dla-dziecka/

Dla dzieci polecane są teleskopy o niewielkich rozmiarach umożliwiających im wygodne korzystanie ze sprzętu. Wiąże się to jednak z pewnym kompromisem – teleskop o mniejszej aperturze zbierze mniej światła przez co da nam mniejsze możliwości obserwacyjne.

Osoba dorosła może sobie pozwolić na większy teleskop. Wybór odpowiedniego sprzętu obserwacyjnego to jedno, pamiętajmy jednak, że o tym, co zobaczymy w okularze decydują również warunki, w jakich prowadzimy obserwacje. Zanieczyszczenie nieba sztucznym światłem sprawia, że w dużym mieście zobaczymy mniej gwiazd, niż na terenach wiejskich z dala od lamp ulicznych. Jeśli mieszkamy w mieście mamy więc dwie możliwości – prowadzić obserwacje z balkonu lub wyjeżdżać z teleskopem za miasto. W takim przypadku część obserwatorów wybiera teleskop o wielkości umożliwiającej jego przechowywanie oraz wygodny transport.

Co zobaczymy z miejskiego balkonu?

Obiekty najbardziej odporne na sztuczne zaświetlenie to Księżyc i planety – na półkuli północnej widoczne są one na niebie południowym. Jeśli więc nasz balkon wybiega na północ, może się okazać, że obserwacje obiektów Układu Słonecznego będą niemożliwe. Niektóre z obiektów głębokiego nieba takie, jak najjaśniejsze mgławice planetarne czy gromady gwiazd są dostrzegalne z miasta, jednak w dalszym ciągu, żeby zobaczyć je w pełnej krasie powinniśmy wyjechać na wieś.

 

Teleskopy mobilne

Sky-Watcher BK 804 AZ3

Nr katalogowy: SW-2105

Jest to refraktor achromatyczny o aperturze 80mm i ogniskowej 400mm. W zestawie znajduje się montaż azymutalny AZ3, wyposażony w mikroruchy. BK 804 AZ3 to propozycja dla osób, które szukają niewielkiego i bardzo mobilnego instrumentu obserwacyjnego – jest to zdecydowanie najlżejszy teleskop w całym zestawieniu. Tuba optyczna waży zaledwie 1,5 kg, zaś montaż niecałe 4 kg. W zestawie znajduje się nasadka kątowa pryzmatyczna 45 stopni, dająca obraz nieodwrócony ziemski, dzięki czemu sprzęt ten znakomicie sprawdzi się jako luneta do obserwacji dziennych.

Teleskop dzięki krótkiej ogniskowej umożliwia osiągnięcie bardzo dużego pola widzenia. Sprawia to, że BK 804 AZ3 idealnie nadaje się do obserwacji rozległych obiektów głębokiego nieba takich, jak gromady gwiazd czy mgławice.

I tak na przykład z okularem WA-66 20mm uzyskamy powiększenie 20x przy rzeczywistym polu widzenia 3,3 stopnia co jak na teleskop jest wynikiem wręcz rewelacyjnym – dla porównania tarcza Księżyca w pełni ma 0,5 stopnia. Pamiętajmy również, że szerokie pole widzenia ułatwia odnajdywanie obiektów co jest niezwykle pomocne podczas nauki nieba.

Link do teleskopu:

https://deltaoptical.pl/teleskop-sky-watcher-synta-bk804az3

oraz link do okularu WA-66 20mm:

https://deltaoptical.pl/okular-wa-20-mm-66

 

Celestron AstroMaster 130 EQ-MD

Nr katalogowy: 31051

Nasza kolejna propozycja to teleskop zwierciadlany Newtona o aperturze 130mm i ogniskowej 650mm. Astromaster 130 daje większe możliwości obserwacyjne, niż BK 804 AZ3, szczególnie jeśli chodzi o Księżyc czy planety. Jednocześnie wciąż stosunkowo krótka ogniskowa daje spore możliwości jeśli chodzi o pole widzenia – z okularem WA-66 20mm rzeczywiste pole widzenia wynosi w tym teleskopie 2 stopnie.

Teleskop jest zamocowany na montażu paralaktycznym CG-2. Montaże tego typu są nieco bardziej skomplikowane w użytkowaniu, niż montaże azymutalne. Jeśli jednak opanujemy działanie montażu zyskujemy dużą wygodę podczas obserwacji – montaże paralaktyczne umożliwiają podążanie za obiektem w jego ruchu po nieboskłonie. Ponadto Astromaster 130 EQ-MD wyposażony jest w napęd w jednej osi, dzięki czemu gdy już wyszukamy dany obiekt nie będzie on uciekał nam z pola widzenia. Zastosowanie napędu sprawia również, że teleskop ten może posłużyć do prostej astrofotografii.

Nie trzeba mieć drogiej lustrzanki czy kamery astronomicznej, by wykonać proste fotografie nieba. Istnieją specjalne adaptery do podłączenia smartphona czy aparatu kompaktowego do teleskopu – poniżej link do takiego adaptera:

https://deltaoptical.pl/adapter-fotograficzny-dla-telefonow-do-lunet-obserwacyjnych

Oraz link do teleskopu:

https://deltaoptical.pl/teleskop-astromaster-130eq-2

 

Większe teleskopy

Mobilność jest pojęciem względnym. Dla jednych mobilny teleskop waży 2-3 kg i mieści się do plecaka, dla innych mobilny będzie każdy sprzęt który będą w stanie spakować do auta i wywieźć na wieś. Szczęśliwcy mieszkający na wsi nie muszą się zbytnio przejmować gabarytami teleskopu. W domu zawsze znajdzie się miejsce do przechowywania sprzętu, zaś obserwacje często mogą być prowadzone w przydomowym ogródku. Kolejne modele przedstawione w tekście rekomendowane są właśnie dla tych osób – mieszkańców wsi oraz mieszkańców dużych miast, którzy mają możliwość przewożenia sprzętu pod ciemne niebo.

 

Sky-Watcher Dobson 6

Nr katalogowy: SW-1301

Dobson 6 to duży teleskop zwierciadlany o aperturze 150mm oraz ogniskowej 1200mm. W cenie do 1000 zł jest to zdecydowanie największy teleskop na rynku. Model ten doskonale nadaje się do obserwacji księżycowo-planetarnych z użyciem dużych powiększeń. Ze względu na dość znaczną aperturę teleskop świetnie sprawdzi się również przy obserwacjach obiektów o mniejszej jasności takich, jak odległe galaktyki, czy gromady gwiazd.

Teleskop osadzony jest na montażu azymutalnym Dobsona. Montaże tego typu są bardzo stabilne i proste w obsłudze. Do transportu teleskop można rozdzielić na dwie części – podstawę oraz tubę. W ten sposób bez trudu zmieścimy sprzęt nawet w bardzo małym samochodzie.

Link do teleskopu:

https://deltaoptical.pl/teleskop-sk-dob-6

 

Sky-Watcher Dobson 8″ Pyrex

Nr katalogowy: SW-1302

Dobson 8 jest prosty w obsłudze oraz daje bardzo duże możliwości obserwacyjne. Dzięki temu jest to jeden z najpopularniejszych teleskopów wśród miłośników astronomii w naszym kraju. Apertura w tym modelu wynosi imponujące 200mm, ogniskowa zaś 1200mm.  Tak naprawdę jest to większa wersja Dobsona 6. Teleskop o tak dużej aperturze pod ciemnym niebem pokaże naprawdę wiele. Ramiona spiralne jasnych galaktyk, gromady kuliste, mgławice planetarne – te wszystkie piękne obiekty są w zasięgu Dobsona 8. Jeśli chodzi o obserwacje planetarne to model ten również pokaże więcej, niż Dobson 6 – dzięki większej aperturze obraz przy użyciu dużych powiększeń będzie jaśniejszy, co umożliwi dostrzeżenie większej liczby szczegółów.

Waga całego zestawu wynosi około 20 kg, jednak po zdjęciu tuby z montażu do przeniesienia mamy dwa elementy o wadze 10 kg. Jest to ciężar, który dla zdrowej dorosłej osoby nie powinien stanowić żadnego problemu. Pamiętajmy również, że niedogodności związane z transportem zostaną nam wynagrodzone – i to z nawiązką – przepięknymi widokami w okularze teleskopu.

Link do teleskopu:

https://deltaoptical.pl/teleskop-sky-watcher-synta-sk-dobson-8-pyrex

 

Sky-Watcher BKP 150750 EQ3-2

Nr katalogowy: SW-1205

Jeśli chcesz spróbować swoich sił w astrofotografii, to BKP 150750 EQ3-2 jest dla Ciebie. Przy aperturze 150mm i ogniskowej 750mm jest to dość lekka tuba o sporych możliwościach. Światłosiła teleskopu wynosi f=5, dzięki czemu czas naświetlania jest krótszy, niż w przypadku instrumentów o większej wartości tego parametru. Ponadto teleskopy zwierciadlane Newtona pozbawione są aberracji chromatycznej, która występując w refraktorach achromatycznych sprawia że teleskopy tego typu nie nadają się zbyt dobrze do astrofotografii. Kolejny atut tego teleskopu, to jego montaż – EQ3-2 jest konstrukcją paralaktyczną, która po doposażeniu w napęd umożliwia wykonywanie zdjęć przy stosunkowo długich czasach naświetlania.

BKP 150750 EQ3-2 jest również doskonałym sprzętem do prowadzenia obserwacji wizualnych. Niewiele jest teleskopów, o których można powiedzieć, że są uniwersalne – ten model zdecydowanie należy do tej grupy. Po dobraniu odpowiednich okularów umożliwia on zarówno osiągnięcie szerokiego pola widzenia, jak i duże powiększenia do obserwacji księżycowo-planetarnych. Poniżej nasze propozycje okularów astronomicznych:

Okular SWA-58 4mm w tym teleskopie dający powiększenie 187,5x

https://deltaoptical.pl/okular-swa-58-4mm-1-2

Baader Planetarium Hyperion 24mm, dający powiększenie 31x przy bardzo dużym polu widzenia wynoszącym 2,2 stopnia

https://deltaoptical.pl/okular-hyperion-24mm

Link do teleskopu:

https://deltaoptical.pl/teleskop-bkp150-750eq3-2

 

Sky-Watcher BKP 2001 EQ5

Nr katalogowy: SW-1207

Jest to teleskop zwierciadlany Newtona o aperturze 200mm i ogniskowej 1000mm. Mamy tu więc teleskop o takiej samej aperturze jak Dobson 8 przy nieco krótszej ogniskowej. Do zestawu dołączony jest bardzo stabilny montaż paralaktyczny EQ5. BKP 2001 EQ5, podobnie jak poprzedni model, ma światłosiłę f=5. W połączeniu ze znaczną aperturą sprawia to, że jest to niezwykle wydajne narzędzie do astrofotografii. Montaż w tej wersji nie posiada napędu, który oczywiście można dokupić osobno – link poniżej:

https://deltaoptical.pl/naped-w-obu-osiach-do-eq5

BKP 2001 EQ5 reprezentuje wszystkie zalety, które mamy przy BKP 150750 EQ3-2, z tym że dzięki większym gabarytom, jest to instrument o wyraźnie większych możliwościach. Pamiętajmy jednak, że wraz ze wzrostem rozmiarów rośnie również waga sprzętu oraz spada jego mobilność. I znowu musimy zadać sobie pytanie, czy jesteśmy gotowi na ewentualny transport teleskopu pod ciemne niebo.

Sprzęt tej klasy warto doposażyć w wysokiej jakości okulary astronomiczne. Zdecydowanie godna polecenia jest seria Baader Hyperion. Są to okulary o dobrej korekcji obrazu oraz o szerokim polu widzenia. Do modelu BKP 2001 EQ5 rekomendujemy okular Hyperion 5mm – link poniżej:

https://deltaoptical.pl/okular-hyperion-5mm-2454605

Link do teleskopu:

https://deltaoptical.pl/teleskop-bkp200-1eq5

 

Teleskop BKP 2001 EQ5 Go-To

Nr katalogowy: SW-1208

W naszej ofercie jest również model od razu wyposażony w napęd. Ponadto montaż – jako jedyny w tym zestawieniu – posiada system Go-To, umożliwiający automatyczne wyszukiwanie i śledzenie obiektów na nieboskłonie. Dzięki temu jest to wysokiej klasy zestaw do astrofotografii – oczywiście żeby robić zdjęcia potrzebujemy jeszcze urządzenia rejestrującego obraz. Najlepiej jeśli będzie to aparat typu lustrzanka lub profesjonalna kamera astronomiczna.

Jak podłączyć lustrzankę do teleskopu? Do tego celu służą specjalne adaptery. Po pierwsze potrzebujemy pierścienia T-Ring, przy czym każda marka aparatu będzie miała nieco inne łączenie – poniżej T-Ring z mocowaniem w standardzie Canona:

https://deltaoptical.pl/t-ring-canon-eos

Ponadto, w zależności od tego jaki model teleskopu posiadamy mogą być potrzebne dalsze łączenia takie, jak na przykład przejściówka z T-Ring na standard wyciągu okularowego 1,25 cala:

https://deltaoptical.pl/baader-h3-1-25-t-2-nose-piece

BKP 2001 EQ5 Go-To jest również doskonałą propozycją dla osób organizujących pokazy i obserwacje grupowe. Po pierwsze odnajdywanie obiektów nie wymaga dużej wiedzy i przebiega bardzo szybko, po drugie funkcja śledzenia sprawia, że kolejne osoby podchodzące do okularu widzą dokładnie to samo – obiekt nie ucieka nam z pola widzenia.

Okulary, które dadzą w tym teleskopie znakomitej jakości obrazy to Baader Planetarium Morpheus. Do BKP 2001 EQ5 Go-To polecamy okulary o ogniskowych 12,5mm i 6,5mm. Okular 12,5mm świetnie nada się do obserwacji obiektów głębokiego nieba takich jak galaktyki, gromady kuliste czy mgławice planetarne. Z kolei okular 6,5mm świetnie sprawdzi się przy obserwacjach obiektów Układu Słonecznego.

Poniżej linki do obu okularów:

https://deltaoptical.pl/okular-morpheus-76-12-5-mm

https://deltaoptical.pl/okular-morpheus-76-6-5-mm

Link do recenzji okularów Morpheus:

https://deltasky.pl/recenzja-okularow-baader-morpheus/

Oraz link do teleskopu:

https://deltaoptical.pl/teleskop-bkp200-1eq5-goto

Kategoria: Astronomia, Bez kategorii, Poradnik
Otagowano: , ,
Możliwość komentowania Teleskop nie dla małych a dla dużych, czyli poradnik dla starszych adeptów astronomii amatorskiej. została wyłączona

Montaż Sky-Watcher AZ5 ze statywem Star Adventure

Montaż Sky-Watcher AZ5 jest obecny na rynku od połowy 2017 roku, mimo to wciąż pozostaje nieodkryty dla większości miłośników astronomii w Polsce. AZ5 jest dostępny w dwóch konfiguracjach – z lekkimi nogami aluminiowymi oraz w wersji heavy duty z nogami stalowymi. W ofercie Delta Optical w tej chwili dostępna jest pierwsza wersja i na niej też się skupimy.

Specyfikacja techniczna

Typ montażu: azymutalny

Mikroruchy: tak

Masa głowicy: 2,3 kg

Masa całkowita: 4,9 kg (nogi aluminiowe)

Wysokość: 86,5 – 158,0 cm (wysokość maksymalna zawiera kolumnę 21,0 cm)

Zakres ruchu w pionie: od -50 do +90 stopni

Nośność deklarowana przez producenta: 5,0 kg (nogi aluminiowe)

Śruba łączenia głowicy z trójnogiem: 3/8”

Szyna mocująca: 45 mm (standard Sky-Watcher/Vixen)

Użytkowanie montażu

Cały zestaw mieści się w jednym kartonie. Po rozpakowaniu znajdziemy w nim głowicę montażu, kolumnę o wysokości 21cm, trójnóg, pokrętła mikroruchów, instrukcję obsługi w języku angielskim oraz narzędzia do skręcenia montażu.

AZ5 posiada możliwość regulacji nachylenia ramienia. W podstawowej konfiguracji (ramię odchylone do tyłu) zyskujemy dużą wygodę podczas obserwacji obiektów położonych w okolicach zenitu. Z kolei w drugiej konfiguracji (ramię ustawione pionowo) montaż staje się bardziej stabilny i lepiej współpracuje z cięższymi teleskopami. Ponadto zyskujemy większy zakres ruchu w osi pionowej gdy chcemy skierować instrument obserwacyjny w dół (np. podczas obserwacji z wysoko położonych punktów widokowych).

Blokada ruchu w obu osiach odbywa się poprzez dokręcenie śrub blokujących. Blokada w osi poziomej jest pewna, nieco gorzej wygląda to w przypadku osi pionowej o czym w dalszej części tekstu.

Montażem można poruszać zarówno z wykorzystaniem mikroruchów jak i ręcznie. Po rozpakowaniu montażu zauważymy, że na przekładniach mikroruchów zamocowane są nakrętki. Można przy ich użyciu poruszać montażem jednak w celu redukcji drgań polecamy nałożenie przedłużanych pokręteł dołączonych do zestawu. Mikroruchy w obu osiach działają precyzyjnie i płynnie, jednak w osi pionowej przy dłuższej i cięższej tubie mogą pojawić się pewne problemy.

Zestaw zawiera również kolumnę zwiększającą wysokość montażu o 21cm, jednak jej stosowanie bardzo niekorzystnie wpływa na stabilność montażu, dlatego też zalecany użytkowanie go bez kolumny. Może być ona jednak przydatna jeśli zależy nam na wysokości montażu, np. przy obserwacjach prowadzonych z małego balkonu, gdzie balustrada może znacznie ograniczać możliwości skierowania tuby na obiekty położone nisko nad horyzontem.


Testy montażu

Nośność i stabilność to kluczowe cechy każdego montażu astronomicznego, niezależnie od tego czy sprzęt ma służyć do astrofotografii czy też do obserwacji wizualnych. Jednocześnie wybierając montaż wiele osób zwraca uwagę na jego masę oraz mobilność. Na podstawie samej specyfikacji technicznej można zaryzykować stwierdzenie, że AZ5 z nogami aluminiowymi to lekki, mobilny montaż o przyzwoitym udźwigu. Postanowiłem sprawdzić jak jest w rzeczywistości.

Do testów wybrałem trzy tuby optyczne: refraktor 80 ED, Maksutov 90 oraz refraktor 120/600. Do przedstawienia natężenia drgań montażu podczas jego użytkowania zastosowałem skalę liczbową od 0 do 5, gdzie:

0 – brak drgań

1 – bardzo słabe, niemal niezauważalne

2 – słabe

3 – umiarkowane

4 – silne

5 – bardzo silne, uniemożliwiające obserwacje

Ponadto podany jest średni czas wygaszania drgań. Oczywiście czas ten oraz natężenie drgań mogą być różne w zależności od wprawy i doświadczenia obserwatora oraz sposobu posługiwania się przez niego montażem. Mam jednak nadzieję że zastosowanie skali liczbowej pozwoli Wam na lepsze zapoznanie się z kulturą pracy montażu.

Refraktor Sky-Watcher 80 ED (masa tuby + kątówka 2” + okular to ok 3,5 kg)

Testy zacząłem od dość popularnego w naszym kraju refraktora 80 ED, który umożliwia zarówno obserwacje szerokich pól gwiazdowych jak i obserwacje księżycowo-planetarne z zastosowaniem dość dużych powiększeń. Przy ogniskowej 600mm i stosunkowo niewielkiej masie 80 ED nie powinien stanowić dla AZ5 większego wyzwania. Okazało się jednak, że w początkowej konfiguracji – z zamontowaną kolumną – regulacja ostrości wywołuje dość silne drgania montażu. Drgania są tym bardziej odczuwalne im większe powiększenie stosujemy. Nieco lepiej wygląda to po wykręceniu kolumny i zamocowaniu głowicy bezpośrednio na trójnogu.

z kolumną okular 28mm (pow 21,5x) okular 11mm (pow 54,5x) okular 7mm (pow 85,5x)
intensywność drgań 2 3 3
czas wygaszania drgań 2 – 3 s 2 – 3 s 3 – 4 s

 

bez kolumny okular 28mm (pow 21,5x) okular 11mm (pow 54,5x) okular 7mm (pow 85,5x)
intensywność drgań 2 2 3
czas wygaszania drgań 1,5 – 2 s 1,5 – 2 s 2 – 3 s

 

Maksutov 90 (masa tuby + katówka 1,25″ + okular to ok 1,5 kg)

Teleskopy Maksutova jako lekkie i zwarte konstrukcje o dużej ogniskowej wydają się wręcz stworzone do współpracy z AZ5. Dlatego wybór padł na tubę Maksutova o aperturze 90mm i ogniskowej 1250mm. Jest to najlżejsza tuba w zestawieniu – ponownie okazało się, że użytkowanie montażu z dołączoną do zestawu kolumną zwiększa podatność teleskopu na drgania. Podczas testów wyglądało to następująco:

z kolumną okular 25mm (pow 50x) okular 11mm (pow 113,5x) okular 7mm (pow 178,5x)
intensywność drgań 1 2 3
czas wygaszania drgań 1 s 1 – 1,5 s 1 – 1,5 s

 

bez kolumny okular 25mm (pow 50x) okular 11mm (pow 113,5x) okular 7mm (pow 178,5x)
intensywność drgań 1 2 2
czas wygaszania drgań 1 s 1 s 1 s


Refraktor achromatyczny Sky-Watcher 120/600 (masa tuby + kątówka 2” + okular to ok 4,5 kg)

Na koniec postanowiłem wystawić AZ5 na cięższą (i to dosłownie) próbę. Refraktor 120/600 razem z akcesoriami zbliżał się niebezpiecznie do udźwigu deklarowanego jako maksymalny. Można się zastanawiać czy dobranie teleskopu przeznaczonego przede wszystkim do obserwacji szerokich pól gwiazdowych przy małych/średnich powiększeniach do tego testu jest trafione. Chodziło mi jednak nie tyle o charakterystykę tuby co o jej wymiary.

Po założeniu teleskopu na montaż okazało się, że blokada ruchu głowicy w pionie nie działa tak jak należałoby się tego spodziewać – tuba opadała w dół zaś dokręcanie śruby blokującej nie przynosi efektów. Ponadto mikroruchy w osi pionowej również nie działały prawidłowo. Okazało się jednak, że przesunięcie tuby w obejmach maksymalnie do tyłu całkowicie rozwiązuje problem. Przejdźmy do natężenia drgań montażu w trakcie użytkowania:

z kolumną okular 28mm (pow 21,5x) okular 11mm (pow 54,5x) okular 7mm (pow 85,5x)
intensywność drgań 3 4 5
czas wygaszania drgań 2 – 3 s 3 – 4 s 4 – 5 s
bez kolumny okular 28mm (pow 21,5x) okular 11mm (pow 54,5x) okular 7mm (pow 85,5x)
intensywność drgań 3 3 3
czas wygaszania drgań 2 – 3 s 2 – 3 s 3 – 4 s


Podsumowanie

Tuba 120/600 okazała się więc nieco za ciężka dla AZ5 a w szczególności dla lekkich nóg aluminiowych. Sama głowica po odpowiednim wyważeniu tuby w obejmach radziła sobie dość dobrze a poruszanie teleskopem było płynne i bez oporów.

AZ5 jako montaż azymutalny wyposażony w mikroruchy idealnie nadaje się do obserwacji wizualnych z niewielkimi kompaktowymi tubami o długiej ogniskowej. Z montażem dobrze współpracować teleskopy o wadze do 3kg i długości do 40-50cm. Wersja z nogami stalowymi jest z pewnością dużo bardziej stabilna, niestety na ten moment nie ma możliwości jej przetestowania. Wersja z nogami aluminiowymi największą stabilność osiąga w następującej konfiguracji: nogi statywu złożone, ramię montażu ustawione pionowo, ponadto zdecydowanie warto zamocować półkę na akcesoria.

W przypadku obserwacji lornetkowych czy też z użyciem teleskopów o niewielkiej ogniskowej mikroruchy nie są konieczne – tu bardziej liczy się płynność ruchu głowicy. Jeśli jednak szukamy lekkiego montażu do obserwacji wizualnych z użyciem średnich/dużych powiększeń to AZ5 może być ciekawą alternatywą, tym bardziej biorąc pod uwagę fakt, że na rynku mało jest montaży spełniających te wymagania.

Montaż można znaleźć na naszej stronie (Nr katalogowy SW-4030):

https://deltaoptical.pl/montaz-az5-star-adventurer

Michał Bączek

 

Kategoria: Astronomia, Bez kategorii, Recenzje i Testy
Komentarze (1)

Jak wybrać teleskop dla dziecka?

Chciałbyś kupić swojemu dziecku pierwszy teleskop, ale nie wiesz, który wybrać? Pogubiłeś się w gąszczu różnych modeli, konstrukcji i parametrów? W tym tekście postaramy się pokrótce przedstawić, czym kierować się przy wyborze teleskopu dla swojej pociechy.

W świecie teleskopów panuje jedna, bardzo prosta zasada: im większa apertura teleskopu (średnica obiektywu), tym więcej zbiera on światła, a co za tym idzie – tym większe możliwości obserwacyjne daje. Na rynku dostępne są teleskopy o bardzo zróżnicowanych rozmiarach, od małych teleskopów o aperturze rzędu kilku centymetrów po olbrzymy o aperturze wynoszącej 40-50 cm.

Kupując teleskop dla dziecka musimy jednak pamiętać o jego wygodzie. Nasz maluch zwyczajnie nie będzie w stanie korzystać z dużego teleskopu. Dlatego musimy pójść na pewien kompromis i wybrać instrument o odpowiednich rozmiarach. Przyjmuje się, że dolna granica apertury, która umożliwia przeprowadzenie interesujących obserwacji to 7-8 cm. Doświadczeni obserwatorzy mogą się oburzać, że to niewiele i w pewnym sensie mają rację. Jednak dobry teleskop to przede wszystkim taki, z którego będziemy chętnie i często korzystać i tym też musimy się kierować przy wyborze sprzętu dla naszego dziecka.

Drugi bardzo istotny parametr teleskopu to jego ogniskowa – decyduje ona jakie powiększenie uzyskamy z okularami dołączonymi do zestawu. Im większe powiększenie, tym obraz staje się ciemniejszy. Przyjmuje się, że największe użyteczne powiększenie dla danego teleskopu to dwukrotność jego apertury – i tak na przykład dla teleskopu o aperturze 70mm największe użyteczne powiększenie wynosić będzie 140x. Przekraczanie tego progu skutkować będzie dalszym przyciemnianiem obrazu oraz pogarszaniem jego jakości. Obiekt będzie oczywiście większy, ale ilość dostrzegalnych detali będzie spadać.

Do jasnych obiektów takich, jak Księżyc czy planety można stosować duże powiększenia, zaś do obiektów głębokiego nieba o niższej jasności takich, jak galaktyki, gromady gwiazd czy obiekty mgławicowe z reguły lepiej sprawdzą się mniejsze powiększenia.

 

Teleskopy dla najmłodszych

 

Travel Scope 70mm

Nr katalogowy: 21035

Nasza pierwsza propozycja to teleskop soczewkowy o aperturze 70mm oraz ogniskowej 400mm. Jest to bardzo lekki i poręczny sprzęt, dzięki czemu nawet małe dziecko nie będzie miało problemów z obsługą. Do zestawu dołączony jest lekki statyw z wygodną rączką do nakierowywania tuby na cel. Całość możemy spakować do plecaka, który również znajduje się w zestawie. Teleskop tej wielkości umożliwia ciekawe obserwacje Księżyca i najjaśniejszych gromad gwiazd takich, jak słynne Plejady w gwiazdozbiorze Byka. Travel Scope – po doposażeniu w soczewkę Barlowa lub dodatkowy okular spoza zestawu – umożliwia również podstawowe obserwacje planet. Zobaczymy przez niego m.in. pierścienie Saturna czy dwa pasy równikowe w atmosferze Jowisza.

Teleskop zawiera w zestawie dwa okulary:

20mm (powiększenie 20x)

10mm (powiększenie 40x)

Dzięki zastosowaniu nasadki kątowej pryzmatycznej 45 stopni uzyskujemy obraz ziemski nieodwrócony, co sprawia że teleskop znakomicie nada się również do obserwacji dziennych.

Poniżej link do teleskopu:

https://deltaoptical.pl/teleskop-mobilny-celestron-travel-scope-70

 

BK 705 AZ2

Nr katalogowy: SW-2101

Nasza kolejna propozycja to teleskop soczewkowy o aperturze 70mm oraz ogniskowej 500mm. Teleskop wyposażony jest w montaż azymutalny AZ2 – montaże tego typu poruszają się w dwóch osiach: góra-dół i prawo-lewo, dzięki czemu są bardzo intuicyjne i proste w obsłudze. Montaż ma wysuwane nogi, ich wysokość możemy regulować dostosowując ją do wzrostu obserwatora. Montaż AZ2 jest bardziej stabilny niż statyw dołączony do Travel Scope 70.

BK 705 AZ2 ma w zestawie dwa okulary:

25mm (powiększenie 20x)

10mm (powiększenie 50x)

oraz soczewkę Barlowa 2x, dzięki której powiększenie w/w okularów wzrasta do 40x i 100x.

Model BK 705 AZ2 ma w zestawie nasadkę kątową lustrzaną 90 stopni, która odwraca obraz w płaszczyźnie prawo-lewo. Do obserwacji naziemnych wystarczy dokupić nasadkę kątową pryzmatyczną 45 stopni, która da nam obraz nieodwrócony. W nocy lepiej stosować nasadkę kątową lustrzaną 90 stopni, która pozwala na uzyskanie obrazu lepszej jakości.

Poniżej link do teleskopu:

https://deltaoptical.pl/teleskop-bk-70-5az2

 

Teleskop AstroMaster 70 AZ

Nr katalogowy: 21061

AstroMaster 70 AZ, podobnie jak dwa poprzednie teleskopy, ma aperturę 70mm. Tym, co go wyróżnia, to zdecydowanie dłuższa, bo wynosząca aż 900mm, ogniskowa. Dzięki temu AstroMaster dużo lepiej, niż dwa poprzednie modele, pokaże Księżyc i planety. Teleskop umieszczony jest na montażu azymutalnym, wyposażonym w wygodną rączkę do nakierowywania tuby na cel. W zestawie są dwa okulary:

20mm (powiększenie 45x)

10mm (powiększenie 90x)

Teleskop wyposażony jest w nasadkę kątową pryzmatyczną 90 stopni, która daje obraz nieodwrócony ziemski, dzięki czemu AstroMaster 70AZ znakomicie sprawdzi się także w roli lunety krajobrazowej.

Link do teleskopu:

https://deltaoptical.pl/teleskop-astromaster-70az

 

Teleskopy dla starszych dzieci

 

BK 909 AZ3

Nr katalogowy: SW-2107

Jest to największy model w naszym zestawieniu. Apertura 90mm oraz ogniskowa 900mm pozwalają na prowadzenie ciekawych obserwacji Księżyca, planet i obiektów spoza naszego Układu Słonecznego. Mimo stosunkowo dużych rozmiarów waga całego zestawu jest nieduża – tuba optyczna waży zaledwie 2kg zaś całość z montażem to niecałe 10kg. Teleskop z łatwością można spakować nawet do niewielkiego auta. W zestawie jest montaż azymutalny AZ3 wyposażony w mikroruchy – umożliwiają one precyzyjne poruszanie tubusem teleskopu, co jest bardzo pomocne przy obserwacjach z zastosowaniem dużych powiększeń. W zestawie z teleskopem są dwa okulary:

25mm (powiększenie 36x)

10mm (powiększenie 90x)

Do zestawu dołączona jest również nasadka kątowa pryzmatyczna 45 stopni dająca obraz ziemski nieodwrócony.

Link do teleskopu:

https://deltaoptical.pl/teleskop-sky-watcher-synta-bk909az3

 

BK 909 EQ2

Nr katalogowy: SW-2204

BK 909 EQ2 to tak naprawdę ta sama tuba optyczna co w BK 909 AZ3 – oba te teleskopy różni montaż. EQ2 to montaż paralaktyczny, który dzięki swojej konstrukcji umożliwia podążanie za obiektem w jego ruchu po nieboskłonie. Użytkowanie montaży paralaktycznych jest nieco bardziej skomplikowane, niż w przypadku montaży azymutalnych, co osobom początkującym może sprawiać pewne problemy. Ponadto montaże paralaktyczne nie nadają się zbyt dobrze do obserwacji naziemnych.

Z drugiej strony, montaże tego typu po opanowaniu ich obsługi, znacznie ułatwiają prowadzenie długotrwałych obserwacji jednego, konkretnego obiektu nocnego nieba. Po nacelowaniu na cel, poruszamy montażem tylko w jednej osi, zaś w montażach azymutalnych cały czas musimy korygować położenie montażu w obu osiach (góra-dół i prawo-lewo).

W zestawie z teleskopem są dwa okulary:

25mm (powiększenie 36x)

10mm (powiększenie 90x)

oraz soczewkę Barlowa 2x, dzięki której powiększenie w/w okularów wzrasta do 72x i 180x.

Link do teleskopu (montaż EQ2):

https://deltaoptical.pl/teleskop-bk-90-9eq2

Przydatne akcesoria

Każdy teleskop można doposażyć w akcesoria, które zwiększą jego możliwości lub ułatwią nam prowadzenie obserwacji. Jeśli kupiliśmy refraktor i w zestawie otrzymaliśmy nasadkę kątową pryzmatyczną 45 stopni, to bardzo dobrze nada się ona do obserwacji krajobrazowych, jednak do podziwiania nocnego nieba lepiej zaopatrzyć się w nasadkę kątową lustrzaną 90 stopni.

Akcesoria, w które zdecydowanie warto zainwestować to okulary astronomiczne. Dobrej jakości okular bardzo wyraźnie wpłynie na poprawę jakości obrazu uzyskiwaną w teleskopie.

Okulary decydują o tym, jakie powiększenie uzyskamy:

Ogniskowa teleskopu / ogniskowa okularu = powiększenie

Ponadto musimy pamiętać, że wraz ze wzrostem powiększenia spada jasność obrazu.

Kolejny przydatny dodatek do naszego teleskopu to filtr księżycowy. Nasz satelita jest na tyle jasny, że jego obserwacje przez teleskop – szczególnie w okolicach pełni – mogą być niezbyt komfortowe. Filtr księżycowy przepuszcza tylko część światła, dzięki czemu Księżyc już nas nie oślepia.

Link, do przykładowego filtra księżycowego:

https://deltaoptical.pl/filtr-ksiezycowy-1-25

Z kolei do obserwacji naszej dziennej gwiazdy zakupić możemy specjalną folię słoneczną ND 5.0. Do jej założenia na tubus teleskopu potrzebujemy jeszcze specjalnego mocowania o odpowiednim rozmiarze – folia razem z mocowaniem to koszt rzędu kilkudziesięciu złotych. Pamiętajmy, że obserwacje Słońca bez takiego filtru są niebezpieczne i mogą się skończyć całkowitą utratą wzroku!

Link do przykładowego mocowania folii:

https://deltaoptical.pl/mocowanie-do-filtra-slonecznego-70-refraktor

oraz do folii słonecznej:

https://deltaoptical.pl/filtr-sloneczny-nd-5-0

Na koniec polecamy zakupienie obrotowej mapy nieba, która po ustawieniu daty i godziny pokazuje, jakie gwiazdozbiory można zobaczyć w danym momencie. Ponadto na mapie zaznaczone są liczne obiekty takie, jak gromady gwiazd, czy galaktyki. Dla początkującego obserwatora jest to pozycja wręcz obowiązkowa!

A może lornetka?

Ten niezwykle popularny i uniwersalny instrument optyczny wbrew pozorom doskonale nadaje się do podstawowych obserwacji nocnego nieba. Lornetki, z uwagi na niewielkie powiększenie, mają zauważalnie szersze pole widzenia, niż większość teleskopów, dzięki czemu idealnie nadają się do nauki nieba. Duże pole widzenia umożliwia również podziwianie w pełnej krasie rozległych gromad gwiazd czy obiektów mgławicowych, przy czym do tych drugich potrzebujemy lornetki o możliwie największych obiektywach oraz bardzo ciemnego nieba.

Podobnie, jak w przypadku teleskopów, ważnym parametrem jest tutaj wielkość obiektywów. Przyjmuje się, że do zastosowań astronomicznych warto stosować lornetki o obiektywach 50mm i większych. I ponownie wybierając sprzęt dla dziecka musimy pamiętać o jego wygodzie – im większe obiektywy lornetki, tym większa jest jej masa. Lornetki 10×50 i 12×60 (polecane dla nieco starszych dzieci) są jednymi z najbardziej popularnych wśród początkujących miłośników astronomii. Poniżej nasze propozycje:

Delta Optical Entry 10×50

https://deltaoptical.pl/lornetka-entry-10×50?from=listing

Delta Optical Starlight 12×60

https://deltaoptical.pl/lornetka-do-starlight-12×60

Kategoria: Astronomia, Bez kategorii, Poradnik
Otagowano: , , ,
Możliwość komentowania Jak wybrać teleskop dla dziecka? została wyłączona

Którą głowicę Sky-Watcher wybrać? Star Adventurer vs AZ-GTi

Kilka słów wstępu

W tym artykule postaram się określić najważniejsze aspekty działania montaży Sky-Watcher oraz rozwiać wszelkie wątpliwość osób zastanawiających się który z nich wybrać. Wytłumaczę z skąd bierze się ich zasada działania i do czego są przeznaczone. Jeżeli właśnie zastanawiasz się nad zakupem mobilnego montażu do obserwacji lub astrofotografii i nie wiesz który wybrać, ten artykuł jest właśnie dla Ciebie. Zaczynajmy!

Wykonanie

Jak na Sky-Watchera przystało, nawet patrząc na wschodnie pochodzenie sprzętu, jakość wykonania jest bardzo dobra. Główne elementy obu głowic wykonane są z aluminium lub metalu i sprawiają wrażenie bardzo solidnych. Elementy plastikowe które uzupełniają budowę głowicy również wykazują się precyzyjnym i solidnym wykonaniem, choć tutaj mogło by być troszeczkę lepiej szczególnie patrząc na przykład na rozwiązanie mocowania podświetlenia lunetki biegunowej w montażu Star Adventurer które wielu osobom sprawiało sporo problemów (w modelach wyprodukowanych po 2017r zostało minimalnie przeprojektowane i sprawuje się lepiej) Są to jednak naprawdę kosmetyczne sprawy i ogół wykonania tych montaży w mojej ocenie wypada naprawdę dobrze. Jeżeli chodzi o dokładność prowadzenia to należy pamiętać że w przypadku głowic Star Adventurer zdarzają się małe rozbieżności i dokładności śledzenia pomiędzy egzemplarzami jednak wychodzą one na jaw, dopiero używając ogniskowych powyżej 200 mm i tak naprawdę wyznaczają one limity tego sprzętu i nie powinniśmy mieć tutaj żadnych obaw o jego użyteczność w astrofotografii szerokich kadrów do których to montaż ten został stworzony. W przypadku głowicy AZ-GTi, mamy do czynienia z zupełnie innymi problemami i rozbieżnością śledzenia obiektów wynikających z zasady działania i przeznaczenia, o tym jednak w dalszej części artykułu.

Głowica Sky-Watcher Star Adventurer

Głowica Sky-Watcher AZ-GTi

Porównanie najważniejszych parametrów technicznych:

Sky-Watcher Star Adventurer

  • Rozmiar (sześcian zawierający wymiary samej głowicy): 173.5 x 113.3 x 96 mm
  • Masa głowicy: 1 kg sama głowica/ 3 kg z klinem paralaktycznym, L-szyną, przeciwwagą i głowicą kulową
  • Nośność 5 kg
  • Zasilanie: 4xAA, DC 5V 8xAA
  • Czas działania na baterii: do 70h
  • Gwint w głowicy do mocowania jej na statywie: 3/8 cala
  • Typ rotacji: Paralaktyczny
  • Mocowanie do sprzętu optycznego: Szyna 45mm
  • Statyw: we własnym zakresie
  • Wtyczki: Mini-jack 2,5mm, Auto-guide, USB-mini
  • Przeznaczenie: astrofotografia

Sky-Watcher AZ-GTi

  • Rozmiar (sześcian zawierający wymiary samej głowicy): 151 x 150 x 90 mm
  • Masa głowicy: 1,3 kg
  • Nośność: 5 kg
  • Zasilanie: DC 12V
  • Czas działania baterii: >50h
  • Gwint w głowicy do mocowania jej na statywie: 3/8 cala
  • Typ rotacji: Azymutalny
  • Mocowanie do sprzętu optycznego: Szyna 45mm
  • Statyw: w zestawie
  • Wtyczki: Mini-jack 2,5mm, GO-TO Pilot, zasilanie DC, Wi-fi
  • Przeznaczenie: obserwacje wizualne / bardzo prosta astrofotografia

Zasada działania

Tutaj pojawia się główna równica w porównywanych montażach i należy zdać sobie sprawę co z niej wynika. Ja osobiście w pierwszym momencie byłem zauroczony możliwością sterowania przez wifi głowicy AZ-GTi, jednak później uświadomiłem sobie że ta opcja w żaden sposób nie ułatwi astrofotografii. Wręcz przeciwnie, montaż AZ-GTi kompletnie nie nadaje się do astrofotografii a obecność wifi to jedynie uproszczenie wynikające ze zlikwidowania fizycznego pilota systemu GO-TO i przeniesienia jego funkcjonalności do aplikacji(Syn Scan Pro) na smartphona. Dlatego na samym początku muszę przestrzec osoby które myślą że dzięki AZ-GTi pozbędą się problemu ustawiania montażu na gwiazdę Polarną chcąc fotografować kosmos. Owszem w montażu tym nie ma lunetki biegunowej jednak nadal musimy ustawić montaż w kierunku północnym, przy czym wystarczy zrobić to na oko. Resztę poprawek będziemy wprowadzać podczas orientowania montażu wobec kolejnych obiektów na niebie.

Montaż azymutalny – AZ-GTi

Zasada działa montażu azymutalnego opiera się na rotacji w osi pionowej i osi poziomej. Na pierwszy rzut oka wydaje się to bardzo intuicyjne i proste w działaniu. Z mechaniki nieba wynika jednak że taki sposób śledzenia obiektów potrafi utrzymać tylko centralny punkt hipotetycznego kadru w jednym miejscu a cała reszta w ciągu doby wykona rotację wokół tego punktu, ponieważ montaż azymutalny nie niweluje ruchu obrotowego Ziemi wokół jej własnej osi. By móc zastosować montaż azymutalny do ciągłego utrzymania statyczności kadru w naszym teleskopie lub aparacie co jest konieczne w astrofotografii, musielibyśmy zaopatrzyć nasz teleskop lub aparat w dodatkową oś obrotu idealnie pokrywającą się z centrum naszego kadru na który patrzymy. Wprowadzenie takiej osi było by jednak bardzo problematyczne w urządzeniu które ma na celu bycie kompaktowym i łatwym w obsłudze. Musielibyśmy posiadać możliwość wykorzystania montażu w połączeniu z klinem paralaktycznym co jednak sprawiało by że tak naprawdę stworzylibyśmy montaż paralaktyczny. Taka konstrukcja montażu (azymutalna) limituje go jedynie do obserwacji wizualnych gdzie oczekujemy utrzymania obiektu w polu widzenia instrumentu bez wprowadzania poprawek lub do bardzo ograniczonej astrofotografii w której to jednak nie ma co liczyć na bardzo wygórowane czasy ekspozycji i utrzymanie nieporuszonych gwiazd. A więc podsumowując montaż AZ-GTi nadaje się tak naprawdę tylko do obserwacji i w pewnym niewielkim stopniu można na nim postawić swoje pierwsze fotograficzne kroki. O tym, dokładniej napiszę dalej.

Zasada działa montażu azymutalnego

 

Jak jednak montaż AZ-GTi sprawuje się w użytkowaniu i czy jest on łatwiejszy w obsłudze niż porównywany z nim montaż paralaktyczny Star Adventure?

Osobiście, było to moje pierwsze zetknięcie z praktycznym programowaniem montażu według położenia gwiazd i systemem GoTo. Pierwsze wrażenie – „To jest dużo trudniejsze niż ustawianie montażu paralaktycznego” którego to używam już dobrych 10 lat. Mnie samego do testu tego montażu przyciągnęła możliwość właśnie łatwości odnalezienia i śledzenia obiektów na niebie oraz funkcjonalność podobna do montażu Virtuoso. Okazuje się jednak że AZ-GTi pozbawiony jest funkcji znanych z Virtuoso takich jak panoramowanie czy ustawienie go jako głowica do timelapsów, co niestety mnie jako fotografa dość mocno rozczarowało. Mamy również połączenie kabla bezpośrednio do aparatu jednak tutaj okazuje się to jednak trochę opcją na wyrost ponieważ nie posiadamy możliwości kontroli tego montażu w trybie timelapse czy zablokowania jednej z osi by użyć ruchu o zadanej prędkości do nadania przesunięcia sekwencji timelapse. Całość działania jest również bardzo skromnie opisana w instrukcji obsługi co sprawia że pierwsze kroki musimy tak naprawdę wykonywać „po omacku”. To wszystko sprawiło że, zanim doszedłem do tego jak tak naprawdę powinienem ustawić swój montaż podczas kalibracji do zorientowania systemu Go-To minęło kilka godzin i kilka prób.

Jednak gdy przebrnąłem przez początkowe niedogodności ukazała się łatwość, funkcjonalność i prostota tego rozwiązania. Całość sterowana jest przez wifi za pomocą smartfonowej aplikacji „Syn Scan Pro”, połączenie jest bardzo stabilne i co najważniejsze po wykonaniu kalibracji i znalezieniu wybranego obiektu do samego śledzenia nie jest wymagane ciągłe połączenie z aplikacją. Montaż zostaje po prostu w ostatnio wybranej opcji nawet bez połączenia z aplikacją. Sama aplikacja jest bardzo prosta, dwie rzeczy które jednak dają się zauważyć; to po pierwsze częste pomieszanie słownictwa angielskiego z polskim co może niektórym osobom przysporzyć problemów a po drugie to bardzo mało intuicyjne określanie co w danej chwili dzieje się z poziomu aplikacji czy co powinno się zrobić podczas kalibracji. To dwie z według mnie niedopracowanych rzeczy w tym systemie. Po tym jak uda się nam skalibrować nasz montaż w jednym z 5 dostępnych trybów kalibracji całe jego działanie staje się jednak dziecinnie proste. Skuteczność wyszukiwania obiektów osiąga spokojnie dokładność poniżej 0.5 stopnia kątowego co jest naprawdę dobrym wynikiem. Wystarczy w aplikacji wybrać jeden z obiektów na których chcemy spojrzeć a po chwili nasz montaż odnajdzie go za nas na niebie. To bardzo duża wygoda i nowoczesne rozwiązanie.

Jak natomiast montaż AZ-GTi sprawuje się w astrofotografii?

Tak jak napisałem już wcześniej, zasada działania AZ-GTi bardzo ogranicza jego zastosowanie w fotografii nocnego nieba. Postarałem się jednak sprawdzić to w praktyce.
W tym celu wykonałem kilka testowych ekspozycji na których chciałem sprawdzić zdolności śledzenia gwiazd przez ten montaż. Do testów użyłem Canona 70D oraz obiektywów Canon 16-35 f4L IS oraz Canon 70-200 f4L IS. Testy wykonywałem z miasta więc ciemność nieba pozostawia tutaj wiele do życzenia, nie mniej jednak chciałem się skupić na jakości śledzenia do której sprawdzenia nie było konieczne bardzo ciemne niebo. Pierwsze wrażenie było nad wyraz pozytywne. Na 22 mm na matrycy aps-c co jest odpowiednikiem 35 mm na matrycy pełno klatkowej czyli zestawu z którego korzystam najczęściej. Udało mi się wykonać takie o to zdjęcie z czasem naświetlania 150s i zachowaniem (w miarę punktowych gwiazd w centrum kadru)

Pojedyncza ekspozycja: Canon 16-35 f4L IS USM + Canon 70D, @22mm (odpowiednik 35mm na matrycy pełnoklatkowej), 150s, f4.0, ISO 400

Wycinek 100% z poprzedniego zdjęcia w centrum kadru (Gwiazdozbiór Kasjopei)

Wycinek 100% z poprzedniego zdjęcia, prawy dolny róg (Gwiazdozbiór Perseusza)

Jak widać na załączonym zdjęciu i jego wycinkach powyżej o ile w centrum kadru montaż jest w stanie utrzymać punktowość gwiazd (która pozostawia i tak wiele do życzenia jeżeli myśli się o poważnej astrofotografii), to na rogach kadru gwiazdy stają się już mocno poruszone, co jednak i tak jest poruszeniem nie przekraczającym poruszenia gwiazd na wielu zdjęciach na nieruchomym statywie gdzie stosujemy czas ekspozycji zgodny z regułą 500 i wynikający tak naprawdę z rozdzielczości matrycy. Można by powiedzieć że do publikacji w internecie gdzie wystarczą rozdzielczości około 2000 px na dłuższym boku to zdjęcie po kompresji mieści się w granicach akceptowalności.

Czy zdjęcia z tego montażu nadają się do stackowania? Jak wiadomo stackowanie to bardzo popularna technika stosowana w astrofotografii w celu redukcji szumów. By móc jej użyć potrzebujemy wielu zdjęć tego samego fragmentu nieba z nieporuszonymi gwiazdami by uśrednić szum występujący losowo pomiędzy gwiazdami będącymi w zawsze w tej samej relacji względem siebie. Tak więc postanowiłem sprawdzić jak ma się stackowanie zdjęć wykonanych na tym montażu.

Stack: Canon 16-35 f4L IS USM + Canon 70D, @22mm (odpowiednik 35mm na matrycy pełnoklatkowej), 5 x 150s, f4.0, ISO 400, w centrum kadru gwiazdozbiór Kasjopei

Wycinek 100% z stackowanego zdjęcia w centrum kadru (gwiazdozbiór Kasjopei)

Wycinek 100% z stackowanego zdjęcia w centrum kadru (gwiazdozbiór Perseusza)

Jak widać przesunięcie na 5 zdjęciach jest na tyle małe że nawet daje się wykonać stack. Mimo to wyraźnie widać że gwiazdy na zdjęciu stały się większe co oznacza że sumarycznie były one nieznacznie poruszone na sąsiednich ekspozycjach. Nie jest to wynik jakiego oczekiwałbym od głowicy przeznaczonej do astrofotografii nie mniej jednak twierdzę, że jeżeli ktoś szuka montażu do obserwacji i sporadycznie chciałby zrobić sobie zdjęcie gwiazdy to jak najbardziej warto rozważyć zakup montażu AZ-GTi.

Sprawdźmy astrofotograficzne limity montażu AZ-GTi. W tym celu postanowiłem spróbować sfotografować Galaktykę Andromedy przy użyciu 200 mm obiektywu i Canona 70D matrycą aps-c co w przeliczeniu na pełną klatkę daje 320 mm ogniskowej. Teoretyczny limit nieporuszonej ekspozycji dla takiego zestawu bez śledzenia nieba zgodnie z regułą 500 wynosi około 1,5s. W praktyce jest to jeszcze mniej i wykonywanie zdjęć na takiej ogniskowej z nieruchomego statywu w zasadzie mija się z jakimkolwiek celem. Czy AZ-GTi zmienia coś w tym przypadku? Jak widać na zdjęciu poniżej, jest całkiem nieźle.

Pojedyncza ekspozycja Canon 70-200 f4L IS USM + Canon 70D, @200mm (odpowiednik 320mm na matrycy pełnoklatkowej), 30s, f4.0, ISO 1600, Galaktyka Messier 31

W przypadku stackowania wszystkie błędy wynikające z niedokładnego prowadzenia zostają wzmocnione przez co finalny efekt odbiega znacząco od oczekiwanego. Dla sprawdzenia dryfu na każdym kolejnym zdjęciu postanowiłem wymieszać 10 zdjęć z których powstał stack w trybie „jaśniej” w photoshopie co stworzyło swego rodzaju startrailsa. Pokazuje on jak przesuwają się gwiazdy na każdej z klatek. Gdybyśmy mieli do czynienia z dokładnym śledzeniem ten tryb nie powinien ujawnić żadnego poruszenia gwiazd.

Stack Canon 70-200 f4L IS USM + Canon 70D, @200mm (odpowiednik 320mm na matrycy pełnoklatkowej), 10x30s, f7.1, ISO 1600, Galaktyka Messier 31

Canon 70-200 f4L IS USM + Canon 70D, @200mm (odpowiednik 320mm na matrycy pełnoklatkowej), 10x30s, f7.1, ISO 1600, tryb „jaśniej”, startrail galaktyka Messier 31

Można tutaj zaobserwować dziwne zachowanie się montażu polegające na nieliniowym prowadzeniu które nie występuje gdy korzystamy z montaży paralaktycznych. Dla potwierdzenia podam że wydarzyło się one na 3 i 7 klatce z sekwencji 10 zdjęć wykonywanych z 2s przerwą co sugeruje że co około 2 min montaż wprowadza sporą korektę w swoim położeniu która powoduje powstanie odstępstwa od prowadzenia.

Podsumowanie astrofotograficznych możliwości montaż AZ-GTi.

Według tego co napisałem już wcześniej montaż ten jest przeznaczony głównie do obserwacji i tutaj na tym polu eksploatacji sprawdzi się doskonale. Pozwoli na łatwe i przyjemne wyszukiwanie obiektów na nocnym niebie, do tego jest bardzo mobilny. I solidnie wykonany. Natomiast jeżeli rozpatrujemy go jaki platformę astrofotograficzną to wypada on już zdecydowanie gorzej. Określiłbym go jako sprzęt dla początkujących astrofotografów którzy chcą ułatwić sobie życie pozbywając się konieczności bardzo dokładnego i często niewygodnego ustawiania montażu paralaktycznego na biegu n niebieski. Według mnie limity montażu AZ-GTi plasują go do użytkowania ogniskowych nie dłuższych niż 50 mm na pełnej klatce i czasów naświetlania w okolicach 40s dla tej ogniskowej. Jeżeli chcemy korzystać z krótszych ogniskowych, a co za tym idzie fotografować szersze kadry to myślę że można tutaj spokojnie mówić o użyteczność do 3 min przy użyciu 16 mm na pełnej klatce. Należy pamiętać jednak, że trudno będzie nam skorzystać z dobrodziejstw stackowania które wraz ze wzrostem liczby klatek będzie wzmacniać nam wady prowadzenia tego montażu. Według mnie montaż ten jest dobrym wyborem dla osób które chcą postawić swoje pierwsze kroki w astrofotografii, jednak ostrzegam że trudno będzie osiągnąć na nim dobre rezultaty co może w późniejszym etapie trochę zniechęcić. Dokonując decyzji o zakupie musimy pamiętać że poruszamy się tutaj po cienkiej lini pomiędzy wygodą obserwacji wizualnych a próbą postawienia pierwszych kroków w astrofotografii.

Podkreślam jednak że jest to jedynie moja prywatna ocena tego montażu i były to moje pierwsze doświadczenia z systemem Go-To. Zwracam też uwagę każdego, że dla większości zastosowań a szczególnie do astrofotografii polecam montaż Star Adventurer który w mojej opinii jest fantastyczną mobilną platformą astrofotograficzną, w dalszej części przedstawię zalety tego rozwiązania.

Montaż paralaktyczny Star Adventurer

Montaż paralaktyczny wykazuje zupełnie inną mechanikę i co za tym idzie funkcjonalność. Jego budowa sprawia że dzięki ustawieniu jednej z osi obrotu równolegle z osią obrotu Ziemi możemy bez problemu śledzić ruch gwiazd utrzymując identyczny kadr w ciągu całej doby. To sprawia że z łatwością można przy jego użyciu fotografować nocne niebo tak naprawdę z teoretycznym limitem równym długości nocy. Jednak oczywiście jest to wyidealizowana sytuacja. W praktyce montaż Star Adventure po prawidłowym ustawieniu na biegun pozwala nam na wykonanie bezproblemowo 6-8 minutowej ekspozycji przy 35mm ogniskowej, co jest naprawdę bardzo zadowalającym czasem naświetlania. Montaż Star Adventurer nie wymaga również do obsługi wifi co sprawia że według mnie jest również dużo bardziej praktyczny.

Za to przydatna jest aplikacja np. „PolarFinder” lub „SynScan Pro” dzięki której odnajdziemy aktualną pozycję Gwiazdy polarnej względem bieguna. Po prawidłowym ustawieniu na biegun wystarczy włączyć wybraną prędkość śledzenia i montaż będzie nam utrzymywał wybrany kadr.

Jego zasilanie z 4 baterii AA pozwala nam na śledzenie nieba przez kilka nocy bez potrzeby ich wymieniania. Całość zestawu można rozłożyć na wiele części(głowica, klin paralaktyczny, L-szyna, pręt przeciwwagi, ciężarek przeciwwagi) co sprawia że komplet jest bardzo poręczny i kompaktowy.

Nawet sama L-szyna nie jest konieczna do uzyskania zadowalających astrofotografii, jednak powoduje ona znaczny wzrost wygody i dokładności ponieważ pozwala nam na wprowadzenie korekt w ustawieniu na biegun w czasie gdy na montaż mamy już założony cały zestaw do astrofotografii. Zamiast L-szyny możemy zamocować nasz aparat na małej okrągłej płytce która zmniejszy wagę całego zestawu i spowoduje wzrost mobilności, jednak należy pamiętać że wtedy pozbawimy się możliwości dokonywania poprawek w ustawieniu na biegun.

Dzięki takiemu zestawowi jesteśmy wstanie osiągnąć naprawdę wspaniałe obrazy kosmosu. Nadaje się on idealnie do astrofotografii krajobrazowej gdzie dobrze jest korzystać z dobrodziejstw wydłużenia czasu naświetlania nocnego nieba które osiągamy śledzeniem ruchu gwiazd i połączenia ich z nieruchomym pierwszym planem. Montaż Star Adventurer jest również wyposażony w port autoguidera który pozwala nam stworzenie z niego bardzo dokładnej platformy astrofotograficznej do dłuższych ogniskowych. W dodatku głowica ta oferuje również funkcjonalność fotografowania w trybie timelapsów gdzie mamy obrót tylko w jednej osi dodatkowo z możliwością wstrzymania ruchu na czas ekspozycji. Ta funkcja by była ona jednak w pełni dostępna wymaga wgrania do głowicy innego oprogramowania (http://skywatcher.com/post/resource/star-adventurer-advanced-firmware/).

Całość sprawia że głowica Star Adventurer to bardzo zaawansowane narzędzie do astrofotografii pozwalające na osiągnięcie naprawdę wspaniałych rezultatów. Do pełni szczęścia jedyną rzeczą na którą mógłbym tutaj zwrócić uwagę tak by cała obsługa była bardziej intuicyjna to możliwość połączenia tej głowicy ze smartfonem w celu kontroli funkcji timelapse. Funkcję taką posiada mniejsza wersja Star Adventurer mini. Ponieważ ustawienie tej głowicy w tym trybie nie należy do najbardziej czytelnych w szczególności jeżeli chcemy korzystać z fotografowania timelapsów i jednoczesnego korzystania z techniki holy grail polegającej na zmianie parametrów ekspozycji w czasie trwania sekwencji a co za tym idzie również zmianie interwału.

Nie analizując tutaj granicznych limitów montażu Star Adventurer (można je znaleźć w wielu publikacjach w internecie) chciałbym tylko pokazać przykładowe możliwości w astrofotografii na przykładzie zdjęcia Drogi Mlecznej powstałego z 6 minutowych ekspozycji na ogniskowej 35 mm na pełnej klatce. Według mnie montaż Star Adventurer jest jednym z najlepszych rozwiązań na rynku do astrofotografii szerokich kadrów umożliwiającym nam bezproblemowe prowadzenie w zakresie kilku minut dla ogniskowych do 100 mm i realnie 2 minut przy ogniskowej 200 mm. Są to jednak bardzo ostrożnie zarysowane przeze mnie limity które przy dokładnym ustawieniu montażu na biegun oraz zastosowaniu autoguidera mogą zostać spokojnie podwojone, a nawet potrojone. Według mnie to obecnie najlepszy produkt w swojej klasie cenowej dla osób które poważnie myślą o astrofotografii szerokich kadrów.

Zasada działania montażu paralaktycznego

Panorama Drogi Mlecznej złożona z 3 wystackowanych paneli z czego każdy składał się z pięciu 6 minutowych ekspozycji, Canon 6D + Sigma Art 35mm, 360s, ISO 1600, f5/0, aparat prowadzony na montażu Star Adventurer

Wycinek 100% jednej z surowych klatek użytej do powyższej panoramy, Canon 6D + Sigma Art 35mm, 360s, ISO 1600, f5/0, aparat prowadzony na montażu Star Adventurer

Przedstawione montaże znajdziecie Państwo w ofercie sklepu Delta Optical – linki poniżej:

https://deltaoptical.pl/glowica-astrofot-sw-star-adventurer-zestaw

https://deltaoptical.pl/montaz-sky-watcher-az-gti-wi-fi

Więcej moich zdjęć można zobaczyć na facebooku: https://www.facebook.com/michalostaszewskiphotography/ lub stronie internetowej:
https://www.ostaszewskiphoto.com

Michał Ostaszewski

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Kategoria: Astronomia, Poradnik, Recenzje i Testy
Otagowano: , , ,
Komentarze (1)